eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPlagiat przy pisaniu wszelkich prac
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2003-10-28 18:12:28
    Temat: Plagiat przy pisaniu wszelkich prac
    Od: "Wasiuk" <w...@w...pl>

    Witam!

    Wytlumaczcie mi prosze jak to jest z tym plagiatem wszelkich prac
    pisemnych... Jezeli mam np: szesc zrodel i chce z nich sklecic jedna prace,
    to musze kazde zdanie zmieniac wg wlasnej mysli. Czy moge przepisac slowo w
    slowo troche z jednej troche z innej pracy, tworzac w ten sposob jedna prace
    na dany temat, oczywiscie na koncu piszac zrodla skad pisalem. Jezeli
    przepisanie slowo w slowo jest plagiatem, to plagiatem powinno tez byc to,
    ze jak w tekscie jest napisane np: "W roku 2002 byla bardzo mrozna zima w
    okolicach Olsztyna" a ja te zdanie zmienie na: "Rok temu mieszkancy Warmi
    przezyli ostra zime", przeciez to i to zanie mowi dokladnie o tym samym.
    W Internecie szukajac materialow czesto znajdywalem wlasnie czyjes mysli
    zmieszane slowo w slowo z inna praca, dlatego tak mnie ten problem
    zaciekawil.
    Takze podsumowujac, zdaje sobie sprawe ze skopiowanie slowo w slowo jednej
    pracy jest plagiatem, ale jak przepisuje slowo w slowo z kilku prac,
    mieszajac akapity dorzucajac nieco swoich mysli czy to tez jest traktowane
    jako plagiat???


    pozdrawiam
    Wasiuk



  • 2. Data: 2003-10-28 18:39:17
    Temat: Re: Plagiat przy pisaniu wszelkich prac
    Od: "poilkj" <p...@g...pl>

    > Takze podsumowujac, zdaje sobie sprawe ze skopiowanie slowo w slowo jednej
    > pracy jest plagiatem, ale jak przepisuje slowo w slowo z kilku prac,
    > mieszajac akapity dorzucajac nieco swoich mysli czy to tez jest traktowane
    > jako plagiat???
    >
    Każde fragment twojej pracy, w której umieszczasz coś nie swojego ma być
    opatrzony cytatem skąd to pochodzi.
    Nie może to być przepisane jako twoje zdanie.
    Nieważne jest jak długi fragment przepisujesz.
    Oczywiście jak przepiszesz jedno zdanie, to ciężko tu mówić o plagiacie.
    Przepisanie paragrafu jest już łatwe do wykazania.
    Twoja praca może składać się z cytatów dla podparcia twoich wniosków, ale
    twoje wnioski nie mogą być wzięte z cudzych prac.




  • 3. Data: 2003-10-28 19:02:41
    Temat: Re: Plagiat przy pisaniu wszelkich prac
    Od: Catbert <v...@w...pl>

    > "W roku 2002 byla bardzo mrozna zima w
    > okolicach Olsztyna" a ja te zdanie zmienie na: "Rok temu mieszkancy Warmi
    > przezyli ostra zime", przeciez to i to zanie mowi dokladnie o tym samym.

    Ale to zdanie nie wnosi nic nowego, takie fakty/stwierdzenia są
    weryfikowalne i raczej oczywiste. Chyba, że to poezja.

    Jeżeli natomiast napiszesz, że 0,3% mieszkańców jakiejś wioski umiera w
    czasie ostrej zimy z powodu wyziębienia po obniżeniu temperatury do -10
    stopni Celsjusza, to powinieneś podać źródło (własne lub cytowane).

    > W Internecie szukajac materialow czesto znajdywalem wlasnie czyjes mysli
    > zmieszane slowo w slowo z inna praca, dlatego tak mnie ten problem
    > zaciekawil.

    Bo pewnie autorzy posługuja sie sprawnie opcją "wytnij - wklej".

    > Takze podsumowujac, zdaje sobie sprawe ze skopiowanie slowo w slowo jednej
    > pracy jest plagiatem, ale jak przepisuje slowo w slowo z kilku prac,
    > mieszajac akapity dorzucajac nieco swoich mysli czy to tez jest traktowane
    > jako plagiat???

    Możesz napisać, że ewentualne podobieństwo do innych prac jest
    niezamierzone, efekt uzyskano w wyniku losowego mieszania słów przez
    maszynę losującą, prawdopodobieństwo, że niniejsza praca jest identyczna
    jak inna wynosi 0,000000000000000000000000000000000355461% i nie jest
    wykluczone.

