-
1. Data: 2006-12-29 23:05:46
Temat: [PILNE] Wypowiedzenie pracy a prawo
Od: "jarek" <j...@p...pl>
Witam,
Proszę o opinię czy poniższe działanie jest zgodne czy też nie z prawem
pracy:
1. Pracownik składa wypowiedzenie pracy z okresem wypowiedzenia
2. Szef firmy przyjmuje wypowiedzenie jednocześnie zwalniając pracownika ze
świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia
3. Na końcu okresu wypowiedzenia, szef firmy daje temu pracownikowi
zwolnienie dyscyplinarne z art. 52 KP.
Z gory dziekuje za odpowiedz
Jarek
-
2. Data: 2006-12-29 23:14:12
Temat: Re: [PILNE] Wypowiedzenie pracy a prawo
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Osoba przedstawiająca się jako *jarek* stuknęła w klawisze i oto co
powstało:
> 1. Pracownik składa wypowiedzenie pracy z okresem wypowiedzenia
2. Szef firmy przyjmuje wypowiedzenie jednocześnie zwalniając pracownika
> ze
> świadczenia pracy w okresie wypowiedzenia
Jest pogląd, że zwolnienie pracownika z obowiązku świadczenia pracy
jest niezgodne z prawem. Ale czy sądy o tym już myślały - nie wiem.
> 3. Na końcu okresu wypowiedzenia, szef firmy daje temu pracownikowi
> zwolnienie dyscyplinarne z art. 52 KP.
Wszystko zależy od przyczyny dyscyplinarki. Co do zasady jest to możliwe
- ale czy prawidłowe (zgodne z prawem) to zależy od okoliczności
faktycznych.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
JID:o...@j...org || http://olgierd.bblog.pl
-
3. Data: 2006-12-29 23:22:58
Temat: Re: [PILNE] Wypowiedzenie pracy a prawo
Od: "jarek" <j...@p...pl>
Olgierd - sprawdz prosze swoja skrzynke pocztowa
Pozdr
-
4. Data: 2006-12-30 20:22:04
Temat: Re: [PILNE] Wypowiedzenie pracy a prawo
Od: Johnson <j...@n...pl>
Olgierd napisał(a):
>
> Jest pogląd, że zwolnienie pracownika z obowiązku świadczenia pracy
> jest niezgodne z prawem.
Jak pracownik protestuje. Jak nie protestuje to nie ma problemu.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Prawdziwa cnota krytyki się nie boi"
-
5. Data: 2006-12-30 23:37:20
Temat: Re: Wypowiedzenie pracy a prawo
Od: "Qbek" <q...@w...pl>
Ja bym walczyl na miejscu pracownika, zostal wprowadzony w blad przez
pracodawce!
Okres wypowiedzenia jest okresem ochronnym dla obu stron. One z niego
zrezygnowaly.
W tym przypadku doszlo do obustronnego porozumienia. W jakiej formie to
nie ma zanczenia dla czynnosci prawnej. Wplywa tylko na trudnosci
dowodzenia.
I powolal sie na art. 36 $ 6 Kpc
§ 6. Strony mogą po dokonaniu wypowiedzenia umowy o pracę przez
jedną z nich
ustalić wcześniejszy termin rozwiązania umowy; ustalenie takie nie
zmienia
trybu rozwiązania umowy o pracę.
-
6. Data: 2006-12-30 23:41:36
Temat: Re: Wypowiedzenie pracy a prawo
Od: Johnson <j...@n...pl>
Qbek napisał(a):
> Ja bym walczyl na miejscu pracownika, zostal wprowadzony w blad przez
> pracodawce!
Jaki błąd? Nie widzę żadnego błędu. I o co walczył?
> Okres wypowiedzenia jest okresem ochronnym dla obu stron. One z niego
> zrezygnowaly.
Zwolnienie z obowiązku pracy nie skraca okresu wypowiedzenia. Nadal sie
jest pracownikiem.
> W tym przypadku doszlo do obustronnego porozumienia. W jakiej formie to nie ma
zanczenia dla czynnosci prawnej.
Autor wątku nic nie mówi o żadnym porozumieniu.
>
> I powolal sie na art. 36 $ 6 Kpc
To jest akurat co innego niż zwolnienie z obowiązku świadczenia pracy.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Prawdziwa cnota krytyki się nie boi"
-
7. Data: 2006-12-31 00:12:33
Temat: Re: Wypowiedzenie pracy a prawo
Od: "Qbek" <q...@w...pl>
Oto, ze wypowiedzenie jest niewazne, poniewaz stosunek umowy juz nie
wiazal. Nowy pracodawca przeglada swiadectwa i po co takie smieci.
-
8. Data: 2006-12-31 00:28:22
Temat: Re: Wypowiedzenie pracy a prawo
Od: "Qbek" <q...@w...pl>
A jakie cieżkie obowiązki niby naruszył?
-
9. Data: 2006-12-31 05:32:33
Temat: Re: Wypowiedzenie pracy a prawo
Od: Johnson <j...@n...pl>
Qbek napisał(a):
> A jakie cieżkie obowiązki niby naruszył?
>
A co ja wróżka?
A co miał napisane w oświadczeniu pracodawcy?
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Prawdziwa cnota krytyki się nie boi"
-
10. Data: 2006-12-31 05:33:48
Temat: Re: Wypowiedzenie pracy a prawo
Od: Johnson <j...@n...pl>
Qbek napisał(a):
> Oto, ze wypowiedzenie jest niewazne, poniewaz stosunek umowy juz nie
> wiazal.
Przecież to tylko ty twierdzisz że nike wiązał. Wiązał.
Pomijam już cos takiego że nie ma nieważności wypowiedzenia.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Prawdziwa cnota krytyki się nie boi"