Czy jakiś przepis zmusza rodzinę zmarłego do przeprowadzenia postępowania
spadkowego w jakimś terminie po jego śmierci, czy można z tym czekać aż będzie
to potrzebne z jakiś innych względów?

dzięki i pozdrawiam,
Piotr

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Pewnym ograniczeniem jest podatek od spadku. Z upływem bodaj 6 miesięcy od
śmierci domniema się, iż został on przyjęty. A zatem powstaje obowiązek
podatkowy. Jak będzie się to regulować później, to skarbówka może naliczyć
odsetki, a jak poniechacie w ogóle i jakoś to do nich dotrze, to mogą zacząć
podejrzewać, że chcieliście uniknąć podatku.
Podobni jest z mieszkaniami spółdzielczymi. Spółdzielnie domagają się
wskazania spadkobiercy, by móc od niego zgarnąć wpisowe.
Ale, jeśli nie ma żadnego majątku do przejęcia, to w zasadzie można sobie
darować.



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On 31 Mar 2003 10:28:49 +0200, p...@p...onet.pl
napisal(a):

>Czy jakiś przepis zmusza rodzinę zmarłego do przeprowadzenia postępowania
>spadkowego w jakimś terminie po jego śmierci, czy można z tym czekać aż będzie
>to potrzebne z jakiś innych względów?

Sam niestety zabrnąłem w podobną smutną sytuację. Mimo przewertowania
stosów przepisów taki - orzekający obowiązek przeporwadzenia
postępowania spadkowego - nie znalazłem. Sam mam zamiar poczekać z tą
sprawę gdzieś jeszcze 3 lata, aż jeden ze spadkobierców osiągnie
pełnoletność.
Pewnym jest, że od stwierdzenia nabycia spadku powstaje obowiązek
podatkowy - tu masz miesiąc na zapłacenie podatku od spadku.

Pozdrawiam!
Stefan Z.

do góry