    To, o czym piszesz to plagiat kwalifikowany, aktywny, wskazujący na
    zamiar bezpośredni :-)

    PZdr: Catbert, EHRM


  • 4. Data: 2003-10-28 19:04:50
    Temat: Re: Plagiat przy pisaniu wszelkich prac
    Od: "Wasiuk" <w...@w...pl>

    > Każde fragment twojej pracy, w której umieszczasz coś nie swojego ma być
    > opatrzony cytatem skąd to pochodzi.

    Masz na mysli wypis zrodel na koncu pracy?

    > Nie może to być przepisane jako twoje zdanie.

    Tak ale np: ktos cos zbadal opisal, a ja ten opis wykorzytuje wraz z innymi
    i jezcze innymi i sklecam nowa prace. Ciezko mi wyobrazic ze np: skopiuje
    2-3 strony z jakies pracy wezme w " " i napisze cytat... Czy wypis zrodel
    nie usprawiedliwi mnie?

    > Nieważne jest jak długi fragment przepisujesz.
    > Oczywiście jak przepiszesz jedno zdanie, to ciężko tu mówić o plagiacie.
    > Przepisanie paragrafu jest już łatwe do wykazania.
    > Twoja praca może składać się z cytatów dla podparcia twoich wniosków, ale
    > twoje wnioski nie mogą być wzięte z cudzych prac.

    To sie zgadzam na temat wnioskow, chodzi mi o sama tresc...



  • 5. Data: 2003-10-28 19:13:44
    Temat: Re: Plagiat przy pisaniu wszelkich prac
    Od: "Wasiuk" <w...@w...pl>

    > > "W roku 2002 byla bardzo mrozna zima w
    > > okolicach Olsztyna" a ja te zdanie zmienie na: "Rok temu mieszkancy
    Warmi
    > > przezyli ostra zime", przeciez to i to zanie mowi dokladnie o tym samym.
    >
    > Ale to zdanie nie wnosi nic nowego, takie fakty/stwierdzenia są
    > weryfikowalne i raczej oczywiste. Chyba, że to poezja.
    >

    Aha czyli rozumiem, ze jak opisuje o pewnych rzeczach takich jak np: opis
    budowy komputera, ze komputer sklada sie z monitora, z bazy, a baza z tych
    pierdolek w srodku to moge zrobic kopiuj i wklej z dowolnych zrodel, piszac
    na koncu literature i nie obawiajac sie plagiatu. Ale jak bym napisal, ze
    takie a nie inne ulozenie kart PCI powoduje uszkodzenie jakiegos Chipsetu,
    nad czym siedzial 2 lata jakis zagorzaly informatyk-elektronik i ja to
    spisze to juz bedzie plagiat... dobrze rozumuje, czy juz ie totalnie
    zakrecilem...???:)



  • 6. Data: 2003-10-28 19:18:41
    Temat: Re: Plagiat przy pisaniu wszelkich prac
    Od: Piotr 'Gerard' Machej <g...@a...eu.org>

    Użytkownik Wasiuk <w...@w...pl> napisał:
    > Masz na mysli wypis zrodel na koncu pracy?

    Raczej ujęcie w cudzysłowia i dopiero po tym odnośnik do wypisu źródeł ;)

    > Tak ale np: ktos cos zbadal opisal, a ja ten opis wykorzytuje wraz z innymi
    > i jezcze innymi i sklecam nowa prace. Ciezko mi wyobrazic ze np: skopiuje
    > 2-3 strony z jakies pracy wezme w " " i napisze cytat... Czy wypis zrodel
    > nie usprawiedliwi mnie?

    Nie, nie usprawiedliwi. Masz do wyboru, albo pisać w cudzysłowiach
    i zamieszczać odnośniki do źródeł, albo też w treści pisać w stylu:
    "Autor Taki Owaki w pracy Pod Jakimś Tytułem wspomina, że blablabla.
    Z kolei Autor Jakiś Inny w racy Pod Innym Tytułem zwraca uwagę,
    że nie blablabla, tylko blebleble".
    Jeśli bez zaznaczenia źródła umieścisz czyjeś teksty (a nawet fragmenty),
    to będzie to plagiat.

    > To sie zgadzam na temat wnioskow, chodzi mi o sama tresc...

