-
1. Data: 2006-07-30 12:37:31
Temat: Polska Partia Piratów: DRM zakaz.
Od: O...@s...se (pan Piotr Glownia)
Orginalny tekst w języku szwedzkim
http://www2.piratpartiet.se/politik/forbud_mot_drm
Tekst ten znajduje się także na grupie dyskusyjnej Polskiej Partii Piratów
http://www.pp-international.net/forum/viewforum.
php?f=13&sid=7ef3af406b82e8fe58c289425622ccab
DRM zakaz.
1. DRM to nielegalne ograniczenie...
Partia Piratów chce stworzyć wolność indywidualną do kultury, gdzie prawa
producentów będą w balansie z prawami konsumentów. Nie wystarcza, że
ustawodawstwo daje nam prawo, abyśmy mogli coś zrobić. Także musi istnieć
techniczna możliwość zrobienia czegoś, aby ustawodawstwo miało jakiekolwiek
znaczenie.
Jeśli cały las i wszystkie jeziora znienacka pewnego dnia zostałyby otoczone
wysokim płotem z zasiekami to nie mielibyśmy dłużej żadnej przyjemności z
naszej wolności indywidualnej. W przypadku wolności idnywidualnej do
korzystania z natury nigdy to się nie wydarzy. Po pierwsze byłoby to całkiem
drogie dla posiadaczy ziemskich, a po drugie jest to zakazane prawem.
Posiadacz ziemski nie może jednostronnie zdecydować się, że nie lubi litery
prawa i zbudować techniczne ograniczenia, które uczynią niemożliwością dla
obywateli z korzystania ze swojej wolności indywidualnej.
Jednakże dla wolności indywidualnej do kultury to zagrożenie jest jak
najbardziej realne. Tak zwana DRM technologia "Digital Restriction
Management"->1, ogranicza już dziś wiele naszych prawnie legalnych wolności do
kopiowania i rozpowszechniania kultury. Funkcjonuje to jako taki płot z
zasiekami dla każdego, który chce skorzystać ze swoich prawnie legalnych
wolności. Ponadto w dygitalnym świecie posiadaczy praw autorskich nic nie
kosztuje wystawienie płotów z zasiekami, które ograniczają wolność.
2. ...lecz pod osłoną prawną
Nowoprzyjęte prawa w krajach UE czynią przestępstwem "obejście technicznych
zabezpieczeń". Techniczne zabezpieczenia pokrywają sprzęt i programy, które
mają w zamyśle utrudnianie kopiowania, lub obchodzenie takich zabezpieczeń.
Jeśli ktoś kupi CD, film, e-książkę lub cokolwiek innego zawierającego DRM
ograniczenia to nia ma wówczas prawa do złamania tych zabezpieczeń, nawet
jeśli cel takiego użytkowania byłby dozwolony według prawa autorskiego.
Lawrence Lessig zapodaje w jednym z rozdziałów swojej książki "Wolna Kultura"
(http://libreria.sourceforge.net/library/Free_Cultur
e/CHAPTER10.
html#ArchitectureandLaw:Force) jako przykład jednej z e-książek, którą
przedsiębiorstwo Adobe wydało. Książką była "Alicja w krainie czarów", gdzie
copy-right skończył się bardzo dawno temu. Każdy dziś ma prawo robić co mu się
podoba z tym tekstem Lewis Carrols, który pierwszy raz opublikowano w 1865
roku.
Aczkolwiek w tym aktualnym przypadku Adobe zdecydowało się, aby nielegalnie
nadać tej książce "prawa autorskie" oznaczające, że prawnie nikt nie może
kopiować jej części, wydrukować jej stronic, czy też nawet pożyczyć lub też
oddać jej swojemu przyjacielowi.
Innym przykładem są zabezpieczenia przeciwko kopiowaniu, które pojawiają się w
niektórych urządzeniach video, które czynią niemożliwością, aby dla przykładu
móc rozdawać kopie videofilmu, który się samemu nagrało powiedzmy na ślubie
jakiegoś przyjaciela. Taki materiał jest własnego autorstwa, lecz to jest bez
znaczenia.
Według litery prawa każdy ma czysto legalnie wszystkie prawa na świecie, aby
te wszystkie rzeczy móc zrobić. Aczkolwiek nikt nie ma z tego jakiejkolwiek
przyjemności, ponieważ przedsiębiorstwa zdecydowały się używać swoje DRM
techniki, aby pozbawić każdego indywidualnego konsumenta możliwości w
korzystaniu z tych praw. To czyni, że nie tylko technicznie trudno korzystać
komukolwiek ze swoich wolności. Tak jak prawo zostało napisane w krajach Unii
Europejskiej (i w USA) nawet samo próbowanie korzystania z tych swoich
wolności jest dziś nielegalne.
Aby powrócić do porównania z wolnością indywidualną do natury to jest to tak
jakby właściciele ziemscy nie tylko mieli prawo zawieszenia wolności
indywidualnej poprzez zbudowanie zasiek wokół całej swojej własności
ziemskiej, lecz nawet samo wdrapanie się na taką zasiekę byłoby nawet
zabronione.
