Pewna pani wpadła w spiralę zadlużenia pożyczkowo-kredytowego, lada dzien
grozi jej zapewne jakaś egzekucja.
Otrzymujea alimenty na dziecko.
Czy są one chronione przed:
a) egzekucją przez bank prowadzący rachunek "na poczet zadłużenia, w tym
kosztów ubocznych", bez tytułu egzekucyjnego?
b) egzekucją na podstawie bankowego tytułu wykonawczego?
b) egzekucją komorniczą?
Przy czym rzecz także w tym, żeby nie kopała się z tabunem koni w terminach 7-
dniowych itp. (czyli teoria kontra praktyka).
Może powinna otworzyć rachunek dziecku i tam otrzymywać te pieniądze?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Mon, 4 Jul 2011 06:21:38 +0000 (UTC), THX napisał(a):

> Pewna pani wpadła w spiralę zadlużenia pożyczkowo-kredytowego, lada dzien
> grozi jej zapewne jakaś egzekucja.
> Otrzymujea alimenty na dziecko.
> Czy są one chronione przed:
> a) egzekucją przez bank prowadzący rachunek "na poczet zadłużenia, w tym
> kosztów ubocznych", bez tytułu egzekucyjnego?
> b) egzekucją na podstawie bankowego tytułu wykonawczego?
> b) egzekucją komorniczą?

Tak, alimenty nie podlegają żadnej egzekucji.
To że "wpływają " an Twoje konto - to naturalne, skoro alimentowane jest
nieletnie dziecko. Wszak na pewno w wyroku stoi że "...płatne do rąk
matki...".
Jeżeli masz zajęty rachunek bankowy na który "wpłynęły" alimenty, to
idziesz do banku, pokazujesz postanowienie, wskazujesz że w tytule przelewu
jest "alimenty na XXX YYYYY" i żądasz wypłaty tych środków. Pewnie będziesz
musiała skrobnąć "oświadczenie" dla tego celu ;)
Bank, pomimo zajęcia, będzie musiał Ci to wypłacić.

do góry

Dnia Mon, 4 Jul 2011 11:24:48 +0200, Kamil napisał(a):

>> Pewna pani wpadła w spiralę zadlużenia pożyczkowo-kredytowego, lada dzien
>> grozi jej zapewne jakaś egzekucja.
>> Otrzymujea alimenty na dziecko.
>> Czy są one chronione przed:
>> a) egzekucją przez bank prowadzący rachunek "na poczet zadłużenia, w tym
>> kosztów ubocznych", bez tytułu egzekucyjnego?
>> b) egzekucją na podstawie bankowego tytułu wykonawczego?
>> b) egzekucją komorniczą?
>
> Tak, alimenty nie podlegają żadnej egzekucji.

I np. świadczenia rodzinne także nie podlegają zajęciu ;)

do góry

Kamil pisze:
> Dnia Mon, 4 Jul 2011 06:21:38 +0000 (UTC), THX napisał(a):
>
>> Pewna pani wpadła w spiralę zadlużenia pożyczkowo-kredytowego, lada dzien
>> grozi jej zapewne jakaś egzekucja.
>> Otrzymujea alimenty na dziecko.
>> Czy są one chronione przed:
>> a) egzekucją przez bank prowadzący rachunek "na poczet zadłużenia, w tym
>> kosztów ubocznych", bez tytułu egzekucyjnego?
>> b) egzekucją na podstawie bankowego tytułu wykonawczego?
>> b) egzekucją komorniczą?
>
> Tak, alimenty nie podlegają żadnej egzekucji.
> To że "wpływają " an Twoje konto - to naturalne, skoro alimentowane jest
> nieletnie dziecko. Wszak na pewno w wyroku stoi że "...płatne do rąk
> matki...".
> Jeżeli masz zajęty rachunek bankowy na który "wpłynęły" alimenty, to
> idziesz do banku, pokazujesz postanowienie, wskazujesz że w tytule przelewu
> jest "alimenty na XXX YYYYY" i żądasz wypłaty tych środków. Pewnie będziesz
> musiała skrobnąć "oświadczenie" dla tego celu ;)
> Bank, pomimo zajęcia, będzie musiał Ci to wypłacić.


Teoria, teorią, a życie pokazuje, że bywa różnie:
http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,9806524,Bez
duszny_bank_czy_glupie_przepisy__Jak_PKO_BP_zrobil.h
tml

--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

do góry

On 7/4/2011 4:24 AM, Kamil wrote:
> Bank, pomimo zajęcia, będzie musiał Ci to wypłacić.

pytanie tylko kiedy. za miesiac za dwa, albo jescze pozniej.

do góry

Kamil <a...@a...com> napisał(-a):

> To że "wpływają " an Twoje konto - to naturalne, skoro alimentowane jest
> nieletnie dziecko. Wszak na pewno w wyroku stoi że "...płatne do rąk
> matki...".

Można założyć konto dziecku i z niego wypłacać

do góry

Gorzej, jak rodzic po roku pójdzie do komornika o rzekomo niezapłacone do rąk
alimenty.


-----
> Mozna zalozyc konto dziecku i z niego wyplacac


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Mon, 11 Jul 2011 19:11:57 +0000 (UTC), w <ivfhts$dqa$1@inews.gazeta.pl>, " THX"
<j...@N...gazeta.pl> napisał(-a):

> Gorzej, jak rodzic po roku pójdzie do komornika o rzekomo niezapłacone do rąk
> alimenty.

Nie widzę problemu -- pismo z wskazaniem formy płatności i alimenty idą wg
żądania rodzica na konto.

do góry