Czy jest jakiś przepis określający warunki wejścia
pieszego na jezdnię na przystanku tramwajowym bez odrębnej wysepki? (albo
orzecznictwo)
Na przystanek podjedża tramwaj -ma jeszcze kilkanaście metrów, jeszcze się
nie zatrzymał i nie otworzył drzwi. Kiedy piesi mogą wyjść na jezdnię:
-minutę przed :-)
-20 metrów przed :-)
- po zatrzymaniu tramwaju
- gdy otworzy drzwi
Przeszukałem przepisy o ruchu pieszych, ale szczegółów nie znalazłem.

do góry

cef wrote:
> Na przystanek podjedża tramwaj -ma jeszcze kilkanaście metrów,
> jeszcze się nie zatrzymał i nie otworzył drzwi. Kiedy piesi mogą
> wyjść na jezdnię:

Chodzi oczywiście o tych pieszych,
którzy chcą wsiadać do tramwaju :-)

do góry

cef wrote:
|| Czy jest jakiś przepis określający warunki wejścia
|| pieszego na jezdnię na przystanku tramwajowym bez odrębnej wysepki?
|| (albo orzecznictwo)
|| Na przystanek podjedża tramwaj -ma jeszcze kilkanaście metrów,
|| jeszcze się nie zatrzymał i nie otworzył drzwi. Kiedy piesi mogą
|| wyjść na jezdnię:
|| -minutę przed :-)
|| -20 metrów przed :-)
|| - po zatrzymaniu tramwaju
|| - gdy otworzy drzwi
|| Przeszukałem przepisy o ruchu pieszych, ale szczegółów nie znalazłem.

Art 26.6 Jeżeli przystanek nie jest wyposażony w wysepkę dla pasażerów, a na
przystanek wjeżdża tramwaj lub stoi na nim, kierujący jest obowiązany
zatrzymać pojazd w takim miejscu i na taki czas, aby zapewnić pieszemu
swobodne dojście do tramwaju lub na chodnik.

Mysle, ze z powyzszego mozna wywiesc, ze piesi moga wejsc na jezdnie (a
kierowca ma im to umozliwic) gdy tramwaj wjezdza na przystanek.

--
Wojtek
Pozdrowienia

do góry

Kenny wrote:

>>> Czy jest jakiś przepis określający warunki wejścia
>>> pieszego na jezdnię na przystanku tramwajowym bez odrębnej wysepki?

> Art 26.6 Jeżeli przystanek nie jest wyposażony w wysepkę dla
> pasażerów, a na przystanek wjeżdża tramwaj lub stoi na nim, kierujący
> jest obowiązany zatrzymać pojazd w takim miejscu i na taki czas, aby
> zapewnić pieszemu swobodne dojście do tramwaju lub na chodnik.
>
> Mysle, ze z powyzszego mozna wywiesc, ze piesi moga wejsc na jezdnie
> (a kierowca ma im to umozliwic) gdy tramwaj wjezdza na przystanek.

Czyli nie ma określonych konkretnie warunków i
jeśli tramwaj podjeżdża, ale jest blokowany przez inne pojazdy
i to podjeżdżanie zajmie mu jeszcze ze dwie minuty
(zanim się zatrzyma i otworzy drzwi),
to piesi mogą już wejść na jezdnie i sobie tam czekać na tramwaj,
który właśnie podjezdża?

do góry

Użytkownik "cef" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
news:fcda6s$k6l$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Kenny wrote:
>
> >>> Czy jest jakiś przepis określający warunki wejścia
> >>> pieszego na jezdnię na przystanku tramwajowym bez odrębnej wysepki?
>
> > Art 26.6 Jeżeli przystanek nie jest wyposażony w wysepkę dla
> > pasażerów, a na przystanek wjeżdża tramwaj lub stoi na nim, kierujący
> > jest obowiązany zatrzymać pojazd w takim miejscu i na taki czas, aby
> > zapewnić pieszemu swobodne dojście do tramwaju lub na chodnik.
> >
> > Mysle, ze z powyzszego mozna wywiesc, ze piesi moga wejsc na jezdnie
> > (a kierowca ma im to umozliwic) gdy tramwaj wjezdza na przystanek.
>
> Czyli nie ma określonych konkretnie warunków i
> jeśli tramwaj podjeżdża, ale jest blokowany przez inne pojazdy
> i to podjeżdżanie zajmie mu jeszcze ze dwie minuty
> (zanim się zatrzyma i otworzy drzwi),
> to piesi mogą już wejść na jezdnie i sobie tam czekać na tramwaj,
> który właśnie podjezdża?

