-
1. Data: 2009-05-31 08:11:31
Temat: Podział majatku po śmierci matki
Od: "leon" <l...@5...onet.pl>
Witam.Rok temu zmarła moja matka. Teraz dowiedziałem się ze miała w banku
pieniądze, które moje rodzeństwo je wyciągło po śmierci i podzieliła między
siebie a innych pominęli. Czy tak według prawa mogli zrobić?
--
Pozdrawiam Leon
-
2. Data: 2009-05-31 09:10:29
Temat: Re: Podział majatku po śmierci matki
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
leon wrote:
> Witam.Rok temu zmarła moja matka. Teraz dowiedziałem się ze miała w
> banku pieniądze, które moje rodzeństwo je wyciągło po śmierci i
> podzieliła między siebie a innych pominęli. Czy tak według prawa mogli
> zrobić?
>
>
Nie, lub prawie nie.
W momencie smierci calosc majatku staje sie spadkiem.
Po drugie, w jaki sposb wyciagneli. jesli to bylo konto mamy, a oni
mieli pelnomocnictwo to w chwili smierci pelnomocnictwo wygaslo i nie
mieli prawa ruszac tego konta. Bank zapewne nie wiedzial o smierci, wiec
nei zablokowal pelnomocnictwa, co nie oznacza, ze mieli prawo sie nim
poslugiwac. Posluzenie sie takim pelnomocnictwem jest karalne.
Trudno cos powiedziec wiecej. Moze w banku byl jakis zapis i mieli prawo
te pieniadze wziac.
Tak czy siak, skoro sie o tym teraz dowiedziales masz prawo domagac sie
tego co ci sie nalezalo.
Albo po drobroci, albo sadownie.
Jesli bylo prawomocne psotanowienie o nabyciu spadku i takowe posiadasz,
to na podstawie tego bank ci powie co bylo na koncie i kiedy zniknelo i
jesli zniknelo bezprawnie to w zasadzie sam powinien zglosic to do
prokuratury.
-
3. Data: 2009-05-31 10:20:27
Temat: Re: Podział majatku po śmierci matki
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
witek wrote:
> leon wrote:
>> Witam.Rok temu zmarła moja matka. Teraz dowiedziałem się ze miała w
>> banku pieniądze, które moje rodzeństwo je wyciągło po śmierci i
>> podzieliła między siebie a innych pominęli. Czy tak według prawa
>> mogli zrobić?
>>
>>
>
> Nie, lub prawie nie.
> W momencie smierci calosc majatku staje sie spadkiem.
> Po drugie, w jaki sposb wyciagneli. jesli to bylo konto mamy, a oni
> mieli pelnomocnictwo to w chwili smierci pelnomocnictwo wygaslo i nie
> mieli prawa ruszac tego konta. Bank zapewne nie wiedzial o smierci,
> wiec nei zablokowal pelnomocnictwa, co nie oznacza, ze mieli prawo
> sie nim poslugiwac. Posluzenie sie takim pelnomocnictwem jest karalne.
> Trudno cos powiedziec wiecej. Moze w banku byl jakis zapis i mieli
> prawo te pieniadze wziac.
jest jeszcze coś takiego jak współwłasność konta wtedy mogli sobie z niego
kożystac do woli.
-
4. Data: 2009-05-31 10:40:55
Temat: Re: Podział majatku po śmierci matki
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Marek Dyjor wrote:
> witek wrote:
>> leon wrote:
>>> Witam.Rok temu zmarła moja matka. Teraz dowiedziałem się ze miała w
>>> banku pieniądze, które moje rodzeństwo je wyciągło po śmierci i
>>> podzieliła między siebie a innych pominęli. Czy tak według prawa
>>> mogli zrobić?
>>>
>>>
>>
>> Nie, lub prawie nie.
>> W momencie smierci calosc majatku staje sie spadkiem.
>> Po drugie, w jaki sposb wyciagneli. jesli to bylo konto mamy, a oni
>> mieli pelnomocnictwo to w chwili smierci pelnomocnictwo wygaslo i nie
>> mieli prawa ruszac tego konta. Bank zapewne nie wiedzial o smierci,
>> wiec nei zablokowal pelnomocnictwa, co nie oznacza, ze mieli prawo
>> sie nim poslugiwac. Posluzenie sie takim pelnomocnictwem jest karalne.
>> Trudno cos powiedziec wiecej. Moze w banku byl jakis zapis i mieli
>> prawo te pieniadze wziac.
>
> jest jeszcze coś takiego jak współwłasność konta wtedy mogli sobie z
> niego kożystac do woli.
jest tez zapis bankowy i pare innych rzeczy, dlatego napisalem prawie nie.
-
5. Data: 2009-05-31 10:46:39
Temat: Re: Podział majatku po śmierci matki
Od: spp <s...@o...pl>
Marek Dyjor pisze:
> jest jeszcze coś takiego jak współwłasność konta wtedy mogli sobie z
> niego kożystac do woli.
Co nie oznacza iż środki na tym koncie są wyłączone z masy spadkowej.
--
spp
-
6. Data: 2009-05-31 12:51:53
Temat: Re: Podział majatku po śmierci matki
Od: "wiatrak" <w...@y...pl>
Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:gvtlle$6c9$1@news.onet.pl...
> jest jeszcze coś takiego jak współwłasność konta wtedy mogli sobie z niego
> kożystac do woli.
Nieprawda. Pieniądze należą w równych częściach do wszystkich
współwłascicieli. Jeżeli jest dwóch, to połowa staje sie masa spadkowa po
zmarłym.
wiatrak
-
7. Data: 2009-05-31 14:09:54
Temat: Re: Podział majatku po śmierci matki
Od: "Korsarz" <2...@7...eu>
> Nie, lub prawie nie.
> W momencie smierci calosc majatku staje sie spadkiem.
> Po drugie, w jaki sposb wyciagneli. jesli to bylo konto mamy, a oni mieli
> pelnomocnictwo to w chwili smierci pelnomocnictwo wygaslo i nie mieli
> prawa ruszac tego konta. Bank zapewne nie wiedzial o smierci, wiec nei
> zablokowal pelnomocnictwa, co nie oznacza, ze mieli prawo sie nim
> poslugiwac. Posluzenie sie takim pelnomocnictwem jest karalne.
Czy bank trzeba poinformowac o smierci wlasciciela czy tez ma jakies swoje
kanaly ktorymi dostaje takie informacje?
Taki przypadek: Osoba ktora zmarla miala sprawe w sadzie przeciwko firmie
ubezpieczeniowej, w ktorej domagala sie wyplaty odszkodowania za kradziez
wozu. Firma ta zawsze przegrywala te sprawe, ale odwolywala sie nonstop i
czas lecial... az wlasciciel samochodu zmarl. Co sie dzieje w takim
przypadku? Wlasciciel mial pelnomocnika (pelnomocnictwo automatycznie jest
anulowane w przypadku smierci?). Powiedzmy ze kolejna rozprawa bedzie juz
wygrana i sie nie odwolaja, w jakis sposob jest wyplacane odszkodowanie i
komu?
Pozdr.
-
8. Data: 2009-05-31 17:08:04
Temat: Re: Podział majatku po śmierci matki
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Korsarz wrote:
>
> Czy bank trzeba poinformowac o smierci wlasciciela czy tez ma jakies
> swoje kanaly ktorymi dostaje takie informacje?
Nie ma swoich kanałów. Jak sie dowie to blokuje konto i czeka aż ktoś
się pojawi ze stwierdzeniem nabycia spadku.
Z drugiej strony obowiązku (po za własnym interesem) informowania nie ma.
>
> Taki przypadek: Osoba ktora zmarla miala sprawe w sadzie przeciwko
> firmie ubezpieczeniowej, w ktorej domagala sie wyplaty odszkodowania za
> kradziez wozu. Firma ta zawsze przegrywala te sprawe, ale odwolywala sie
> nonstop i czas lecial... az wlasciciel samochodu zmarl. Co sie dzieje w
> takim przypadku?
Pozywa sie spadkobierców.
Wlasciciel mial pelnomocnika (pelnomocnictwo
> automatycznie jest anulowane w przypadku smierci?).
tak, jesli nie zastrzeżono, że nie wygasa.
Powiedzmy ze kolejna
> rozprawa bedzie juz wygrana i sie nie odwolaja, w jakis sposob jest
> wyplacane odszkodowanie i komu?
>
Spadkobiercom.
-
9. Data: 2009-05-31 17:45:44
Temat: Re: Podział majatku po śmierci matki
Od: "JaWojownik" <J...@p...onet.pl>
Użytkownik "leon"
> Witam.Rok temu zmarła moja matka. Teraz dowiedziałem się ze miała w banku
> pieniądze, które moje rodzeństwo je wyciągło po śmierci i podzieliła
> między siebie a innych pominęli. Czy tak według prawa mogli zrobić?
Legalnie chyba nie. Powinna być decyzja sądu. Sad rozsadza na podstawie
przepisów prawnych (dziedziczenie ustawowe) lub z uwzglednieniem testamentu
(matka mogła zapisać ile komu czego) jesli taki był i dostarczono go do
sądu. Jezeli nie było testamentu to prawdopodobnie sąd podzieliłby wszystkim
dzieciom zmarłej matki "ustawowo" czyli po równo. Dom, samochod,
pieniadze - wszystko po rowno.
W praktyce chyba ludziska biorą kasę po cichu dopóki bank się nie dowie o
smierci - pod warunkiem ze żyjący są wpółwłascicielami konta.
Od legalnego spadku US moze naliczyć podatek od spadku - w kazdym razie
trzeba złożyć zeznanie PIT nr coś tam i wyliczyc co wchodzi do spadku -
nieruchomości, samochod, ziemia, akcje , pieniadze - wszystko.
Ale jezeli nie opiekowałeś się matką, nie utrzymywałeś kontaktów a pozostałe
rodzeństwo to robiło to może daj spokój....
-
10. Data: 2009-05-31 18:53:13
Temat: Re: Podział majatku po śmierci matki
Od: kuba <j...@g...com>
wiatrak pisze:
> Użytkownik "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:gvtlle$6c9$1@news.onet.pl...
>
>
>> jest jeszcze coś takiego jak współwłasność konta wtedy mogli sobie z niego
>> kożystac do woli.
>
> Nieprawda. Pieniądze należą w równych częściach do wszystkich
> współwłascicieli. Jeżeli jest dwóch, to połowa staje sie masa spadkowa po
> zmarłym.
Nie ma czegoś takiego jak współwłasność rachunku. Rachunek prowadzony
dla kilku osób ma współposiadaczy, ale wcale nie jest powiedziane, kto
jest właścicielem zgromadzonych na nim środków. Może być to nawet ktoś
zupełnie inny niż posiadacz.
pozdrawiam
kuba