-
1. Data: 2006-01-22 11:34:47
Temat: Pisma z sądu - czy informować?
Od: a...@u...net.pl (Michał Margula)
Witam!
Ostatnio jednym z użytkowników forum, które prowadzi moja firma,
zainteresował się sąd (chodzi o pomówienia na forum). Sąd zażądał ode
mnie adresów IP i czasu połączeń tej osoby, oraz o jej dane.
Teraz pytanie brzmi - czy mogę a może nawet powinienem informować osobę,
o którą pyta jakiś organ państwowy? Tzn. czy powinienem przy każdej
prośbie informować o tym osobę, której to dotyczy?
Sam nie jestem tego do końca pewien. Tutaj akurat sytuacja jest prosta -
chodzi o sprawę między dwojgiem ludzi, o pomówienie. Jeśli podam mu te
informacje, to jakoś nie wpłynę na tok postępowania.
Ale jeśli np. policja zgłasza się z zapytaniem, to może właśnie toczy
się jakieś postępowanie i poinformowanie osoby której to dotyczy mogłoby
wpłynąć negatywnie (zacieranie śladów, ucieczka, cokolwiek).
W związku z tym - jak potraktować tą sprawę, jak traktować inne?
Najchętniej nie mieszałbym się w to w ogóle i nikogo nie informował.
Problem w tym, że osoba której to dotyczy, spytała czy ktoś żądał jego
danych od nas. A może po prostu odmówić i czekać aż ta osoba zażąda
takiej informacji na drodze sądowej, a wtedy się wszystko wyjaśni (tzn.
czy można takie dane udostępnić).
Dziękuje za informacje
--
Michał Margula, a...@u...net.pl, http://alchemyx.uznam.net.pl/
"W życiu piękne są tylko chwile" [Ryszard Riedel]
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
2. Data: 2006-01-22 15:50:56
Temat: Re: Pisma z sądu - czy informować?
Od: blogger <r...@n...fr>
Michał Margula wrote:
> Witam!
>
> Ostatnio jednym z użytkowników forum, które prowadzi moja firma,
> zainteresował się sąd (chodzi o pomówienia na forum). Sąd zażądał ode
> mnie adresów IP i czasu połączeń tej osoby, oraz o jej dane.
Na jakiej podstawie?
> Teraz pytanie brzmi - czy mogę a może nawet powinienem informować osobę,
> o którą pyta jakiś organ państwowy? Tzn. czy powinienem przy każdej
> prośbie informować o tym osobę, której to dotyczy?
Tak. Bo jak trafisz na twardego typa to zbankrutujesz broniac sie
pozniej. Slusznie zreszta. Uslug internetowych nie powinni prowadzic
szpicle.
> Sam nie jestem tego do końca pewien. Tutaj akurat sytuacja jest prosta -
> chodzi o sprawę między dwojgiem ludzi, o pomówienie. Jeśli podam mu te
> informacje, to jakoś nie wpłynę na tok postępowania.
>
> Ale jeśli np. policja zgłasza się z zapytaniem, to może właśnie toczy
> się jakieś postępowanie i poinformowanie osoby której to dotyczy mogłoby
> wpłynąć negatywnie (zacieranie śladów, ucieczka, cokolwiek).
>
> W związku z tym - jak potraktować tą sprawę, jak traktować inne?
Powiedz im zeby spadali. Tutaj masz cala argumentacje jaka mozesz uzyc:
http://www.eff.org/legal/cases/RIAA_v_Verizon/
Pamietaj, dzialajac na szkode klienta podwazasz zaufanie. A kiedy sprawa
nabierze rozglosu (sprawa Twojego szpiclowania za plecami klienta) to
nikt nie bedzie z Toba prowadzil ineresow.
> Najchętniej nie mieszałbym się w to w ogóle i nikogo nie informował.
> Problem w tym, że osoba której to dotyczy, spytała czy ktoś żądał jego
> danych od nas.
Badz szczery i powiedz prawde.
> A może po prostu odmówić i czekać aż ta osoba zażąda
> takiej informacji na drodze sądowej, a wtedy się wszystko wyjaśni (tzn.
> czy można takie dane udostępnić).
>
> Dziękuje za informacje
>
Od tego powinienies zaczac.
-
3. Data: 2006-01-22 16:14:38
Temat: Re: Pisma z sądu - czy informować?
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
>> Sam nie jestem tego do końca pewien. Tutaj akurat sytuacja jest prosta -
>> chodzi o sprawę między dwojgiem ludzi, o pomówienie. Jeśli podam mu te
>> informacje, to jakoś nie wpłynę na tok postępowania.
>>
>> Ale jeśli np. policja zgłasza się z zapytaniem, to może właśnie toczy się
>> jakieś postępowanie i poinformowanie osoby której to dotyczy mogłoby
>> wpłynąć negatywnie (zacieranie śladów, ucieczka, cokolwiek).
>>
>> W związku z tym - jak potraktować tą sprawę, jak traktować inne?
>
> Powiedz im zeby spadali.
mozesz uzasanic opierajac sie o prawo polskie ? Co dokladnie zabrania
podania IP oosby ktora dopuscila sie przestepstwa ?
P.
-
4. Data: 2006-01-22 16:20:33
Temat: Re: Pisma z sądu - czy informować?
Od: blogger <r...@n...fr>
Przemek R... wrote:
>>>Sam nie jestem tego do ko?ca pewien. Tutaj akurat sytuacja jest prosta -
>>>chodzi o spraw? mi?dzy dwojgiem ludzi, o pomówienie. Je?li podam mu te
>>>informacje, to jako? nie wp?yn? na tok post?powania.
>>>
>>>Ale je?li np. policja zg?asza si? z zapytaniem, to mo?e w?a?nie toczy si?
