-
1. Data: 2006-07-25 21:43:05
Temat: Praca na czarno
Od: "Garel" <b...@o...pl>
Witam wszystkich :)
Jest sobie sytuacja:
Idze chłop do pracy ma dostać umowę po kilku dniach, ale doszedł do wniosku,
ze
długo tu nie pociągnie i mówi pracodawcy, że więcej niż 3-4tyg nie
pociągnie.
OK, pracodawca mówi, żeby porobił te 4tyg i papa, rozliczym sie na koniec.
No , wiec umowy nie ma jest tylko słowna, przychodzi koniec pracy
pracodawca robi problemy z płacą.
Co robić? Straszyć policją? A może policją gospodarczą?
Grozi coś chłopowi, za to, że tak pracował bez umowy?
Była słowna :)
Grozi coś pracodawcy?
Jak się do tego zabrać skutecznie?
Dziękuję i pozdrawiam:)
-
2. Data: 2006-07-25 21:54:13
Temat: Re: Praca na czarno
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Garel" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ea639d$9gq$1@news.onet.pl...
Pracodawca zatrudniając go w ten sposób popełnia przestępstwo opisane w art. 219
kk, pod warunkiem, że nie zgłosił go do ubezpieczenia społecznego. Znając
polskie realia nie zgłosił. Chłopakowi może grozić ewentualnie, jeżeli jest
zarejestrowany jako bezrobotny. Bo wówczas wyłudza to świadczenie.
-
3. Data: 2006-07-26 04:29:12
Temat: Re: Praca na czarno
Od: "Garel" <b...@o...pl>
> Pracodawca zatrudniając go w ten sposób popełnia przestępstwo opisane w
> art. 219 kk, pod warunkiem, że nie zgłosił go do ubezpieczenia
> społecznego. Znając polskie realia nie zgłosił. Chłopakowi może grozić
> ewentualnie, jeżeli jest zarejestrowany jako bezrobotny. Bo wówczas
> wyłudza to świadczenie.
A co jeśli to student?
Wtedy chyba nie ma obowiązku.
Nic po za tym nie łamie? Przecież umowe powinno sie podpisac do 7dni.
-
4. Data: 2006-07-26 05:43:29
Temat: Re: Praca na czarno
Od: "tomm" <t...@p...gazeta.pl>
poprosic kogos , jakas pania, aby zadzwonila do tego pana
przedstawiajac sie jako procownik np. urzedu skarbowego,
czy tez lepiej PIP'y , niech sie ladnie przedstawi,
i niech powie, ze wplynela taka sprawa (zawiadoienie, oskarzenie)
i cos sie tam chciala dowiedziec :) :) bedzie i smiesznie i skutecznie jak
mysle
Tomek
-
5. Data: 2006-07-26 06:38:39
Temat: Re: Praca na czarno
Od: kam <#k...@w...pl#>
Garel napisał(a):
> A co jeśli to student?
> Wtedy chyba nie ma obowiązku.
przy stosunku pracy?
> Nic po za tym nie łamie? Przecież umowe powinno sie podpisac do 7dni.
nieco się zmieniło
KG
-
6. Data: 2006-07-26 07:19:39
Temat: Re: Praca na czarno
Od: "Garel" <b...@o...pl>
>> A co jeśli to student?
>> Wtedy chyba nie ma obowiązku.
>
> przy stosunku pracy?
4tygodnie
>> Nic po za tym nie łamie? Przecież umowe powinno sie podpisac do 7dni.
>
> nieco się zmieniło
Co sięzmieniło? Można ludzi zatrudniać na umowe słowną bez zgłaszania tego
gdziekolwiek.
Do pracy fizycznej bez badań?
-
7. Data: 2006-07-26 08:01:46
Temat: Re: Praca na czarno
Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>
Patrze, patrze a tu Garel porozsypywal nastepujace haczki:
>>> A co jeśli to student?
>>> Wtedy chyba nie ma obowiązku.
>> przy stosunku pracy?
> 4tygodnie
Nie ma znaczenia
>>> Nic po za tym nie łamie? Przecież umowe powinno sie podpisac do 7dni.
>> nieco się zmieniło
> Co sięzmieniło? Można ludzi zatrudniać na umowe słowną bez zgłaszania tego
> gdziekolwiek.
> Do pracy fizycznej bez badań?
Nie. Po prostu nie ma jzu terminu 7 dni - umowe trzeba podpisac z
pracownikiem natychmiast
--
badzio
-
8. Data: 2006-07-26 09:08:45
Temat: Re: Praca na czarno
Od: "Ola" <w...@a...com.pl>
Natychmiast!! Inspektor w razie kontroli w pierwszej kolejnosci sprawdza
date podpisania umowy i date zatrudnienia.
pozdrawiam,
Ola
-
9. Data: 2006-07-26 10:12:59
Temat: Re: Praca na czarno
Od: "Garel" <b...@o...pl>
> Natychmiast!! Inspektor w razie kontroli w pierwszej kolejnosci sprawdza
> date podpisania umowy i date zatrudnienia.
Czyli od czego zacząć walkę z takim pracodawcą?
Są dowody na pracę ale brak umowy i wyplaty :)
-
10. Data: 2006-07-26 19:44:27
Temat: Re: Praca na czarno
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Garel" <b...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ea6r2s$9e0$1@news.onet.pl...
>> Pracodawca zatrudniając go w ten sposób popełnia przestępstwo opisane w art.
>> 219 kk, pod warunkiem, że nie zgłosił go do ubezpieczenia społecznego. Znając
>> polskie realia nie zgłosił. Chłopakowi może grozić ewentualnie, jeżeli jest
>> zarejestrowany jako bezrobotny. Bo wówczas wyłudza to świadczenie.
>
> A co jeśli to student?
> Wtedy chyba nie ma obowiązku.
Którego obowiązku i kto nie ma? Jak jest studentem, to nie jest bezrobotny. A
jak nie jest bezrobotny, to nie musi do Urzędu Pracy zgłaszać swojego
zatrudnienia.
> Nic po za tym nie łamie? Przecież umowe powinno sie podpisac do 7dni.
Podpisanie lub nie umowy w żaden sposób nie odnosi się do obowiązku
ubezpieczenia. Zresztą przepisu o owych 7 dniach nie ma już od kilku lat. Teraz
ma podpisać umowę najpóźniej w chwili rozpoczęcia pracy.