eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPKP
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2002-06-26 21:40:42
    Temat: PKP
    Od: "AruBuru" <a...@p...comUSUN.pl>

    Witam!
    Mam do Was takie pytanie.
    PKP przysyła do mnie listy (zwykłe), w których pisze o uregulowaniu
    nalezności na przejazd bez biletu. Sprawa mnie nie dotyczy, bo ktos
    najprawdopodobniej jechal na moja zgubiona legitymacje studencka (jej
    zgubienia nie zglaszalem, bo skonczylem studiowanie)
    PKP oprocz wezwania do zaplaty straszy mnie sadem i tym, ze wpisze mnie do
    rejestru dluznikow niewyplacalnych.
    Powoluje sie na "art. 75 ustawy prawo przewozowe Dz. U. z 2000 r. nr 50 poz
    601 i art. 56 ustawy o krajowym rejestrze sądowym z dnia 20 sierpnia 1997
    roku.
    Pierwsza sprawa: czy na podstawie takich listow (list nie jest polecony i
    bez zwrotnego potwierdzenia odbioru) mozna cokolwiek skierowac do sadu?
    Bo:
    "Art. 75. 1. 55) Dochodzenie roszczeń w postępowaniu sądowym na podstawie
    ustawy lub przepisów wydanych w jej wykonaniu przysługuje uprawnionemu po
    bezskutecznym wyczerpaniu drogi reklamacji, przewoźnikowi zaś - po
    bezskutecznym wezwaniu zobowiązanego do zapłaty.
    2. Reklamacje lub wezwanie do zapłaty uważa się za bezskuteczne, jeżeli
    dłużnik nie zapłacił dochodzonych należności w terminie 3 miesięcy od dnia
    doręczenia reklamacji lub wezwania do zapłaty."
    Więc jak tu mówić o dacie doręczenia, skoro nie było żadnego listu
    poleconego???

    Druga sprawa: straszenie rejestrem i tym, ze nie otrzymam potem kredytu z
    zadnego banku. Czy PKP (to nie bank) moze wpisywac kogos do bankowego
    rejestru?
    Art. 56 mówi:
    "Art. 56. Na wniosek wierzyciela posiadającego tytuł wykonawczy wystawiony
    przeciwko osobie fizycznej wpisuje się do rejestru dłużników niewypłacalnych
    dłużnika, który w terminie 30 dni od daty wezwania do spełnienia świadczenia
    nie zapłacił należności stwierdzonej tytułem wykonawczym."
    Czyli pierwsza sprawa sąd, potem tytuł wykonawczy i potem 30 dni na
    zapłacenie jakiejś kary? Tak?

    Trzecia sprawa: jutro bede tam dzwonil, ale czy zagubiona legitmacja moze
    byc podstawa do egzekwowania jakich naleznosci przez PKP (tak sadze, ze to
    na podstawie legitymacji, bo dowod i inne dokumenty mam zawsze przy sobie).
    Prosze o pomoc, bo zamierzam sie starac o kredyt w banku, a tutaj jakies
    zamieszanie (z "właścicielem" mojej legitymacji stud.) z PKP moze zamknac mi
    droge do wlasnego mieszkania.
    AruBuru


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1