Jest sobie pan nazwijmy go Marek. Pan Marek pracując w firmie X ( dużej
korporacji ) wyrobił sobie na koszt tejże firmy trzy certyfikaty
uprawniające do serwisowania pewnego sprzętu. Pan Marek pracował w
firmie kilka lat po czym zwolnił się ( za porozumieniem stron ) i zabrał
certyfikaty ze sobą.
Pan Marek otworzył własną działalność, własną firmę i umieścił skany
certyfikatów na swojej stronie www, oraz powiesił je na ścianie w biurze
swojej firmy.
Do pana Marka zadzwonił prawnik firmy X domagając się zdjęcia skanów ze
strony pod groźbą procesu o bezprawne używanie certyfikatów wyrobionych
w ich firmie.

Dwa pytania:
1. Czy pan Marek ma prawo umieszczać certyfikaty na stronie www,
uzyskane w firmie X?
2. Czy pan Marek ma prawo umieszczać certyfikaty u siebie w biurze?
--
| TOMASZEK te miejsca omija:
| gazeta.pl*tvn24.pl*facebook.pl*nk.pl
| Niestety, Polska to kraj totalitarny :(

do góry

W dniu 2011-09-14 13:12, Tomaszek pisze:

> Dwa pytania:
> 1. Czy pan Marek ma prawo umieszczać certyfikaty na stronie www,
> uzyskane w firmie X?
> 2. Czy pan Marek ma prawo umieszczać certyfikaty u siebie w biurze?

@xtak.

--
spp

do góry

On 14.09.2011 13:12, Tomaszek wrote:
> Jest sobie pan nazwijmy go Marek. Pan Marek pracując w firmie X ( dużej
> korporacji ) wyrobił sobie na koszt tejże firmy trzy certyfikaty
> uprawniające do serwisowania pewnego sprzętu. Pan Marek pracował w
> firmie kilka lat po czym zwolnił się ( za porozumieniem stron ) i zabrał
> certyfikaty ze sobą.
> Pan Marek otworzył własną działalność, własną firmę i umieścił skany
> certyfikatów na swojej stronie www, oraz powiesił je na ścianie w biurze
> swojej firmy.
> Do pana Marka zadzwonił prawnik firmy X domagając się zdjęcia skanów ze
> strony pod groźbą procesu o bezprawne używanie certyfikatów wyrobionych
> w ich firmie.
>
> Dwa pytania:
> 1. Czy pan Marek ma prawo umieszczać certyfikaty na stronie www,
> uzyskane w firmie X?
> 2. Czy pan Marek ma prawo umieszczać certyfikaty u siebie w biurze?

A te certyfikaty są imienne na pana Marka, czy też mają jakiś związek z
firmą X inny niż to że ta firma za nie zapłaciła ?

Tomek

do góry

W dniu 2011-09-14 13:46, tomek pisze:
> A te certyfikaty są imienne na pana Marka, czy też mają jakiś związek z
> firmą X inny niż to że ta firma za nie zapłaciła ?

Na certyfikatach jest informacja, że zostały wyrobione w firmie X.
Certyfikaty są imienne.
--
| TOMASZEK te miejsca omija:
| gazeta.pl*tvn24.pl*facebook.pl*nk.pl
| Niestety, Polska to kraj totalitarny :(

do góry

On 14.09.2011 15:47, Tomaszek wrote:
> W dniu 2011-09-14 13:46, tomek pisze:
>> A te certyfikaty są imienne na pana Marka, czy też mają jakiś związek z
>> firmą X inny niż to że ta firma za nie zapłaciła ?
>
> Na certyfikatach jest informacja, że zostały wyrobione w firmie X.
> Certyfikaty są imienne.

A umowa coś na ten temat mówi? Osobiście co prawda nie mam doświadczeń w
tym temacie, ale kilkukrotnie znajomi opowiadali mi że pracodawca
fundował im jakieś szkolenia a w zamian oczekiwał "lojalki" np na rok
czy dwa lata - a potem można było odejść z pracy zachowując zdobyte
uprawnienia czy szlify (bo i oddać ich nie ma jak :))

Od innej strony - zakładając że okres ważność tych certyfikatów nie
kończy się wraz ze zmianą pracodawcy, to na zdrowy rozsądek pochwalenie
się nimi jest całkowicie zgodne z prawdą - pan Marek zdobył dany
certyfilat osobiście, certyfikat jest ważny..

Więc jeśli nie ma tutaj jakiś przepisów branżowych, czy też paragrafu w
kodeksie pracy, to IMHO można tu mówić co najwyżej o odpowiedzialności
cywilnej za złamanie umowy z pracodawcą, jeśli takowa umowa (w tym
zakresie) istniała.

Tomek

do góry