    Czyżby? ;) Jeśli chodzi Ci tylko o cytowanie pewnych informacji
    potrzebnych w pracy, to nie powinieneś się wzbraniać przed podaniem
    źródła. Natomiast to, co planujesz, to tak na dobrą sprawę jest
    oszczędzenie sobie roboty i skopiowanie pracy kilku innych autorów.
    Ty chcesz tylko pobawić się edytorem tekstu łącząc fragmenty innych
    prac i ewentualnie wygładzając krawędzie ;P To nie przejdzie ;)
    Znaczy, może i nikt nie zauważy, ale jak weźmiesz bardziej znane
    źródła, to będzie kłuło w oczy. A wtedy znajdziesz się w nieciekawej
    sytuacji :) Lepiej pisać samodzielnie, uwierz :D

    Pozdrawiam,
    Gerard


  • 7. Data: 2003-10-28 21:42:00
    Temat: Re: Plagiat przy pisaniu wszelkich prac
    Od: "poilkj" <p...@g...pl>


    "Wasiuk" <w...@w...pl> wrote in message
    news:bnmen8$eem$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > > Każde fragment twojej pracy, w której umieszczasz coś nie swojego ma być
    > > opatrzony cytatem skąd to pochodzi.
    >
    > Masz na mysli wypis zrodel na koncu pracy?

    Nie. Każdy fragment nie twój ma być oznaczony.
    Albo przypisem na dole strony, albo np tak.
    ... na podstawie badań [DK 1998], można wyciągnąć wnioski, że [no i tu
    możesz np wpchnąć wnioski z cudzej pracy].

    czyli powołujesz się na czyjąś pracę, a na końcu robisz spis co to jes DK
    1998 ,
    poczytaj na temat standardów cytowań.

    >
    > Tak ale np: ktos cos zbadal opisal, a ja ten opis wykorzytuje wraz z
    innymi
    > i jezcze innymi i sklecam nowa prace. Ciezko mi wyobrazic ze np: skopiuje
    > 2-3 strony z jakies pracy wezme w " " i napisze cytat... Czy wypis zrodel
    > nie usprawiedliwi mnie?

    jk wyżej. Nie koniecznie musi być w "".



  • 8. Data: 2003-10-28 22:10:19
    Temat: Re: Plagiat przy pisaniu wszelkich prac
    Od: "Wasiuk" <w...@w...pl>

    > Nie. Każdy fragment nie twój ma być oznaczony.
    > Albo przypisem na dole strony, albo np tak.
    > ... na podstawie badań [DK 1998], można wyciągnąć wnioski, że [no i tu
    > możesz np wpchnąć wnioski z cudzej pracy].
    >
    > czyli powołujesz się na czyjąś pracę, a na końcu robisz spis co to jes DK
    > 1998 ,
    > poczytaj na temat standardów cytowań.
    >

    Zgadzam sie z tym, ale widze, ze nasz temat dyskusji "poszedl" w jednym
    kierunku. W kierunku cytowania czyis badan, przemyslen. A mnie bardziej
    chodzi o rzeczy ogolnie znane do ktorych nie potrzeba zadnych badan i
    specjalnie sie nad nimi zastanawiac. Pozwolcie ze wkleje maly fragment
    tekstu, a wy ocenicie, czy mozna jego zakwalifikowac jako cytat, ktory
    wklejony do pracy, moglby byc traktowany jako plagiat:

    "Komputer jest to uniwersalny system cyfrowy zdolny do wykonywania pewnego
    zbioru rozkazów (różnorodnych operacji elementarnych), w którym użytkownik
    może określić sekwencję wykonywanych rozkazów koniecznych do realizacji
    postanowionego zadania. Głównymi częściami składowymi komputera są:
    procesor, pamięć operacyjna, w której jest zapisany program określający
    sekwencję wykonywanych operacji oraz dane do przetworzenia oraz układy
    wejścia - wyjścia, do których są przyłączone urządzenia zewnętrzne
    umożliwiające kontakt komputera z otoczeniem i użytkownikiem."

    W Internecie takich cytatow znajde setki, nie ma tu nic odkrywczego,
    poprostu wpisalem teraz w www.google.pl haslo "co to jest komputer" i jaki
    kolwiek bym nie wybral cytat to praktycznie identycznie brzmi. Czy w takim
    razie jakbym wybral akurat ten cytat, bo mi przypadl do gustu, i wkleil bym
    do swojej pracy, to bym popelnil plagiat? Przeciez nie moge przypisac tego
    cytatu do konkretnego autora, bo czy ten autor stwierdzil ze komputer to
    maszyna cyfrowa, przeciez to nie wyniklo z zadnych badan, tylko ze
    stwierdzenia faktu... i wlasnie o tego typu cytaty mi chodzi...

    pozdrawiam
    Wasiuk



  • 9. Data: 2003-10-29 10:59:46
    Temat: Re: Plagiat przy pisaniu wszelkich prac
    Od: Piotr 'Gerard' Machej <g...@a...eu.org>

    Użytkownik Wasiuk <w...@w...pl> napisał:
    > A mnie bardziej
    > chodzi o rzeczy ogolnie znane do ktorych nie potrzeba zadnych badan i
    > specjalnie sie nad nimi zastanawiac.

