Cze,

mam taki problem :

Jest sobie osiedle mieszkaniowe, ktore jest wlasnoscia wszystkich
mieszkancow (8 blokow, w sumie okolo 900 lokali). Teren miedzy
blokami tez jest wlasnoscia mieszkancow.

Czy sluzby typu policja, straz miejska moga sobie wjechac na teren
takiego osiedla i pozakladac blokady na samochody zaparkowane na
chodnikach, badz wystawiac mandaty za nieprawidlowe parkowanie?

Dodam, ze chodzi o przypadek gdy straz miejska (policja) chce
to zrobic z wlasnej woli, tzn. bez zadnego wezwania.

A co w przypadku gdy ktorys z mieszkancow wezwie straz miejska
bo nie podoba mu sie, ze jakis samochod stoi na chodniku pod jego
oknami. Mieszakniec ten nie w zarzadzie wspolnoty mieszkancow, jest
po prostu zwyklym wspolwlascicielem terenu.

A co w przypadku gdyby czlonek zarzadu wspolnoty wezwal straz miejska
do usuniecia takiego samochodu ?

I jeszcze inna kombinacja :
wspolnota mieszkaniowa ustala regulamin obowiazujacy na terenie
osiedla, w ktorym jest napisane, ze nie wolno parkowac na chodnikach.
Kto wtedy moze wezwac odpowiednie sluzby do usuniecia takiego samochodu,
i czy wogole ktos moze to zrobic ?

Jesli powstanie taki regulamin to gdzie i jak musi on umieszczony
(np. przy wjezdzie na osiedle) ?

Dodam jeszcze, ze osiedle jest ogrodzone z dwoma wjazdami, ale nie
ma znakow typu "wlasnosc prywatna", czy droga wewnetrza .

Prosilbym o podanie podstawy prawnej.

Z gory dziekuje za odpowiedz.

Wozek

do góry