>>>jakie? post?powanie i poinformowanie osoby której to dotyczy mog?oby
>>>wp?yn?ae negatywnie (zacieranie ?ladów, ucieczka, cokolwiek).
>>>
>>> W zwi?zku z tym - jak potraktowaae t? spraw?, jak traktowaae inne?
>>
>>Powiedz im zeby spadali.
>
>
> mozesz uzasanic opierajac sie o prawo polskie ? Co dokladnie zabrania
> podania IP oosby ktora dopuscila sie przestepstwa ?
>
> P.
A kto powiedzial ze nastapilo przestepstwo?
A mozna przyjac ze umowa z ISP obejmuje prywatnosc nawet bez
umieszczenia tego w umowie.
-
5. Data: 2006-01-22 16:20:36
Temat: Re: Pisma z sądu - czy informować?
Od: blogger <r...@n...fr>
Przemek R... wrote:
>>>Sam nie jestem tego do ko?ca pewien. Tutaj akurat sytuacja jest prosta -
>>>chodzi o spraw? mi?dzy dwojgiem ludzi, o pomówienie. Je?li podam mu te
>>>informacje, to jako? nie wp?yn? na tok post?powania.
>>>
>>>Ale je?li np. policja zg?asza si? z zapytaniem, to mo?e w?a?nie toczy si?
>>>jakie? post?powanie i poinformowanie osoby której to dotyczy mog?oby
>>>wp?yn?ae negatywnie (zacieranie ?ladów, ucieczka, cokolwiek).
>>>
>>> W zwi?zku z tym - jak potraktowaae t? spraw?, jak traktowaae inne?
>>
>>Powiedz im zeby spadali.
>
>
> mozesz uzasanic opierajac sie o prawo polskie ? Co dokladnie zabrania
> podania IP oosby ktora dopuscila sie przestepstwa ?
>
> P.
>
>
-
6. Data: 2006-01-22 16:39:32
Temat: Re: Pisma z sądu - czy informować?
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
>
> A kto powiedzial ze nastapilo przestepstwo?
"Ostatnio jednym z uzytkowników forum, które prowadzi moja firma,
zainteresowal sie sad (chodzi o pomówienia na forum). "
to mozna po tresci posta wywnioskowac, do szczescia brakuje namiarow na
autora, w tym celu sie do niego zwrocono, a idac za twoimi radami - czyli
odmawiajac udostepnienia tych danych narobi sobie klopotow.
P.
-
7. Data: 2006-01-22 16:44:36
Temat: Re: Pisma z sądu - czy informować?
Od: blogger <r...@n...fr>
Przemek R... wrote:
>>A kto powiedzial ze nastapilo przestepstwo?
>
>
> "Ostatnio jednym z uzytkowników forum, które prowadzi moja firma,
> zainteresowal sie sad (chodzi o pomówienia na forum). "
Wiec dalej, kto powiedzial ze przestepstwo nastapilo?
Jak narazie ktos _uwaza_ ze go pomowiono. To nie jest fakt zaistnienia
przestepstwa kryminalnego.
> to mozna po tresci posta wywnioskowac, do szczescia brakuje namiarow na
> autora,
too bad.
Biedak nie bedzie mogl spac. Ale czyj to problem ze on czuje sie obrazony?
> w tym celu sie do niego zwrocono, a idac za twoimi radami - czyli
> odmawiajac udostepnienia tych danych narobi sobie klopotow.
>
> P.
Bo narobi. Co nastepne? Filter operatora i udostepnianie na kazde
zawolanie buca z ulicy fotek z baraszkowania z wlasnym malzonkiem?
-
8. Data: 2006-01-22 17:08:31
Temat: Re: Pisma z sądu - czy informować?
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> Wiec dalej, kto powiedzial ze przestepstwo nastapilo?
ja pierdole, ocena nie naley do administartora, na polecenie sadu czy
prokuratury musi wydac te dane, w przeciwnym razie popelnia przestepstwo
eot, doucz sie
P.
-
9. Data: 2006-01-22 17:12:40
Temat: Re: Pisma z sądu - czy informować?
Od: blogger <r...@n...fr>
Przemek R... wrote:
>>Wiec dalej, kto powiedzial ze przestepstwo nastapilo?
>
>
> ja pierdole, ocena nie naley do administartora, na polecenie sadu czy
> prokuratury musi wydac te dane, w przeciwnym razie popelnia przestepstwo
> eot, doucz sie
>
> P.
To sedzia popelni przestepstwo kiedy wyda nakaz bez podstaw. Samo
odczucie kogos ze jest ciezko obrazony nie jest zadna podstawa dla sadu.
Przepraszam, nie powinno byc. W panstwie prawa to i Czajka moze
spokojnie dzialac.
Niech pozwie, przedstawi sadowi podstawy swojego roszczenia, a dopiero
pozniej pogadamy, czy to nadaje sie do dalszego walkowania nakazami.
-
10. Data: 2006-01-22 17:18:27
Temat: Re: Pisma z sądu - czy informować?
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> To sedzia popelni przestepstwo kiedy wyda nakaz bez podstaw. Samo odczucie
> kogos ze jest ciezko obrazony nie jest zadna podstawa dla sadu.
> Przepraszam, nie powinno byc. W panstwie prawa to i Czajka moze spokojnie
> dzialac.
>
> Niech pozwie, przedstawi sadowi podstawy swojego roszczenia, a dopiero
> pozniej pogadamy, czy to nadaje sie do dalszego walkowania nakazami.
nikt nie pozywa, to jest sprawa karna, skoro sad cche danych to znaczy ze sa
q temu podstawy.
Sadzisz inaczej? mozesz laskawi epowiedziec na jakiej podstaie? Jasnowidz?