Witam!

Mam taki problem. Ponad rok temu niejaka Mariola R. z Żor kupiła ode mnie
samochód. Niestety zgodziłem się na zapłacenie po upływie dwóch tygodni od
przekazania samochodu (mam odpowiednie oświadczenie).Po dwóch tygodniach ww.
pani zadzwoniła, powiedziała żeby się nie niepokoić, zapewniła, że
przywiezie pieniądze na następny dzień. No i tak mnie zwodziła przez
miesiąc. W końcu oddałem sprawę na policję. Okazało się, że pani Mariola ma
na swoim koncie już kilka(naście?) podobnych wyłudzeń ,i że od kilku dni
siedzi w więzeniu w związku z odwieszeniem poprzedniego wyroku. Oszukała
mnie wiedząc, że wkrótce pójdzie do więzienia i nie będzie mogła zapłacić.
Założyłem więc sprawę z powództwa cywilnego. Kilka dni temu otrzymałem
wyrok - prawo do wynajęcia komornika, w celu ściągnięcia długu. Jednakże
przed tym zadzwoniłem na policję, aby dowiedzieć się jak wygląda
dochodzenie. Okazało się, że kilka tygodni temu pani R. opuściła
więzenie -została zwolniona przed końcem wyroku. Nie wiem z jakiego powodu.
Dowiedziałem się też, że w związku z poprzednimi sprawami komornik nie raz u
tej pani był i nic nie wskórał- w jej mieszkaniu znajduje się jedynie stary
tapczan i telewizor, mieszkanie należy do spółdzielni, a właścicielami
wszelkich dóbr są osoby, którym pani Mariola je przepisała. Okazało się
również, że ta pani nie ma zarobków, gdyż pracowała "społecznie" (jako
wiceprezes :) )w jedej z agencji sprzedaży nieruchomości w okolicy. Tak więc
nie ma z czego ściągnąć długu.

No i teraz mam problem. Mam wyrok sądu, mogę wynająć komornika -koszt 120zł-
i stracić rownież te pieniądze, gdyż komornik nie będzie miał możliwości
ściągnięcia długu. Dług to 3500zł+ ustawowe odsetki+kosty postępowania
sądowego.

Czy ktoś mi może powiedzieć, co zrobić?
Wkrótce ma zostać zakończone dochodzenie i sprawa zostanie skierowana do
sądu tym razem jako sprawa karna. Poza mną jest jeszcze kilka poszkodowanych
osób.

Ludzie nie dajcie się tak wrobić. Ja już mam nauczkę na całe życie. Mariola
R. przedstawiła się jako prezes firmy - okazało się, że to prawda, z tym że
ta firma jest też podejrzewana o różne machlojki.

Jeśli ktoś chciałby znać bliższe szczegóły, to zapraszam na priv.
Michał

do góry

wynajmij kolesi od windykacji na poczatku beda chcieli z niej sciagnac droga
(legalna) kase za okolo 10 dla nich a potem jezeli pierwszy sposob zawiedzie
droga (mniej legalna) ale juz za 20-30 % dla nich

do góry

Użytkownik lord <r...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:aeanms$540$...@n...onet.pl...
> wynajmij kolesi od windykacji na poczatku beda chcieli z niej sciagnac
droga
> (legalna) kase za okolo 10 dla nich a potem jezeli pierwszy sposob
zawiedzie
> droga (mniej legalna) ale juz za 20-30 % dla nich
>
>
>
Hmm.... Jak nic nie ma to i tak nie pomoze. Sprobuj za 2-3 lata cos od niej
egzekwowac. Moze wtedy bedzie
juz miala jakis majatek :) (najlepiej do 3 lat, bo sie odsetki nie
przedawnia...)

KOnradG.



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

przy tych kolesiach w drugiej opcji znajdzie kase :)

do góry