-
1. Data: 2004-09-13 21:11:23
Temat: PILNE pytanie o podzial spadku (i b. trudna sprawa)
Od: Kasek <k...@f...onet.pl>
Jest sobie kamienica (i podworze), po ktorej spadek nie byl
dzielony sadownie od czasow mojego pradziada.
Majatkiem administrowala w czasach PRL i administruje do dzis
jedna z krewnych, ktorej przypada 1/10 spadku. Tyle samo - 1/10 -
przypada mojemu ojcu. Ja jestem jego jedynym synem.
Krewna ta - kuzynka mojego ojca - oddala sprawe do sadu -
chodzi o podzial spadku. Bedzie szukanie 10 spadkobiorcow -
jak naliczylismy.
Moj ojcem uniosl sie niezrozumialym honorem i chce zrzec sie swojej
1/10 (mniej wiecej odpowiada to 1 mieszkaniu w tej kamiennicy)
Jak w swoim czasie juz ustalilem (z pomoca prawnikow) od smierci
ojca mojego ojca minelo 50 lat a wiec minelo 6 miesiecy w okresie
ktorych mogl sie zrzec majatku. Moze co najwyzej przeprowadzic
darowizne na rzecz kuzynki, po uzyskaniu tytulu spadku.
Ustalilem rowniez, iz sad umiesci ogloszenia i bedzie czekal 6
miesiecy na zgloszenie sie spadkobierców. Z uplywem tego
terminu podzieli na pozostalych spadek. Na pierwsza rozprawe
zglosi sie gora 4 spadkobiorcow - bo tyle zdolala wskazac (z
adresem!!!) kuzynka.
Moje pytania.
1) Kuzynka pisze w pismie do sadu, ktorego kopie dostal moj ojciec,
iz chce przejac grunt i kamienice przez "zasiedzenie". Co prawda
administrowala ona tym bogactwem przez PRL i 14 lat III RP. Czy
sad przychyli sie do jej wniosku ? Z dziedziczenia ustawowego
przypada jej tylko 1/10.
2) Co bedzie, jesli moj ojciec nie zglosi sie na rozprawe? Czy to
prawda, ze nic? Jesli sad zna jego dane to po prostu bez jego
obecnosci (i bez obecnosci jego pelnomocnika, bo takiego tez nie
ma) podzieli majatek?
Czy moj ojciec dostanie jakies pismo do domu ? Iz nabyl majatek?
3) Czy na taka rozprawe jako osoba krewna, ale nie majaca nic ze
sprawa wspolnego moge przyjsc? W charakterze chyba tylko ...
publicznosci. Czy na takiej rozprawie moze byc publicznosc i czy ja
moge na niej byc jako publicznosc?