eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPoszukuje kancelari
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2010-05-26 10:42:44
    Temat: Poszukuje kancelari
    Od: maciek <u...@g...com>

    która doskonale zna się na prawie pracy

    cena jak i siedziba nie gra roli

    pilne!!!


  • 2. Data: 2010-05-26 10:51:24
    Temat: Re: Poszukuje kancelari
    Od: Roman Rumpel <r...@s...gazeta.pl>

    W dniu 2010-05-26 12:42, maciek pisze:
    > która doskonale zna się na prawie pracy
    >
    > cena jak i siedziba nie gra roli
    >
    > pilne!!!

    MSPANC
    Milion złotych za godzinę pracy z siedzibą w Sierra Leone pasuje?


    A na poważnie to napisz o co chodzi, bo znać się doskonale, nie oznacza
    wygrać. Moze być tak, ze znający sie doskonale od razu będzie wiedział,
    ze sprawa jest przegrana, ale i tak będzie ją ozdobnie i sugestywnie
    prowadził, za co zapłacisz mu stawkę jw., bo przecież cena nie gra roli.

    R- który kilka dziwnych spraw z prawa pracy widział
    --
    Jak kogoś pozywasz, to oskarżony nie składa odpowiedzi na wniosek,
    tylko przedstawia apelację. Apelacja musi być wniesiona przez
    adwokata, chyba że obwiniony nie miał pełnomocnika w postępowaniu
    nakazowym. Ewentualnie spróbuj wnieść zażalenie na działalność
    kuratora do prezesa Sądu. Wtedy jest pewna szansa, że sąd zwróci
    wniosek i otrzymasz tytuł wykonawczy. (C) by ~przypadek


  • 3. Data: 2010-05-27 10:21:03
    Temat: Re: Poszukuje kancelari
    Od: "NieJorgnijSie" <n...@n...pl>

    > A na poważnie to napisz o co chodzi, bo znać się doskonale, nie oznacza
    > wygrać. Moze być tak, ze znający sie doskonale od razu będzie wiedział, ze
    > sprawa jest przegrana, ale i tak będzie ją ozdobnie i sugestywnie
    > prowadził, za co zapłacisz mu stawkę jw., bo przecież cena nie gra roli.
    >
    > R- który kilka dziwnych spraw z prawa pracy widział

    Ja się podłączę pod to pytanie - może będziesz mi w stanie pomóc. Żona
    pracowała na umowę na czas nieokreślony. Pracodawca wypowiedział umowę w
    trakcie działania 'ustawy antykryzysowej' pod pretekstem redukcji etatu.
    Wypowiedzenia dostało kilku pracowników - wszyscy z umową na czas
    nieokreślony. Miało to miejsce w grudniu 09. Pierwszego dnia po okresie
    wypowiedzenia (1 luty) pracodawca na nowo zatrudnia pracowników na umowę na
    czas określony na TE SAME stanowiska. Po kolejnych 3 miesiacach żona
    otrzymuje wypowiedzenie - już bez informacji dlaczego (co jest dopuszczalne
    przy umowach na czas określony), na jej miejsce zatruniaja babkę na razie na
    umowę zlecenie. Idzie wywalczyć z tego tytułu odszkodowanie powołując się na
    nieprawidłowe zerwanie umowy na czas nieokreślony? Co z terminami sądu
    pracy? Sprawa stała się jasna dopiero teraz, wcześniej pracodawca ściemniał
    że ma kłopoty finansowe i stąd konieczność redukcji, dziś wiadomo, że chciał
    otworzyć sobie furtkę do zwalniania pracowników w/g jego widzi-mi-się w czym
    pomaga mu ustawa antykryzysowa. Dzięki za pomoc!


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1