Witam.

Zastanawiam sie nad taka hipotetyczna sytuacja. Mam sobie dzialalnosc,
swiadcze uslugi z branzy X.
Co by bylo, gdybym do kazdej faktury dolaczal pozycje o nazwie "Polecam
sie na przyszlosc", sztuk 1, wartosc 0.00PLN? :)

Scenariusze widze takie:
- nie wolno, bo nie mam tego w PKD (jakie PKD do tego by musialo byc?!)
- robie problem klientowi, bo US przyczepi sie, ze ma cos za darmo :)
- cos jeszcze?



Pozdrawiam.
--
[= WRonX =] [= W...@-...NET =] [= http://WRonX.NET =]
[= GCS/CC d->++ s+:- a- C++++$ U P>++ L+ !E W+++$ N++(+++) =]
[= !o-- K-? w++$ !O !M- !V-- PS+ PE !Y !PGP !t !5 X++ R++ =]
[= tv+ b+++ DI++ D+ G+ e+++ h--->---- r+++ y? =]

do góry

On 2010-07-27 10:37:06 +0200, WRonX <WRonX@[-CUT-].WRonX.net> said:

> Witam.
>
> Zastanawiam sie nad taka hipotetyczna sytuacja. Mam sobie dzialalnosc,
> swiadcze uslugi z branzy X.
> Co by bylo, gdybym do kazdej faktury dolaczal pozycje o nazwie "Polecam
> sie na przyszlosc", sztuk 1, wartosc 0.00PLN? :)
>
> Scenariusze widze takie:
> - cos jeszcze?


No, ja be wahania nakazałbym w firmie, by nie prowadzić z tobą żadnych
interesów.


--
Bydlę

do góry

W dniu 2010-07-27 13:15, Bydlę pisze:
> No, ja be wahania nakazałbym w firmie, by nie prowadzić z tobą żadnych
> interesów.

O ile oczywiście jest sensowna konkurencja, bo czasami i owszem, z
,,wesołkami'' trzeba się użerać z braku alternatywy.

--
Przemysław Adam Śmiejek

do góry

Przemysław Adam Śmiejek pisze:

>> No, ja be wahania nakazałbym w firmie, by nie prowadzić z tobą żadnych
>> interesów.
>
> O ile oczywiście jest sensowna konkurencja, bo czasami i owszem, z
> ,,wesołkami'' trzeba się użerać z braku alternatywy.

Doskonale, ale pytam w sumie serio, bo ostatnio wywiazala sie wsrod
znajomych dyskusja na ten temat i jedni twierdzili, ze mozna sobie
pisac, co sie chce, a drudzy, ze "bedziesz mial klopoty".
Od razu wylatujecie z obrazaniem sie na wesolkow, a pytalem czysto
teoretycznie, niemniej jednak serio chcialem sie czegos dowiedziec.



Pozdrawiam.
--
[= WRonX =] [= W...@-...NET =] [= http://WRonX.NET =]
[= GCS/CC d->++ s+:- a- C++++$ U P>++ L+ !E W+++$ N++(+++) =]
[= !o-- K-? w++$ !O !M- !V-- PS+ PE !Y !PGP !t !5 X++ R++ =]
[= tv+ b+++ DI++ D+ G+ e+++ h--->---- r+++ y? =]

do góry

On 2010-07-28 16:53:37 +0200, WRonX <WRonX@[-CUT-].WRonX.net> said:

> Przemysław Adam Śmiejek pisze:
>
>>> No, ja be wahania nakazałbym w firmie, by nie prowadzić z tobą żadnych
>>> interesów.
>>
>> O ile oczywiście jest sensowna konkurencja, bo czasami i owszem, z
>> ,,wesołkami'' trzeba się użerać z braku alternatywy.
>
> Doskonale, ale pytam w sumie serio

A ja serio odpowiadam.
Głupkowata faktura? Chyba tylko od clowna z cyrku.


> , bo ostatnio wywiazala sie wsrod znajomych dyskusja na ten temat i
> jedni twierdzili, ze mozna sobie pisac, co sie chce, a drudzy, ze
> "bedziesz mial klopoty".


Spokojnie - tylko normalni zrezygnują ze współpracy z kimś niepoważnym.
Głupki mogą popłakać się ze śmiechu.


