-
1. Data: 2006-12-29 13:45:05
Temat: Papierosy z Ukrainy
Od: "n...@t...pl" <n...@t...pl>
Witam
Ostatnio usłyszałem mocno intrygującą wiadomość. Otóż wiadomo
że na granicy z Ukrainą w Medyce działają tzw. "mrówki". Prawo
zezwala na przeniesienie przez granicę 10 opakować papierosów, co
też nie jest tajemnicą. Jednakże usłyszałem, że co jakiś czas
busy zbierających ludzi z Medyki do Przemyśla są zatrzymywane przez
Straż Graniczną w celu kontroli, czy przypadkiem ktoś nie posiada
dużej ilości Ukraińskich papierosów.
Dla mnie to absurd roku 2006, szczerze! Jeśli polskie prawo zabrania
handlu takimi papierosami (lub posiadania większej ich ilości), to
dlaczego taka straż graniczna nie przejdzie się 100 metrów i nie
przymknie "firmy" jawnie skupującej te papierosy, "ulokowanej" na
wyjściu z przejścia granicznego, której "handlowcami" są 3 grube
dresy????
Oczywiście wiadomo że łatwiej dopier****ć staruszce która nie ma
jak się bronić niż zrobić to samo ze 100kg dresem, ale czy
naprawdę nasze służby całkowicie sięgnęły dna?
Może ja coś przeoczyłem, szczerze mówiąc na prawie nie znam się
tak jak większość tutaj, ale dla mnie taka sytuacja jest poroniona,
i bardzo byłbym wdzięczny gdyby ktoś mi ją wyjaśnił.
Pozdrawiam
-
2. Data: 2006-12-29 14:12:57
Temat: Re: Papierosy z Ukrainy
Od: m...@g...com
n...@t...pl wrote:
> Witam
>
> Ostatnio usłyszałem mocno intrygującą wiadomość. Otóż wiadomo
> że na granicy z Ukrainą w Medyce działają tzw. "mrówki". Prawo
> zezwala na przeniesienie przez granicę 10 opakować papierosów, co
> też nie jest tajemnicą. Jednakże usłyszałem, że co jakiś czas
> busy zbierających ludzi z Medyki do Przemyśla są zatrzymywane przez
> Straż Graniczną w celu kontroli, czy przypadkiem ktoś nie posiada
> dużej ilości Ukraińskich papierosów.
>
> Dla mnie to absurd roku 2006, szczerze! Jeśli polskie prawo zabrania
> handlu takimi papierosami (lub posiadania większej ich ilości), to
> dlaczego taka straż graniczna nie przejdzie się 100 metrów i nie
> przymknie "firmy" jawnie skupującej te papierosy, "ulokowanej" na
> wyjściu z przejścia granicznego, której "handlowcami" są 3 grube
> dresy????
>
> Oczywiście wiadomo że łatwiej dopier****ć staruszce która nie ma
> jak się bronić niż zrobić to samo ze 100kg dresem, ale czy
> naprawdę nasze służby całkowicie sięgnęły dna?
>
> Może ja coś przeoczyłem, szczerze mówiąc na prawie nie znam się
> tak jak większość tutaj, ale dla mnie taka sytuacja jest poroniona,
> i bardzo byłbym wdzięczny gdyby ktoś mi ją wyjaśnił.
Też mnie to zastanawia ... myślę że mechanizm jest podobny jak w PKP -
konduktorzy kontra złodzieje. Dresy mają pewnie przewagę liczebną,
finansową, więcej też mogą zrobić konduktorowi/strażnikowi niż
strażnik/konduktor im.
Oni ryzykują utratę towaru, on utratę integralności swojej powłoki
cielesnej, pewnie przy okazji za niezbyt wysoką pensję.
p. m.
-
3. Data: 2007-01-01 12:48:56
Temat: Re: Papierosy z Ukrainy
Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <k...@u...gazeta.pl>
Dnia 29 Dec 2006 05:45:05 -0800, n...@t...pl napisał(a):
> Jeśli polskie prawo zabrania
> handlu takimi papierosami (lub posiadania większej ich ilości), to
> dlaczego taka straż graniczna nie przejdzie się 100 metrów i nie
> przymknie "firmy" jawnie skupującej te papierosy, "ulokowanej" na
> wyjściu z przejścia granicznego, której "handlowcami" są 3 grube
> dresy????
Stawiam na to, że mocniejszy paragraf jest na przemyt niż na skup, ale to
trzeba by poświęcić trochę czasu na wygooglowanie przepisów, bo nie
wnikałem tak szczegółowo w ten temat.
--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
http://warszawa.3mam.net - info 2007