3. DRM zakaz.
Kiedy się daje wielkim przedsiębiorstwom takie prawo to bez znaczenia jest co
wówczas ciała ustawodawcze stwierdzą, że ma być dozwolone. Poprzez DRM nie
będzie to mimo wszystko technicznie możliwe.
Dlatego potrzeba zakazu dla DRM-techniki. Fracja ma już taki zakaz ustanowiony
na podstawie prawa konsumenckiego. Potrafią oni to potrafimy i my.
Na dłuższą metę chcemy, aby zakaz przeciwko DRM-technice wprowadzono w całej
Europie. Wspólne zasady dla całego europejskiego rynku zabezpieczą, że będzie
się to opłacało lub nawet było konieczne dla wszystkich wielkich
przedsiębiorstw, aby udostępniły swoje produkty też w wersji bez DRM, nawet
jeśli wybiorą trwać przy DRM na innych rynkach.
Do tego czasu, kiedy uzyskamy wspólne europejskie rozwiązanie mogą się pojawić
sytuacje, gdzie nie będzie dla konsumentów zadowalających alternatywnych
produktów bez DRM. W takich przypadkach producenci powinni produkty
zawierające DRM-techniki w każdym przypadku zaznaczyć z wyraźnymi tekstami
ostrzegawczymi, które uświadomią kupującego, że produkt zawiera technologię,
która jest celowo dołączona i która pozbawia obywateli ich prawem
ustanowionych wolności.
Partii Piratów opinia
---------------------
Zastosowania technik, które mają na celu ograniczanie legalnych praw
konsumentów do wolnego kopiowania i używania informacji i kultury, tak zwanych
DRM-technologii powinno być zabronione. W takich przypadkach, gdzie
praktycznie jest to niemożliwe, albo kiedy to zakaz oznaczał by wielkie
kłopoty dla konsumentów to powinny takie produkty zawierające DRM-technologie
w każdym przypadku też zawierać wyraźne teksty ostrzegawcze.
->1, Ci, którzy mają w zamiarze wprowadzenie DRM tłumaczą ten skrót jako
"Digital Rights Management". Aczkolwiek, kiedy to oznacza same prawa tylko i
wyłącznie dla przedsiębiorstw rozrywkowych i same tylko restrykcje dla
konsumentów i obywateli to "Digital Restriction Managemtn" tłumaczenie jest
słuszniejszą terminologią.
Piotr Głownia, szlachcic polski koronny,
herbu wersji niepospolitej jednego z bardziej pospolitych herbów szlacheckich
i rodu z jednego z tych 47 rodów polsko-litewskich
--
--
http://home.swipnet.se/Piotr_Glownia/
Złota Wolność, Ksenofobia i Szlachta to WIWAT "RP1 Odrodzona" nie dla żarta!
Szlachta i Ślązacy to jedyni Słowianie Polacy.
Polska to nie Niemcy, więc Antysemici to Cudzoziemcy!
Polską Fryce rządzic nie bedą, gdyż Fryce Dmowskiego martwe wtenczas bedą.
-
2. Data: 2006-07-31 21:20:25
Temat: Re: Polska Partia Piratów: DRM zakaz.
Od: s...@m...com
[ciach]
co ma do tego akurat DRM?
równie dobrze mozna zakazac radiofoni analogowej,mp3, czy sieci p2p
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2006-08-03 16:11:05
Temat: Re: Polska Partia Piratów: DRM zakaz.
Od: O...@s...se (pan Piotr Glownia)
In article <3...@n...onet.pl>, s...@m...com wrote:
>[ciach]
>
>co ma do tego akurat DRM?
>równie dobrze mozna zakazac radiofoni analogowej,mp3, czy sieci p2p
DRM łamie prawa obywatela i ma na to w prawie pozwolenie.
Pozwolenie, które należy dodać nie zostało w żadnym
referendum dane przez obywateli.
Co się tyczy sieci p2p to są już pewne postanowienia
prawne w tej kwestii w USA co do tych p2p sieci nielegalności.
Mp3, radiofonia analogowa zapewne muszą jeszcze trochę
poczekać za p2p nim i one w końcu zostaną także
zdelegalizowane. W końcu te zakazy i ograniczenia jak
wszystkie inne takie monopolistyczne praktyki zostaną
także narzucone Polsce, czy to lobbingiem naszych polityków,
czy to presją dyplomatyczną skierowaną przeciwko naszemu
państwu.
Piotr Głownia herbu Godzamba,
szlachcic polski koronny,
rodu Godziemba, jednego z tych 47 rodów polsko-litewskich
--
--
http://home.swipnet.se/Piotr_Glownia/
Złota Wolność, Ksenofobia i Szlachta to WIWAT "RP1 Odrodzona" nie dla żarta!
Szlachta i Ślązacy to jedyni Słowianie Polacy.
Polska to nie Niemcy, więc Antysemici to Cudzoziemcy!
Polską Fryce rządzic nie bedą, gdyż Fryce Dmowskiego martwe wtenczas bedą.