-
1. Data: 2002-07-12 09:55:13
Temat: Pomocy- chcą odciąć wodę
Od: "Ewa R" <e...@s...pl>
Jeśli ktos sie zna na sprawach administracyjnych prosze bardzo o pomoc.
Sprawa wyglada tak . Jest osiedle 16 domów , część bez odbioru technicznego
. Osiedle zaczął budowac developer, który zbankrutował i uciekł. POzostawił
op sobie niedokończone domy i wodociąg - jak się okazało żle położony.
Ludzie domy pokończyli ale wodociag zasypali . Przez 6 lat umowę na dostawe
wody do celów budowy osiedla zawarł 1 sąsiad , ktory raz na kwartał chodił z
kolendą po osiedlu i zbierał pieniądze na podstawie odczytów w budynków.
Sąsiad wyjeżdza i wypowiedział umowe z SAurem . Więc oni na to że wodę będą
zamykać, chyba, że ktoś inny będzie rozliczał. Generalnie wszyscy chcą
płącić , ale za siebie a nie rozliczać całe osiedle. Ja mieszkam tam od 2
miesięcy, dom budowałam legalnie i czy teraz mogą całemu osiedlu zakrecić
wodę i kazac budowac nowy wodociąg ?
Ewa R
-
2. Data: 2002-07-12 10:01:19
Temat: Re: Pomocy- chcą odciąć wod
Od: "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl>
"Ewa R" <e...@s...pl> wrote in message news:agm8ut$6iv$1@news.tpi.pl...
> Jeśli ktos sie zna na sprawach administracyjnych prosze bardzo o pomoc.
> Sprawa wyglada tak . Jest osiedle 16 domów , część bez odbioru
technicznego
> Osiedle zaczął budowac developer, który zbankrutował i uciekł. POzostawił
> op sobie niedokończone domy i wodociąg - jak się okazało żle położony.
> Ludzie domy pokończyli ale wodociag zasypali
Moze pomyslalaby Pani o studni ?
Troce nie bardzo rozumie jak to jest z tym wodociagiem - jest, czy go ne ma?
Bo jesli woda jest dostarczana, to chyba jest, a skoro jest, to w czym
problem ?
Boguslaw
-
3. Data: 2002-07-12 11:21:23
Temat: Re: Pomocy- chcą odciąć wod
Od: "str" <b...@k...onet.pl>
> > Ludzie domy pokończyli ale wodociag zasypali
>
> Moze pomyslalaby Pani o studni ?
>
> Troce nie bardzo rozumie jak to jest z tym wodociagiem - jest, czy go ne
ma?
> Bo jesli woda jest dostarczana, to chyba jest, a skoro jest, to w czym
> problem ?
>
> Boguslaw
>
>
Chyba rozumiem problem... i wydaje mi się, że jest on często spotykany.
"Wodociągi' odpowiadają za dostawę (i sposób rozliczenia) wody tylko do
przyłącza gł.
Jeżeli od przyłacza głównego nitka wodociągu osiedlowego położona została
niezgodnie
z zatwierdzonym projektem ... i przez to brak odbioru technicznego ... to
rzecz zrozumiała
'wodociągi" nie będfą chciały brać odpowiedzialności za powstałe ewentualnie
straty.
Ja widzę dwa wyjścia :
1- doprowadzić do odbioru technicznego nitki osiedlowej.
ale to wiąże się z dużymi kosztami -- nitka zasypana.
2- ktoś musi podjąć się dość trudnej roli administratora tej nitki (z up.
np.komitetu osiedlowego)
i rzetelnie prowadzić rozliczenia (suma wskazań liczników domowych minus
wskazania licz.GŁ.)
ewentualne straty podzielić na wszystkie gospodarstwa domowe.
Ale to trudne, czasochłonne i niewdzięczne zadanie.
-
4. Data: 2002-07-12 11:53:53
Temat: Re: Pomocy- chcą odciąć wod
Od: "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl>
"str" <b...@k...onet.pl> wrote in message news:3d2ebbf8@news.vogel.pl...
>
> > > Ludzie domy pokończyli ale wodociag zasypali
> >
> > Moze pomyslalaby Pani o studni ?
> >
> > Troce nie bardzo rozumie jak to jest z tym wodociagiem - jest, czy go ne
> ma?
> > Bo jesli woda jest dostarczana, to chyba jest, a skoro jest, to w czym
> > problem ?
> >
> > Boguslaw
> >
> >
> Chyba rozumiem problem... i wydaje mi się, że jest on często spotykany.