Nie sądzę. Podjazd na zdrowy rozsądek powinien być ciągły. Takie stanie i
czekanie nie jest bezpieczne.

do góry

neelix wrote:

>> Czyli nie ma określonych konkretnie warunków
>> piesi mogą już wejść na jezdnie i sobie tam czekać na tramwaj,
>> który właśnie podjezdża?
>
> Nie sądzę. Podjazd na zdrowy rozsądek powinien być ciągły. Takie
> stanie i czekanie nie jest bezpieczne.

Ale prawo nie zabrania wejść i czekać.
Już wtedy, kiedy zbliżający się tramwaj widać na horyzoncie.

do góry

Użytkownik "cef" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
news:fcenji$dem$1@nemesis.news.tpi.pl...
> neelix wrote:
>
> >> Czyli nie ma określonych konkretnie warunków
> >> piesi mogą już wejść na jezdnie i sobie tam czekać na tramwaj,
> >> który właśnie podjezdża?
> >
> > Nie sądzę. Podjazd na zdrowy rozsądek powinien być ciągły. Takie
> > stanie i czekanie nie jest bezpieczne.
>
> Ale prawo nie zabrania wejść i czekać.
> Już wtedy, kiedy zbliżający się tramwaj widać na horyzoncie.

Kierujący ma zachować się odpowiednio dopiero wtedy kiedy tramwaj wjeżdża na
przystanek. No chyba, że przystanek jest na horyzoncie. ;-) Poza tym jest
mowa o dojściu do wjeżdżającego lub stojącego tramwaju.

neelix

do góry

neelix wrote:

>> Ale prawo nie zabrania wejść i czekać.
>> Już wtedy, kiedy zbliżający się tramwaj widać na horyzoncie.
>
> Kierujący ma zachować się odpowiednio dopiero wtedy kiedy tramwaj
> wjeżdża na przystanek. No chyba, że przystanek jest na horyzoncie.
> ;-) Poza tym jest mowa o dojściu do wjeżdżającego lub stojącego
> tramwaju.

Czyli nie ma zapisu takiego, że np pieszy może
wejść na jezdnię po zatrzymaniu tramwaju albo po otwarciu drzwi.
Chciałbym wiedzieć czy znajdę jakiś zapis, który by mnie chronił
jak rozjadę pieszych, którzy wchodzą na jezdnię,
sporo wcześniej zanim mają jakąkolwiek szansę wejścia do tramwaju.

do góry

Użytkownik "cef" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
news:fchal6$5sj$1@atlantis.news.tpi.pl...
> neelix wrote:
>
> >> Ale prawo nie zabrania wejść i czekać.
> >> Już wtedy, kiedy zbliżający się tramwaj widać na horyzoncie.
> >
> > Kierujący ma zachować się odpowiednio dopiero wtedy kiedy tramwaj
> > wjeżdża na przystanek. No chyba, że przystanek jest na horyzoncie.
> > ;-) Poza tym jest mowa o dojściu do wjeżdżającego lub stojącego
> > tramwaju.
>
> Czyli nie ma zapisu takiego, że np pieszy może
> wejść na jezdnię po zatrzymaniu tramwaju albo po otwarciu drzwi.
> Chciałbym wiedzieć czy znajdę jakiś zapis, który by mnie chronił
> jak rozjadę pieszych, którzy wchodzą na jezdnię,
> sporo wcześniej zanim mają jakąkolwiek szansę wejścia do tramwaju.

PoRD jest dziurawy. Wielu rzeczy nie ma.

neelix

do góry