-
1. Data: 2004-06-15 10:19:56
Temat: Plagiat??:(
Od: "Roki" <r...@n...wp.pl>
Witam znajoma pisala prace (zaliczenie) na studiach, pisala to z kolezanka,
korzystaly z roznych zrodel m.in z internetu, prace stworzyly same, jednak
przy ocenie profesor napisal, ze jest to plagiat. nie potrafi tego
uargumentowac, nie chce podac zrodla owego plagiatu, w ogole z kadra "nie ma
rozmowy", dla znajomej jest to odsytc istotne, poniewaz ta ocena moze
zawazyc na jej dalszym stypendium. Co plecacie zrobic w takiej styuacji??
-
2. Data: 2004-06-15 12:09:19
Temat: Re: Plagiat??:(
Od: KrzysiekPP <k...@n...op.pl>
> przy ocenie profesor napisal, ze jest to plagiat. nie potrafi tego
> uargumentowac, nie chce podac zrodla owego plagiatu, w ogole z kadra "nie ma
Musi to udowodnic. Nie moze tak po prostu sobie napisac .... zagrozic mu
sadem, procesem o znieslawienie/pomowienie, itp itd ...
--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/
-
3. Data: 2004-06-15 13:50:16
Temat: Re: Plagiat??:(
Od: poilkj <u...@d...invalid>
Roki wrote:
> Witam znajoma pisala prace (zaliczenie) na studiach, pisala to z kolezanka,
> korzystaly z roznych zrodel m.in z internetu, prace stworzyly same, jednak
> przy ocenie profesor napisal, ze jest to plagiat. nie potrafi tego
> uargumentowac, nie chce podac zrodla owego plagiatu, w ogole z kadra "nie ma
> rozmowy", dla znajomej jest to odsytc istotne, poniewaz ta ocena moze
> zawazyc na jej dalszym stypendium. Co plecacie zrobic w takiej styuacji??
>
Napisać oficialne pismo do dziakana.
Opisać o co chodzi, że nie otrzymała żadnego wyjaśnienia dlaczego jest
to plagiat i prosi i wyjasnienie sprawy.
-
4. Data: 2004-06-15 19:24:21
Temat: Re: Plagiat??:(
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Roki" <r...@n...wp.pl> napisał w wiadomości
news:camigt$o2f$1@atlantis.news.tpi.pl...
Ja bym proponował najpierw udać się do dziekana i poprosić o interwencję.
Oczywiście można od razu wystrzelić z grubej rury i gościa pozwać albo
nawet oskarżyć, jak to proponują koledzy, ale należy pamiętać o tym, że
dziewczyny będą pewnie chciały te studia skończyć. Tak więc najpierw
próbował bym jednak jakoś to ugodowo załatwić. Jeśli dziekan nie pomoże,
to może rektor.
Jeśli się tego nie da ugodowo załatwić, to należało by najpierw uzyskać
jakieś pisemne uzasadnienie odmowy przyjęcia owej pracy. Przyznam, że
nigdy takiego czegoś nie potrzebowałem, ale od czasu moich studiów, to się
wiele zmieniło. Należało by przejrzeć statut uczelni. Ale powinno się tam
coś takiego znaleźć. Bo nie można wszczynać żadnych kroków przeciwko owemu
wykładowcy, dokąd nie będzie dowodu na jego zarzuty. Nie można, bo on może
nagle zmienić front i utrzymywać, że nigdy nie twierdził, ze to plagiat, a
nie zalicza, bo praca jest na zbyt niskim poziomie. Wówczas pewnie składa
się wniosek o komisyjne ocenienie - tak przynajmniej było za moich czasów.
Tak, czy inaczej z sądem i prokuraturą, to ja bym się wstrzymał aż do
ostatecznego wyczerpania środków wewnątrz uczelni.
-
5. Data: 2004-06-16 08:16:46
Temat: Re: Plagiat??:(
Od: Piotr Zawadzki <p...@f...pl>
Roki napisał:
> Witam znajoma pisala prace (zaliczenie) na studiach, pisala to z kolezanka,
(...)
Udałbym się najpierw do:
1. Kierownika studiów.
2. Dziekana do spraw studenckich.
3. Samorządu studentów na wydziale.
Pzdr
PWZ