eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Podstawiony sprzedawca mieszkania = stracone pieniądze?!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 42

  • 31. Data: 2009-08-13 07:48:44
    Temat: Re: Podstawiony sprzedawca mieszkania = stracone pieniądze?!
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail l...@g...SKASUJ-TO.pl napisał(a) w poprzednim
    odcinku co następuje:

    > Pan N. (podający się za K.) podczas formalności przy sprzedaży
    > mieszkania posługiwał się dowodem osobistym pana K., kluczami do
    > mieszkania, oraz sam (lub z pomocą ojca K.) załatwiał wszelkie
    > zaświadczenia, wymeldowania, itp.

    notariusz ne ma ubezpieczenia na wypadek takich ewidentnych zaniedban w
    swojej pracy?

    --
    Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Jaki jest szczyt odwagi???
    Chodzić w turbanie na Manhatanie :-))


  • 32. Data: 2009-08-13 07:51:44
    Temat: Re: Podstawiony sprzedawca mieszkania = stracone pieniądze?!
    Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>

    Równie kosmiczna jak przypadkowe samobójstwo w areszcie zawodowego mordercy zabójcy
    Dębskiego i później przypadkowe samobójswtow w autriackim areszcie zleceniodawcy
    zabójstwa zabójcy Dębskiego.
    O samobójstwach w sprawie Olewników nie wspominając itp. itd.
    Widzisz tylko wierzchołek góry lodowej.
    Jej podstawa to mieszkanai za bezcen w "zatoce czerwonych swiń", dla kochanek
    burmistrzów, przedwojenne lkamienice dla partyjnej wierchuszki.
    JaC


    -----

    > Ale ta sprawa mi się wydaje lekko kosmiczna.


  • 33. Data: 2009-08-13 07:53:38
    Temat: Re: Podstawiony sprzedawca mieszkania = stracone pieniądze?!
    Od: ąćęłńóśźż <u...@w...eu>

    Co wydaje się o tyle korzystne, że notariusz jest obowiązkowo ubezpieczony od
    odpowiedzialności.
    Ale ciekawe jak z przedawnieniem w tym przypadku?
    JaC


    -----

    > Więc ja jednak, po przespaniu się powiem, że wydajemniesięże jednak notariusz to
    najpewniejszy kierunek, ze względu na domniemanie z 471 KC.
    > Obalić to domniemanie w tych okolicznościach będzie trudno, bo trzeba by wykazać,
    że dokument był podrobiony doskonale, co, podobnie jak wykazanie tezy przeciwnej,
    będzie trudne.
    > Ale oczywiście skonsultować to trzeba.


  • 34. Data: 2009-08-13 08:45:13
    Temat: Re: Podstawiony sprzedawca mieszkania = stracone pieniądze?!
    Od: "lena" <l...@W...gazeta.pl>


    > notariusz ne ma ubezpieczenia na wypadek takich ewidentnych zaniedban w
    > swojej pracy?

    Oczywiście, że ma. Ale jak to już bylo wcześniej wspomniane "nic nie wzbudziło
    podejrzeń" a dokumenty "zawsze wnikliwie oglądamy".
    Od początku myślimy o dobraniu się do OC notariusza, zwłaszcza że perfidnie
    załapał się na rolę "pokrzywdzonego" (wymuszono na nim poświadczenie
    nieprawdy). Tylko jak skutecznie wydobyć z niego te pieniądze i faktycznie, co
    z przedawnieniem?
    Zresztą, naszym zdaniem, jego zupełna niewinność i nieświadomość sytuacji jest
    co najmniej dyskusyjna - niestety nie mamy żadnych dowodów, jedynie poszlaki i
    nieoficjalne przecieki.

    pozdrawiam

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 35. Data: 2009-08-13 09:21:16
    Temat: Re: Podstawiony sprzedawca mieszkania = stracone pieniądze?!
    Od: Herald <h...@o...eu>

    Dnia Wed, 12 Aug 2009 17:10:15 +0000 (UTC), lena napisał(a):

    > Proszę podpowiedzcie

    A notariusz to jakie miał zadanie?
    Do czego w ogóle ci osobnicy są potrzebni?


