Witam!
Kupuję działkę z domem która powinna mieć 17 m szerokosci , po
prywatnych pomiarach wychodzi mi że ma 14,7 m. Strona sprzedająca nie
chce doprowadzic do awantury, bo jest to kuzyniostwo i pozostawia temat
otwarty. Sasiadka tłumaczy się że brakującą częśc działki odgrodziła w
latach 70-tych po słownym uzgodnieniu z óczesnym właścicielem. Na
mampkach i w dokumentach nic nie jest zanaczone na ten temat, na działce
stoi płot, za diałkę w całości do teraz opłacany jest podatek przez
sprzedającego.
Zalezy mi na tym domku, bo cena atrakcyjna i okolica też, lecz tym
sposobem pozbawiam się ok 100 m2 działki i mam węższy wjazd o 2 metry.
Co powinienem robić, czy sa jakieś szanse na odzyskanie tych 2 metrów
szerokosci działki. Nie chcę iśc na noze z sasiadem, ale próba romowy
skończyła się fiaskiem typu "spadaj na drzewo".
Podrawiam Mariusz

do góry

trzeba wznowić granice,
geodeta potrzebny,
pod każdym kamieniem granicznym
powinien byc jeszcze świadek,
jak sąsiad nie zgodzi
sie na wydanie po okazaniu granic
przez geodetę,
to sąd pomoże,
z powództwem o wydanie
czy jakos podobnie,

m.

do góry

mądrala (_wytnij_to_) wrote:
> Co powinienem robić, czy sa jakieś szanse na odzyskanie tych 2 metrów
>szerokosci działki. Nie chcę iśc na noze z sasiadem, ale próba romowy
>skończyła się fiaskiem typu "spadaj na drzewo".trzeba wznowić granice,

Słownie to ona sobie mogła...- nie miała prawa oczywiście.
Sądownie można to odzyskać roszczeniem windykacyjnym, w któym sąd
nakaże wydanie działki.
Pomyśl jednak, jakie będziesz miał relacje z sąsiadami.

do góry

A nie lepiej po prostu przesunąć płot? w końcu wszystko co na mojej działce
jest moje...

pozdrawiam

do góry

Mario napisał(a):

> Kupuję działkę z domem która powinna mieć 17 m szerokosci , po
> prywatnych pomiarach wychodzi mi że ma 14,7 m. Strona sprzedająca nie
> chce doprowadzic do awantury, bo jest to kuzyniostwo i pozostawia temat
> otwarty. Sasiadka tłumaczy się że brakującą częśc działki odgrodziła w
> latach 70-tych po słownym uzgodnieniu z óczesnym właścicielem. Na
> mampkach i w dokumentach nic nie jest zanaczone na ten temat, na działce
> stoi płot, za diałkę w całości do teraz opłacany jest podatek przez
> sprzedającego.[...]

Załatw sprawę przed kupnem działki!
Potem właściciel wypnie się na Ciebie, a sąsiad będzie miał
dowód w postaci płotu i umów ustnych.

--
Pozdrawiam :)
JM
http://www.bykom-stop.avx.pl/index.html ; http://ortografia.pl/
Bezpieczny wolontariat: http://www.fah.pooh.priv.pl/

do góry