> "Wodociągi' odpowiadają za dostawę (i sposób rozliczenia) wody tylko do
> przyłącza gł
A ja NIE ROZUMIE...
Bo to nie "spoldzielnia", a osiedle domkow PRYWATNYCH.
"Wodociagi" maja dostarczyc wode, a ze sa "lokalnymi monopolami"
to "swiruja". Gdzieniegdzie kaza sobie za luksus POZWOLENIA na podlaczenie
zadac 3 000 PLN.
Niezaleznie ze kaza SOBIE rozbudowac siec.
Czas, by wreszcie ktos zrobil z nimi porzadek, jak troche uporzadkowano
przylacza energetyczne i gazowe.
Boguslaw
-
5. Data: 2002-07-12 17:04:17
Temat: Re: Pomocy- chcą odciąć wod
Od: "str" <b...@k...onet.pl>
>
> A ja NIE ROZUMIE...
> Bo to nie "spoldzielnia", a osiedle domkow PRYWATNYCH.
> "Wodociagi" maja dostarczyc wode, a ze sa "lokalnymi monopolami"
> to "swiruja". Gdzieniegdzie kaza sobie za luksus POZWOLENIA na podlaczenie
> zadac 3 000 PLN.
> Niezaleznie ze kaza SOBIE rozbudowac siec.
>
Muszę rzyznać, że to dość dziwne rozumowanie.
dlaczego niby "wodociągi" - czy inny dostawca miałby ponosić
odpowiedzialność z straty powstałe z np. nieszczelnych rur.
Inwestor wykonujacy budowę osiedla...wykonuje jednocześnie całą
infrastrukturę (w tym okablowanie oraz dopływ wody od gł. przyłacza
na danym terenie)
na podstawie uzgodnionego i zatwierdzonego projektu.
Po wykonaniu inwestycji zgłasz wykonane roboty do odbioru technicznego
... i jeżeli wszystko jest OK ...no to nie ma problemu.
Ale Ewa pisze, że "wodociąg" został źle położony ...i odboiru nie było.
Co więcej ...został zasypany.
Teraz na zwykły chlopski rozum : dlaczego ktoś-wodociągi mają odpowiadać
za np. nieszczelną instalację i ponosić z tego powodu koszta ???
> Czas, by wreszcie ktos zrobil z nimi porzadek, jak troche uporzadkowano
> przylacza energetyczne i gazowe.
>
> Boguslaw
>
>
>
-
6. Data: 2002-07-15 07:24:42
Temat: Re: Pomocy- chcą odciąć wod
Od: "AJA" <n...@w...iie.pz.zgora.pl>
> > A ja NIE ROZUMIE...
> > Bo to nie "spoldzielnia", a osiedle domkow PRYWATNYCH.
> > "Wodociagi" maja dostarczyc wode, a ze sa "lokalnymi monopolami"
> > to "swiruja". Gdzieniegdzie kaza sobie za luksus POZWOLENIA na
podlaczenie
> > zadac 3 000 PLN.
> > Niezaleznie ze kaza SOBIE rozbudowac siec.
> >
>
> Muszę rzyznać, że to dość dziwne rozumowanie.
> dlaczego niby "wodociągi" - czy inny dostawca miałby ponosić
> odpowiedzialność z straty powstałe z np. nieszczelnych rur.
> Inwestor wykonujacy budowę osiedla...wykonuje jednocześnie całą
> infrastrukturę (w tym okablowanie oraz dopływ wody od gł. przyłacza
> na danym terenie)
> na podstawie uzgodnionego i zatwierdzonego projektu.
> Po wykonaniu inwestycji zgłasz wykonane roboty do odbioru technicznego
> ... i jeżeli wszystko jest OK ...no to nie ma problemu.
>
> Ale Ewa pisze, że "wodociąg" został źle położony ...i odboiru nie było.
> Co więcej ...został zasypany.
>
> Teraz na zwykły chlopski rozum : dlaczego ktoś-wodociągi mają odpowiadać
> za np. nieszczelną instalację i ponosić z tego powodu koszta ???
>
>
>
> > Czas, by wreszcie ktos zrobil z nimi porzadek, jak troche uporzadkowano
> > przylacza energetyczne i gazowe.
> >
> > Boguslaw
> >
Ale w czym problem rozkopac rury doprowadzic do odbioru technicznego i po
klopocie ... ja jako wlasciciel wodociagaw pewnei tez bym na czyjes slowo
nie wierzyl i wolal dokonac odbioru technicznego. Tyle czasu mieliscie na to
by tego dokonac ale woleliscie zeby chodzil ktokolwiek zbieral pieniazki i
wlacal wodociagom a w tym czasie mozna bylo wykonac prace przy tym prawda?
Zwykle lenistwo i zaniedbanie, niech obcinaja. Ludzie to maja w glowach dzis
poprzewracane i mysla ze wszystko im sie nalezy. I tylko jedno slysze ciagle
komuno wroc!!! Kiedys to mogli wynosci co sie dalo kraadli rowno a teraz nie
moga krasc to tylko gadaja jak to zle, a u nas pod blokeim przejsc
chodnikiem nie mozna samochod jeden przy drugim na chodniku zaparkowany i
nie ma haka na nich. Ale sprawa prosta sie idzie z torbami i jak nie
lusterko sie przesunie to i o karoserie pojedzie sie torba .. w koncu
chodniki sa dla pieszych a nei dla samochodow.
AJA
-
7. Data: 2002-07-15 11:09:20
Temat: Re: Pomocy- chcą odciąć wod
Od: "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl>
"str" <b...@k...onet.pl> wrote in message news:3d2f0c51@news.vogel.pl...
>
> >
> > A ja NIE ROZUMIE...
> > Bo to nie "spoldzielnia", a osiedle domkow PRYWATNYCH.
> > "Wodociagi" maja dostarczyc wode, a ze sa "lokalnymi monopolami"
> > to "swiruja". Gdzieniegdzie kaza sobie za luksus POZWOLENIA na
podlaczenie
> > zadac 3 000 PLN.
> > Niezaleznie ze kaza SOBIE rozbudowac siec.
> >
>
> Muszę rzyznać, że to dość dziwne rozumowanie.
> dlaczego niby "wodociągi" - czy inny dostawca miałby ponosić
> odpowiedzialność z straty powstałe z np. nieszczelnych rur.
Ano z tego prostego powodu, ze to ICH rurociag ma byc.
SAMI powinni zbudowac rurociag i dostarczac wode,
a nie kazac SOBIE rozbudowac siec.
> Inwestor wykonujacy budowę osiedla...wykonuje jednocześnie całą
> infrastrukturę (w tym okablowanie oraz dopływ wody od gł. przyłacza
> na danym terenie)
POWINIEN wykonadc dla odbiorcow indywidualneprzylacza,
to, co ma przejsc dla wodociagow powiniwn sfinansowac "wodociag".
> na podstawie uzgodnionego i zatwierdzonego projektu.
> Po wykonaniu inwestycji zgłasz wykonane roboty do odbioru technicznego
> ... i jeżeli wszystko jest OK ...no to nie ma problemu.
>
> Ale Ewa pisze, że "wodociąg" został źle położony ...i odboiru nie było.
> Co więcej ...został zasypany.
>
> Teraz na zwykły chlopski rozum : dlaczego ktoś-wodociągi mają odpowiadać
> za np. nieszczelną instalację i ponosić z tego powodu koszta ???
Dlatego, ze powinni SOBIE przypilnowac jak DLA NICH wodociag buduja.
Sa firma o tak specuficznym towarze, ze musza miec rurociagi - i maja je na
wlasnosc.
Zamiast sobie siec rozbudowywac "kombinuja".
> > Czas, by wreszcie ktos zrobil z nimi porzadek, jak troche uporzadkowano
> > przylacza energetyczne i gazowe.
> >
> > Boguslaw
Boguslaw
-
8. Data: 2002-07-15 20:58:26
Temat: Re: Pomocy- chcą odciąć wod
Od: Stanisław Pikul <k...@w...pl>
Użytkownik "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl> napisał w
wiadomości news:aguadq$par$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
> Zamiast sobie siec rozbudowywac "kombinuja".
A że robią to zgodnie z prawem ...
--
Pozdrawiam
Kotewka
k...@w...pl
-
9. Data: 2002-07-16 07:05:53
Temat: Re: Pomocy- chcą odciąć wod
Od: "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl>
"Stanisław Pikul" <k...@w...pl> wrote in message
news:ah09u0$7i8$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl> napisał w
> wiadomości news:aguadq$par$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
>
> > Zamiast sobie siec rozbudowywac "kombinuja".
>
> A że robią to zgodnie z prawem ...
> --
No coz.
Nie tak dawno temu rowniez zgodnie z prawem ludzie bulili dziesiatki tysiecy
energetyce,
by ta laskawie zbudowala transformator.....
Lecz prawo jest nie tyulko po to, by go przestrzegac....,
lecz (gdy jest zle) zmieniac.
Boguslaw