  • 36. Data: 2009-08-13 10:20:59
    Temat: Re: Podstawiony sprzedawca mieszkania = stracone pieniądze?!
    Od: przypadek <p...@g...pl>

    On 13 Sie, 10:45, "lena" <l...@W...gazeta.pl> wrote:

    Ja jako czysty amator, i bardziej jako przyczynek do dyskusji niż
    ralna rada (której powinien udzielić profesjonalista) mógłbym
    zaproponować pozew zbiorczy przeciwko wszystkim - może akurat coś
    zaskoczy. Odpowiedzialność "in solidum" (w przeciwieństwie do
    solidarnej, ale podobnie):

    1. Przeciwko K. oczywiście jako głównemu sprawcy. Do wygrania bez
    problemu, ale zapewne nie da się ściągnąć.
    2. Przeciwko ojcu N, jako współsprawcy. Skoro wspósprawstwo zostało
    stwierdzone, to odpowiedzialność (nie wiem czy za całość) również bez
    problemu, ale problem ze ściągnięciem.
    3. Przeciwko N za bezpodstawne wzbogacenie. On będzie musiał
    ewentualnie udowodnić, że został ograbiony ze środków. Znowu - raczej
    problem ze ściągnięciem.
    4. O ustalenie istnienia odpowiedzialności banku względem N za
    bezpodstawne wypłacenie pieniędzy K. Na wypadek, gdyby N zrzekł się
    tych roszczeń - od razu wniosek o uznanie tego zrzeczenia za nieważne
    jako skarga pauliańska. Jakoś tam trzeba zamieszać, żebyście pieniądze
    ewentualnie dostali wy bezpośrednio (jaka tu konstrukcja?).
    5. Pozew przeciwko notariuszowi jako odpowiedzialność kontraktowa -
    niedokonanie należytej staranności.

    Do tego odpowiednie wnioski o zabezpieczenie - na mieszkaniu, ich
    mieszkaniach itp.

    Dziwię się, że nie robiliście tego przez 6 lat. No i skoro był pozew
    od właściela, to powinno być wasze powództwo wzajemne.

    Ale to wszystko, jak powiedziałem, powinien profesjonalista zrobić.


  • 37. Data: 2009-08-13 10:42:23
    Temat: Re: Podstawiony sprzedawca mieszkania = stracone pieniądze?!
    Od: "lena" <l...@W...gazeta.pl>


    > Dziwi=EA si=EA, =BFe nie robili=B6cie tego przez 6 lat. No i skoro by=B3 po=
    > zew
    > od w=B3a=B6ciela, to powinno by=E6 wasze pow=F3dztwo wzajemne.

    Naiwnie liczyliśmy na wymiar (przepraszam za wyrażenie) sprawiedliwości.
    Formalnie właściciel jeszcze się do nas nie zwrócił, po prostu zadzwonił i
    powiedział, że chce mieszkanie. Czekamy na papierek do niego.

    pozdrawiam

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 38. Data: 2009-08-13 12:11:49
    Temat: Re: Podstawiony sprzedawca mieszkania = stracone pieniądze?!
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    ąćęłńóśźż pisze:

    > O samobójstwach w sprawie Olewników nie wspominając itp. itd.

    Ostatnio sąd wypuścił podejrzanego w tej sprawie, bo uznał za wiarygodne
    jego tłumaczenie, że detale tego porwania znał nie z własnego udziału
    tylko od... jasnowidza.


  • 39. Data: 2009-08-18 14:22:31
    Temat: [Podstawiony...] Jak ustalic stan posiadania?
    Od: "lena" <l...@W...gazeta.pl>

    >
    > 1. Przeciwko K. oczywi=B6cie jako g=B3=F3wnemu sprawcy. Do wygrania bez
    > problemu, ale zapewne nie da si=EA =B6ci=B1gn=B1=E6.

    Główny oskarżony - N, ma co najmniej dwa dosyć wartościowe biznesy
    (organizacja ekstremalnych wypraw turystycznych oraz wynajem limuzyn).
    Jak zabrać się za sprawdzenie czy to jest formalnie jego własność? Czy po
    prostu znaleźć komornika, wręczyć mu wyrok sądu i czekać na efekty, czy w
    jakiś sposób (prywatne śledztwo) można coś usprawnić?
    Pytam, bo nie wiemy jak się za to zabrać, a to napewno pierwsze źródło, które
    powinniSmy zacząć nękać.

    pozdrawiam

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 40. Data: 2009-08-19 17:33:43
    Temat: Re: Podstawiony sprzedawca mieszkania = stracone pieniądze?!
    Od: Technolog <t...@g...kropka.com>

    Dnia Wed, 12 Aug 2009 18:59:46 +0000 (UTC), lena napisał(a):

    >>
    >> Prosta sugestia - idzcie z tym do prawnika, dobrego prawnika bo grupa
    >> dyskusyjna to nie jest opodwiednie miejsce do szukania porady w takiej
    >> sprawie.
    >
    > No właśnie prawnicy uważają, że nie mamy szans :(. Jest jeszcze możliwość
    > sprawy cywilnej przeciw notariuszowi (jego OC), ale podobno realnie nawet nie
    > warto próbować (koszty).

    Koszty są zwracane po wygranej przecież. Tylko jak rozumiem wygrana nie
    jest pewna.

    Propozycja: może zwróćcie się z tym do prasy/telewizji?

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1