> Od razu wylatujecie z obrazaniem sie na wesolkow

Po pierwsze nikt się nie obraża - polecenie by trzymać się od osób/firm
niepoważnych z daleka nie jest objawem obrażania się.
Po drugie - nie wesołków, a ludzie zdecydowanie nienormalnych.


> , a pytalem czysto teoretycznie

To traktuj odpowiedź jak w pakiecie - i teoretycznie, i praktycznie.


> , niemniej jednak serio chcialem sie czegos dowiedziec.

Prawo nie zabrania robić z siebie idioty.
Więc śmiało...


--
Bydlę

do góry

Zalezy, czy faktura traktowan jest jako dokument, czy jako "druczek
parkingowy"

Pozdrawiam, M.

"Bydlę" <bydl?@bydl?.pl> wrote in message
news:i2mf55$m8g$3@inews.gazeta.pl...
> On 2010-07-27 10:37:06 +0200, WRonX <WRonX@[-CUT-].WRonX.net> said:
>
>> Witam.
>>
>> Zastanawiam sie nad taka hipotetyczna sytuacja. Mam sobie dzialalnosc,
>> swiadcze uslugi z branzy X.
>> Co by bylo, gdybym do kazdej faktury dolaczal pozycje o nazwie "Polecam
>> sie na przyszlosc", sztuk 1, wartosc 0.00PLN? :)
>>
>> Scenariusze widze takie:
>> - cos jeszcze?
>
>
> No, ja be wahania nakazałbym w firmie, by nie prowadzić z tobą żadnych
> interesów.
>
>
> --
> Bydlę
>

do góry

On Tue, 27 Jul 2010, WRonX wrote:

> Witam.
>
> Zastanawiam sie nad taka hipotetyczna sytuacja. Mam sobie dzialalnosc,
> swiadcze uslugi z branzy X.
> Co by bylo, gdybym do kazdej faktury dolaczal pozycje o nazwie "Polecam sie
> na przyszlosc", sztuk 1, wartosc 0.00PLN? :)
>
> Scenariusze widze takie:
> - nie wolno,

http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-karny-skarb
owy-1_2_127.html
+++
art. 62
§ 1. Kto wbrew obowišzkowi nie wystawia faktury lub rachunku
za wykonanie œwiadczenia,
wystawia je w sposób wadliwy
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
albo odmawia ich wydania,

podlega karze grzywny do 180 stawek dziennych.
---

Umyślność wadliwości pozycji faktury nie podlega wątpliwości,
nie można by się więc bronić art.1.3 KKS (acz można by się bronić art.1.2)

> bo nie mam tego w PKD (jakie PKD do tego by musialo byc?!)

PKD nic do tego.

> - robie problem klientowi, bo US przyczepi sie, ze ma cos za darmo :)

Tekst reklamowy nie stanowi usługi DLA KLIENTA.
Z tego powodu nie ma mowy o PKD.

> - cos jeszcze?

Jak wyżej ;)

pzdr, Gotfryd

do góry

W dniu 2010-07-31 01:17, Gotfryd Smolik news pisze:
> Tekst reklamowy nie stanowi usługi DLA KLIENTA.

A jakby napisał

,,Wręczenie kartki z napisem >>TU REKLAMA<<''

i faktycznie taką kartkę wręczył? To by była chyba usługa, nie?

--
Przemysław Adam Śmiejek

do góry

On 31 Lip, 23:52, Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> wrote:
> W dniu 2010-07-31 01:17, Gotfryd Smolik news pisze:
>
> >  Tekst reklamowy nie stanowi usługi DLA KLIENTA.
>
> A jakby napisał
>
> ,,Wręczenie kartki z napisem >>TU REKLAMA<<''
>
> i faktycznie taką kartkę wręczył? To by była chyba usługa, nie?
>
> --
> Przemysław Adam Śmiejek

A klient by odesłał fakturę do poprawy bo takiej usługi nie zamawiał.

do góry

W dniu 2010-08-02 09:07, gr pisze:
> A klient by odesłał fakturę do poprawy bo takiej usługi nie zamawiał.

Nie zamawiał, ale usługa została wykonana. Więc ze strony skarbowej
chyba OK.

--
Przemysław Adam Śmiejek

do góry