Witam
Mam internetowy problem:

Jakiś czas temu (zimą, ale dokładnie nie pamiętam) ktoś wysłał z mojego
kompa na grupę słowo wulgarne. Po jakimś czasie przeglądam grupę i widzę, że
niby to ja je wysłałem i reakcja grupowiczów była natychmiastowa -
naskoczyli na mnie, co jest oczywiste.
Ja nie robiłem z tym nic, wiedząc, że mnie to niedotyczy, a za innych nie
chcę przepraszać. Co bym nie był kojarzony dalej z tym faktem zmieniłem
tylko nick.
A poza tym nie wiedziałem, że ktoś będzie za taką bzdurę coś komuś donosić.
No i zadzwinili (niby policja) z zapytaniem czy coś o tym wiem, no i mówię,
że Tak, to było wysłane z mojego komputera (firmowego), znalazłem później w
wysłanych, że poszło ode mnie.
Sytuacja w firmie wygląda tak, że często można wyjść na godzinę, dwie,
komputery są udostępniane kolegom, znajomym, itp. Programy jak Outlook są
uruchomione.
Inne moje posty na grupy są zupełnie normalne, ale fakty stoją przeciwko
mnie, bo przecież adres IP jest mój i ja nie zaprzeczam, że to było wysłane
z mojego kompa.

Pytanie:
Co z tym dalej?
Co mi ewentualnie grozi?
Jacek

do góry

Witam,

> Pytanie:
> Co z tym dalej?
> Co mi ewentualnie grozi?

Niezle jaja se z Ciebie kumple robia ;)
pozdr.

--
Adam Szendzielorz, adam [at] konta.pl, 609 234 006

do góry

> > Pytanie:
> > Co z tym dalej?
> > Co mi ewentualnie grozi?
>
> Niezle jaja se z Ciebie kumple robia ;)
> pozdr.

Tak myślisz?
Dzięki za optymistyczny głos.
Jacek

do góry

Witam,

> Tak myślisz?
> Dzięki za optymistyczny głos.

A co w tym poscie napisales ?
O co i kto chcialby Cie oskarzyc ?
Przeciez to smieszne.. Pewnie ten niby-policjant wiecej by sie
nakurwowal ze musi sie takimi duperelami zajmowac niz Ty (czy tam
ktos za Ciebie) tych kurw wyslales na liste ;-)
pozdr.

--
Adam Szendzielorz, adam [at] konta.pl, 609 234 006

do góry

> A co w tym poscie napisales ?
> O co i kto chcialby Cie oskarzyc ?
> Przeciez to smieszne.. Pewnie ten niby-policjant wiecej by sie
> nakurwowal ze musi sie takimi duperelami zajmowac niz Ty (czy tam
> ktos za Ciebie) tych kurw wyslales na liste ;-)
> pozdr.

No tam lipa taka poszła, że zginęła dziewczyna i poszedł mój post, że niby
hujowa.
Jacek

do góry

Agent 0700 wrote:
> No tam lipa taka poszła, że zginęła dziewczyna i poszedł
> mój post, że niby hujowa.

Daj spokój. Kumple Cię wkręcają.
Na tej grupie jest co najmniej jeden - Artur Sokołowski administrator jasien.net -
co
to publicznie na swoich stronach hełpi się publikowaniem listów z włamania na
pocztę
Interii i... chodzi sobie od ponad roku spokojnie po ulicach bo prokuratura
i policja ma ponoć chwilowo pilniejsze sprawy niż jakiś tam haker.

pozdrawiam
Arek

--
http://www.sti.org.pl/0-700_XXX.htm

do góry

Użytkownik Elita.pl napisał:
> Na tej grupie jest co najmniej jeden..

..debil mitoman, co to groził ludziom pobiciem i pozywaniem do sądu za
"przetwarzanie" jego imienia i nazwiska w usenecie..

> ..i... chodzi sobie od ponad roku spokojnie po ulicach bo prokuratura
> i policja ma ponoć chwilowo pilniejsze sprawy niż jakiś tam..

..paranoik :>

Przeprszam, mspanc ;)
--
best regards,
scream (at)w.pl
Why you drink and drive if you can smoke and fly?

do góry

Wyświetlił mi się numer tego "policjanta"
Jacek

do góry

scream wrote:
> ..debil mitoman, co to groził ludziom pobiciem i pozywaniem do sądu za
> "przetwarzanie" jego imienia i nazwiska w usenecie..

Do mnie pijesz? Przypomnę, że do dziś nie doczekałem się Twojego adresu.
A jak mawiał mój dziadek:
"Tchórzy daje się do wybatożenia lub wychędożenia swoim parobkom"
Więc - do mnie pijesz?

Arek

--
http://www.sti.org.pl/0-700_XXX.htm

do góry

Agent 0700 wrote:
> Wyświetlił mi się numer tego "policjanta"

To podaj go. Sprawdzimy kto zacz.

pozdrawiam
Arek

--
http://www.sti.org.pl/0-700_XXX.htm

do góry