-
1. Data: 2005-09-01 15:26:35
Temat: PEUGEOT, raty i........śmierć
Od: "Magda" <e...@o...pl>
Witam serdecznie grupowiczów.
Jedna Pani kupiła sobie samochód na raty ( nie wiem na razie jaki bank to
finansuje ), auto jest już w połowie spłacone, niestety zmarła. z kolei moja
znajoma jest jedynym spadkobiercą. Chętnie bym to auto wzięła i spłacała dalej
te raty, niestety nie mam zdolności krtedytowej. Co w tej sytuacji mozna
zrobić ?
Na razie bank o niczym nie wie, mozna dalej spłacać jak gdyby nigdy nic, ale co
po spłaceniu kredytu ? Własciciel przecież nie zyje. Poinformować bank ? Jak
się w tej sytuacji zachowa ? Zabierze samochód ?
Poradźcie proszę.
Pozdrawiam, Magda
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2005-09-01 15:39:48
Temat: Re: PEUGEOT, raty i........śmierć
Od: scream <n...@p...pl>
Magda napisał(a):
> Na razie bank o niczym nie wie, mozna dalej spłacać jak gdyby nigdy nic, ale co
> po spłaceniu kredytu ? Własciciel przecież nie zyje. Poinformować bank ? Jak
> się w tej sytuacji zachowa ? Zabierze samochód ?
Spadkobiorca albo przyjmuje spadek - ale również i wszystkie długi, albo
go odrzuca. Jeśli przyjmie - będzie zobowiązany także spłacać raty za
samochód.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
(C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu
-
3. Data: 2005-09-01 21:19:52
Temat: Re: PEUGEOT, raty i........śmierć
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Magda wrote:
> Jedna Pani kupiła sobie samochód na raty ( nie wiem na razie jaki bank to
> finansuje ), auto jest już w połowie spłacone, niestety zmarła. z kolei moja
> znajoma jest jedynym spadkobiercą. Chętnie bym to auto wzięła i spłacała dalej
> te raty, niestety nie mam zdolności krtedytowej.
A co ma do tego zdolność kredytowa?
Jak przejmujesz spadek w całości, przejmujesz go razem z długami
(kredytem). Niezależnie od zdolności kredytowej.
> Co w tej sytuacji mozna
> zrobić ?
Przeprowadzić postępowanie spadkowe.
Najlepiej przejęcie spadku 'z dobrodziejstwem inwentarza', żeby się
potem nie okazało, że gdzieś jeszcze jakieś inne długi (przekraczające
wartość pojazdu) się czają.
> Na razie bank o niczym nie wie, mozna dalej spłacać jak gdyby nigdy nic, ale co
> po spłaceniu kredytu ? Własciciel przecież nie zyje. Poinformować bank ? Jak
> się w tej sytuacji zachowa ? Zabierze samochód ?
Jak będziesz spłacać w takim samym tempie, to bank ma to w nosie.
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)
-
4. Data: 2005-09-01 22:02:30
Temat: Re: PEUGEOT, raty i........śmierć
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Magda" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1116.0000069b.43171dab@newsgate.onet.pl...
W sytuacji, gdy ponad połowa pojazdu jest spłacona, wystarczającym
zabezpieczeniem powinien być zastaw na samochodzie. Bank poinformować
musicie. Bank będzie dążył do przejęcia umowy przez spadkobiercę,
bowiem kłopot mu raczej nie potrzebny. W ostateczności możesz zawrzeć
ze spadkobiercą umowę (radził bym notarialną), że wynajmuje Ci pojazd
na okres do spłaty kredytu, Ty spłacasz raty kredytu, a po jego
spłacie stajesz się właścicielem. Coś a'la leasing.
-
5. Data: 2005-09-01 22:12:46
Temat: Re: PEUGEOT, raty i........śmierć
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Magda wrote:
> Witam serdecznie grupowiczów.
> Jedna Pani kupiła sobie samochód na raty ( nie wiem na razie jaki bank to
> finansuje ), auto jest już w połowie spłacone, niestety zmarła. z kolei moja
> znajoma jest jedynym spadkobiercą. Chętnie bym to auto wzięła i spłacała dalej
> te raty, niestety nie mam zdolności krtedytowej. Co w tej sytuacji mozna
> zrobić ?
Ooops, sorki - Twoja znajoma dziedziczy, a nie Ty ;)
W takim razie słuchaj się Roberta :-D
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)
-
6. Data: 2005-09-02 18:12:20
Temat: Re: PEUGEOT, raty i........śmierć
Od: "HaNkA_ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[BEZ TEGO)interia.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:df7r9j$jf8$2@opal.futuro.pl...
> Jak przejmujesz spadek w całości, przejmujesz go razem z długami
> (kredytem). Niezależnie od zdolności kredytowej.
Tylko, ze ona nie jest spadkobiercą
HaNkA
-
7. Data: 2005-09-03 07:18:14
Temat: Re: PEUGEOT, raty i........śmierć
Od: Tomasz <i...@a...pl>
Magda napisał(a):
> Witam serdecznie grupowiczów.
> Jedna Pani kupiła sobie samochód na raty ( nie wiem na razie jaki bank to
> finansuje ), auto jest już w połowie spłacone, niestety zmarła. z kolei moja
> znajoma jest jedynym spadkobiercą. Chętnie bym to auto wzięła i spłacała dalej
> te raty, niestety nie mam zdolności krtedytowej. Co w tej sytuacji mozna
> zrobić ?
> Na razie bank o niczym nie wie, mozna dalej spłacać jak gdyby nigdy nic, ale co
> po spłaceniu kredytu ? Własciciel przecież nie zyje. Poinformować bank ? Jak
> się w tej sytuacji zachowa ? Zabierze samochód ?
> Poradźcie proszę.
>
> Pozdrawiam, Magda
>
Trzeba poinformowac bodajze notariusza w ciagu 6 miesiecy ze nie zyczy
sie zadnego spadku po zmarlej osobie i problem z kredytem rozwiazany (z
samochodem tez bo bank sobie go zazyczy na poczet kredytu).
Pozdrawiam
Tomasz
-
8. Data: 2005-09-03 16:15:28
Temat: Re: PEUGEOT, raty i........śmierć
Od: e...@o...pl
> Trzeba poinformowac bodajze notariusza w ciagu 6 miesiecy ze nie zyczy
> sie zadnego spadku po zmarlej osobie i problem z kredytem rozwiazany (z
> samochodem tez bo bank sobie go zazyczy na poczet kredytu).
>
> Pozdrawiam
> Tomasz
Ale ja chce ten samochód !
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
9. Data: 2005-09-04 08:19:41
Temat: Re: PEUGEOT, raty i........śmierć
Od: Tomasz <i...@a...pl>
e...@o...pl napisał(a):
>>Trzeba poinformowac bodajze notariusza w ciagu 6 miesiecy ze nie zyczy
>>sie zadnego spadku po zmarlej osobie i problem z kredytem rozwiazany (z
>>samochodem tez bo bank sobie go zazyczy na poczet kredytu).
>>
>>Pozdrawiam
>>Tomasz
>
> Ale ja chce ten samochód !
>
Ale Pani nie jest spadkobierczynia tylko znajoma!!! Ewentualnie jak
znajoma nie bedzie chciala samochodu bo nie ma pieniedzy na raty, moze
Pani pojsc do notariusza i przepisac go na siebie wraz z ratami.
Pozdrawiam
Tomasz