-
1. Data: 2005-05-20 21:20:40
Temat: Prawne ściagtnięcie długu
Od: Akanid <a...@w...pl.bezspamu>
Witam drodzy grupowicze. Mam pewien problem i chciałbym zasięgnoć Waszej
rady. Otoż w okresie wielkanocnym (wielka sobota) zawarłem ustną umowę
sprzedazy telefonu komorkowego na kwotę 250zl. Przy zawarciu umowy
obecnych bylo 3 świadków. Kupujący mial wziac odemnie telefon i do konca
tygodnia wplacic 125zl zaliczki i pierwszej raty. Reszta miala zostac
zaplacona do konca miesiaca. W razie gdyby zrezygnowal lub nie miala
pieniedzy miał telefon zwrocic. Do dnia dzisiejszego nie odzyskalem
telefonu ani pieniędzy a kontakt z kupujacym jest delikatnie mowiac
nikly pomimo moich staran. Ostatnio udalo mi sie z nim skontaktowac i
obiecal do dzisiaj zaplacic jednakze to sie nie stalo. Moje pytanie do
Was jakie sa prawne mozliwosci windykacji takiego długu? Z tego co wiem
to umowa jest prawnie wiazaca gdyz bylo 3 swiadkow a wymagany jest
jeden. Jak te sprawe zalatwic? Wiem ze glupio nie zrobilem zawierajac
umowe pisemna jednakze uwazam ze jestem w stanie zawrzec z nim umowe na
pismie kupna sprzedazy z data wsteczna. Jesli bede posiadal taka umowe
to czy sad moze wydac nakaz zaplaty a potem to sciagnac komornikiem? Czy
moze lepiej wtedy sprzedac dlug firmie windykacyjnej (obie strony sa
osobami prywatnymi). Czy rzeby sporzedac dlug firmie windykacyjknej
musze miec sadowy nakaz zaplaty? Jak to wyglada? Sprawa jest dla mnie
trudna boosoba ktorej to sprzedalem delikatnie mowiac naduzyla mojego
zaufania i w sumie nie chce tego zalatwiac jakims wyjazdem do lasu czy w
podobny sposob. A moze zlozyc zawiadomienie o kradziezy czy
przewlaszczenia mienia na policji czy cos takiego? Posiadam wszystkie
dokumenty na ten telefon i jest on legalny gdyz sam go kupilem w salonie.
Bardzo prosze o wszelkie porady i z gory dziekuje!
Akanid
-
2. Data: 2005-05-21 06:01:24
Temat: Re: Prawne ściagtnięcie długu
Od: Johnson <j...@n...pl>
Akanid napisał(a):
> > Z tego co wiem to umowa jest prawnie wiazaca gdyz bylo 3 swiadkow a wymagany jest
> jeden.
Umowa jest ważna nawet gdy nie ma żadnego świadka. Świadkowie mogą być
co najwyżej pożyteczni jako dowody w razie sporu sądowego.
Jak te sprawe zalatwic?
Wystąp do sądu z pozwem w postępowaniu upominawczym. Wskaż świadków
(będą przesłuchani w razie odmowy wydania nakazu lub sprzeciwu pozwanego).
> Czy moze lepiej wtedy sprzedac dlug firmie windykacyjnej (obie strony sa
> osobami prywatnymi). Czy rzeby sporzedac dlug firmie windykacyjknej
> musze miec sadowy nakaz zaplaty?
Mięc nie trzeba, ale podejrzewam że żadna firma takiego długu (bez
tytułu wykonawczego) nie kupi.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam