Czy w czasie rozprawy rozwodowej sąd dokonuje podziału majątku?
A może trzeba zakładać osobno sprawę o podział?
Rozstajemy się bez orzekania o winie, porozumieliśmy się we własnym zakresie
co do podziału majątku i chce zostawić mieszkanie żonie. Mieszkanie jest
spółdzielcze własnościowe. Na mnie są rachunki za prąd, telefon i czynsz.
Jak przeprowadzić żeby żona formalnie została właścicielką mieszkania?

Rufio

do góry

> Czy w czasie rozprawy rozwodowej sąd dokonuje podziału majątku?
> A może trzeba zakładać osobno sprawę o podział?


Sąd MOŻE (a więc nie musi) orzec w wyroku rozwodowym (a więc w wyniku
przeprowadzonych w toku postępowania rozwodowego czynności) o podziale
majątku, o ile:

1. jeden z małżonków o to wnioskuuje

2. nie spowoduje to nadmiernej zwłoki w postępowaniu.

Powyższe wynika z regulacji zawartej w przepisie art. 58 § 3 kro.

Jak więc widać jest możliwe dokonanie podziału majątku w post. rozwodowym przy
spełnieniu dwóch przytoczonych przesłanek. Kwestia zaistnienia tej drugiej
zależy właściwie od ocennego stanowiska sądu, przed którym toczy się rozprawa
rozwodowa. Trzeba więc złożyć wniosek i mieć nadzieje, że sąd go uwzględni. A
jak nie uwzględni - to niestety trzeba dochodzić sądowego podziału majątku w
odrębnym postępowaniu

Pozdrowienia

MG


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> > Czy w czasie rozprawy rozwodowej sąd dokonuje podziału majątku?
> > A może trzeba zakładać osobno sprawę o podział?
>
>
> Sąd MOŻE (a więc nie musi) orzec w wyroku rozwodowym (a więc w wyniku
> przeprowadzonych w toku postępowania rozwodowego czynności) o podziale
> majątku, o ile:
>
> 1. jeden z małżonków o to wnioskuuje
>
> 2. nie spowoduje to nadmiernej zwłoki w postępowaniu.
>
> Powyższe wynika z regulacji zawartej w przepisie art. 58 § 3 kro.
>
> Jak więc widać jest możliwe dokonanie podziału majątku w post. rozwodowym
przy
> spełnieniu dwóch przytoczonych przesłanek. Kwestia zaistnienia tej drugiej
> zależy właściwie od ocennego stanowiska sądu, przed którym toczy się
rozprawa
> rozwodowa. Trzeba więc złożyć wniosek i mieć nadzieje, że sąd go
uwzględni. A
> jak nie uwzględni - to niestety trzeba dochodzić sądowego podziału majątku
w
> odrębnym postępowaniu
>

Dzięki za szybką odpowiedź.
Zatem czy wystarczy na rozprawie złożyć taki wniosek ( bo w pozwie nic o
tym nie napisaliśmy) ?

Rufio

do góry

> Dzięki za szybką odpowiedź.
> Zatem czy wystarczy na rozprawie złożyć taki wniosek ( bo w pozwie nic o
> tym nie napisaliśmy) ?
>
> Rufio


O ile się orientuję (ale procedura nie jest narazie moją ulubioną dziedziną)
to wnioski tego typu można składać aż do zamknięcia przewodu sądowego, ale im
szybciej to zrobicie tym większe prawdopodobieństwo że sąd uwzględni. Chodzi
tu o tą drugą przesłankę - jeżeli złożycie wniosek tuż przed zamknięciem
przewodu sądowego to sąd na bank uzna że jego rozpatrzenie spowoduje nadmierną
zwłokę. Polecam lekturę art. 125 do 130 (z małą jedyneczką) kpc - znajdziesz
tam wymogi formalne jakim powinno odpowiadać pismo procesowe, w którym masz
zawrzeć taki wniosek. Jest to o tyle ważne, że niezachowanie podstawowych
wymogów formalnych może doprowadzić do odwleczenia jego rozpatrzenia (poprzez
konieczność wezwania Cie do uzupełnienia braków) a nawet do zwrotu pisma co
oznacza w praktyce, że nie wywoła ono żadnych skutków.

Pozdr.

MG

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry