eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Posądzenie o kradzież
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2002-03-22 16:49:47
    Temat: Posądzenie o kradzież
    Od: "Shoovie" <s...@b...pl>

    Witam Szanownych grupowiczów!

    Mam problem, o którym mowa w temacie. Otóż od października 2001
    pracowałem w pewnej dużej firmie komputerowej. Pracowałem na umowę-zlecenie,
    która była ciągle tylko przedłużana. W marcu 2002 pojawiła się inna
    (bardziej atrakcyjna) oferta pracy- umowa o pracę, większe wynagrodzenie
    itd. W związku z tym, wypowiedziałem umowę podpisaną w pierwszej firmie.
    Jedna z właścicielek nie była tym zachwycona, o czym poinformowała mnie w
    sposób drastyczny, nie przebierając w słowach. Po rozwiązaniu umowy,
    pojawiałem się kilkakrotnie w tej firmie, poświęcając prywatny czas, aby
    pozałatwiać sprawy, które pozostały po mojej pracy. Dodatkowo inny z
    właścicieli tej firmy podpisał mi oświadczenie, że "Zleceniodawca potwierdza
    wykonanie prac zleconych oraz nie wnosi żadnych zastrzeżeń co do ich
    wykonania".
    W tej chwili okazuje się, że jest sprawa, której nie załatwiłem do
    końca. Pewien klient oddał pamięci RAM (wartość ok.400zł) w celu sprawdzenia
    ich działania. Pamięci te zostały oddane na serwis (ten sam budynek). Po
    upływie ok. 2-3 miesiecy (nie pamiętam dokładnie) klient żąda nowych pamięci
    lub zwrotu pieniędzy (oczywiste). Jednak okazuje się, że tych pamięci
    nigdzie nie ma. Teraz doszły mnie słuchy (a nawet sam dyrektor handlowy tej
    firmy o tym mnie poinformował), że firma chce skierować sprawę na policję
    (wg. nich to ja je ukradłem, co oczywiście jest absurdem).
    W związku z tym mam pytanie: czy w momencie, gdy oskarżą mnie o to i nie
    udowodnią mi tego, a żadnych dowodów na to nie mogą mieć, ja mogę żądać od
    nich odszkodowania za niesłuszne oskarżenie? W tej chwili nie mam czasu na
    to, żeby dla nich jeszcze pracować, ponieważ spoczywają na mnie inne
    obowiązki związane z nową pracą. Nie wiem, czy ma to być "zemsta" za to, że
    to ja z nimi zerwałem umowę, a nie odwrotnie.

    Z góry dziękuję za komentarze.

    Pozdrawiam,

    Shoovie.


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1