    Skoro nie trzeba się nad nimi nawet zastanawiać, to czemu chcesz szukać
    w innych pracach i kopiować z nich, zamiast napisać własnymi słowami
    prosto z głowy?

    > Pozwolcie ze wkleje maly fragment
    > tekstu, a wy ocenicie, czy mozna jego zakwalifikowac jako cytat, ktory
    > wklejony do pracy, moglby byc traktowany jako plagiat:

    Jeśli wkleisz tak, jak tutaj, w cudzysłowiu, i podasz źródło, to
    nie będzie to plagiat. Jeśli przepiszesz słowo w słowo bez podania
    źródła według wytycznych, jakie Ci już podaliśmy, a następnie
    podpiszesz swoim nazwiskiem, to będzie to już plagiat.

    > W Internecie takich cytatow znajde setki, nie ma tu nic odkrywczego,
    > poprostu wpisalem teraz w www.google.pl haslo "co to jest komputer" i jaki
    > kolwiek bym nie wybral cytat to praktycznie identycznie brzmi.

    Wpisz sobie w wyszukiwarce hasło: "O tempora! O mores!". Znajdziesz setki
    stron, na których tekst ten jest użyty. Nie ma w nim nic odkrywczego.
    Prawda? Ale czy przez to możesz podpisać się pod tym cytatem? Przecież
    i tak każdy wie, że pochodzi on od Cycerona. I nikogo nie obchodzi,
    że przed nim wiele osób mogło takich słów użyć.

    > Czy w takim
    > razie jakbym wybral akurat ten cytat, bo mi przypadl do gustu, i wkleil bym
    > do swojej pracy, to bym popelnil plagiat?

    Jak później ktoś wklei sobie obszerne fragmenty Twojej pracy (jeśli
    przypadkowo jakieś napiszesz samodzielnie), to będziesz się cieszył,
    czy też oskarżysz go o plagiat?

    > Przeciez nie moge przypisac tego
    > cytatu do konkretnego autora, bo czy ten autor stwierdzil ze komputer to
    > maszyna cyfrowa, przeciez to nie wyniklo z zadnych badan, tylko ze
    > stwierdzenia faktu... i wlasnie o tego typu cytaty mi chodzi...

    Fakt można stwierdzić na wiele różnych sposobów. Czy naprawdę tak
    ciężko przychodzi Ci składanie zdań samodzielnie? Możesz korzystać
    ze źródeł, żeby zdobyć pewną wiedzę. Później powinieneś ją wykorzystać
    do samodzielnego napisania swojej pracy. Jeśli gdzieś w niej będziesz
    wklejał fragmenty cudzych prac, powinieneś opatrzyć je cudzysłowiem
    i podać źródło. Jeśli tylko będziesz się powoływał na wyniki cudzych
    badań lub doświadczeń, to opisujesz je i podajesz źródło.
    W ten sposób unikniesz posądzenia o plagiat.

    Pozdrawiam,
    Gerard

    PS. O ile wiem, to na niektórych uczelniach zaczynają już wprowadzać
    systemy informatyczne mające pomóc w wyłapywaniu plagiatów. Jak widać,
    według uczelni plagiaty to prawdziwa plaga ;)
    PPS. Tekstu "O tempora! O mores!" użyłem umyślnie. Zaznaczam to
    na wypadek, gdybyś nie wyczuł ironii ;)


  • 10. Data: 2003-10-29 16:31:24
    Temat: Re: Plagiat przy pisaniu wszelkich prac
    Od: Catbert <v...@w...pl>


    > PPS. Tekstu "O tempora! O mores!" użyłem umyślnie. Zaznaczam to
    > na wypadek, gdybyś nie wyczuł ironii ;)

    Obawiam się, że niedługo pojawia się pytania:

    - w ostatnie wakacje ukradłem rower, kiedy to się przedawnia, pomóżcie,
    proszę, bo jutro mam sprawę i nie wiem, co powiedzieć!

    albo:

    - widziałem, jak pracownik podbierał z kasy pieniądze. Jak był w szatni,
    to mu je zabrałem i kupiłem sobie telewizor. Nikt nie widział, kasę
    ściągneli z magazyniera, bo jako jedyny miał podpisana odpowiedzialność
    materialną. Czy mogę odliczyć VAT?

    Pzdr: Catbert , EHRM

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1