-
1. Data: 2008-01-18 20:27:22
Temat: Prawo jazdy - Cygan zawinił, a kowala powiesili.
Od: agent <a...@g...pl>
Witam Grupowiczów!
Znalazłem taki oto artykuł:
http://emetro.newspaperdirect.com/epaper/viewer.aspx
(Metro z 17-go stycznia -> "Oko na prawko")
i tak się zastanawiam, czy wlepianie mandatu, czy nawet zatrzymanie
prawa jazdy kierowcy, któremu urzędasy nie wpisały jakichś cyferek w
stosowną rubryczkę, ma konkretną podstawę prawną? Czy szary człowiek,
który dopełnił wszelkich formalności, przeszedł badania lekarskie,
zdał egzamin i otrzymał stosowne uprawnienia do prowadzenia pojazdu,
na prawdę musi dodatkowo przestudiować setki aktów prawnych żeby nie
paść ofiarą jakichś chorych przepisów o których istnieniu nawet nie
miał bladego pojęcia? Ja wiem, że nieznajomość prawa nie zwalnia od
odpowiedzialności, ale do jasnej cholery, jeśli to urząd coś zawalił,
to dlaczego odpowiedzialność przerzucana jest na obywateli??? A może
to jest zwykły, dziennikarski bełkot i nie ma się czym przejmować? Co
sądzicie o tej, jak dla mnie, zupełnie absurdalnej sytuacji???
--
Pozdrawiam
A.
-
2. Data: 2008-01-19 11:08:10
Temat: Re: Prawo jazdy - Cygan zawinił, a kowala powiesili.
Od: dexth <d...@i...pl>
On 18 Sty, 21:27, agent <a...@g...pl> wrote:
> Witam Grupowiczów!
>
> Znalazłem taki oto artykuł:http://emetro.newspaperdirect.com/epaper/vie
wer.aspx
> (Metro z 17-go stycznia -> "Oko na prawko")
> i tak się zastanawiam, czy wlepianie mandatu, czy nawet zatrzymanie
> prawa jazdy kierowcy, któremu urzędasy nie wpisały jakichś cyferek w
> stosowną rubryczkę, ma konkretną podstawę prawną? Czy szary człowiek,
> który dopełnił wszelkich formalności, przeszedł badania lekarskie,
> zdał egzamin i otrzymał stosowne uprawnienia do prowadzenia pojazdu,
> na prawdę musi dodatkowo przestudiować setki aktów prawnych żeby nie
> paść ofiarą jakichś chorych przepisów o których istnieniu nawet nie
> miał bladego pojęcia? Ja wiem, że nieznajomość prawa nie zwalnia od
> odpowiedzialności, ale do jasnej cholery, jeśli to urząd coś zawalił,
> to dlaczego odpowiedzialność przerzucana jest na obywateli??? A może
> to jest zwykły, dziennikarski bełkot i nie ma się czym przejmować? Co
> sądzicie o tej, jak dla mnie, zupełnie absurdalnej sytuacji???
> --
> Pozdrawiam
> A.
to jest zwykły, dziennikarski bełkot i nie ma się czym przejmować
Szukaja sensacji, czegos co wstrzasnie.
pozdr dexth
-
3. Data: 2008-01-19 12:39:42
Temat: Re: Prawo jazdy - Cygan zawinił, a kowala powiesili.
Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>
On Jan 18, 9:27 pm, agent <a...@g...pl> wrote:
> Witam Grupowiczów!
>
> Znalazłem taki oto artykuł:http://emetro.newspaperdirect.com/epaper/vie
wer.aspx
> (Metro z 17-go stycznia -> "Oko na prawko")
> i tak się zastanawiam, czy wlepianie mandatu, czy nawet zatrzymanie
> prawa jazdy kierowcy, któremu urzędasy nie wpisały jakichś cyferek w
> stosowną rubryczkę, ma konkretną podstawę prawną?
> Pozdrawiam
> A.
Wlepic mandat moga urzednikowi ktory zle wpisal dane w rubryczke. Nie
znam w polsce osoby ktora mialy by wlasnorecznie wypisany blankiet
prawa jazdy z deklaracja "biora odpowiedzialnosc za zgodnosc z
prawda". A i wymiana powinna byc na koszt panstwa.