W związku ze złozonym przezemnie pozwem Sąd wezwał mnie do "złożenia
oświadczenia o stanie majątkowym rodziców:
a. rodzinnym (ile dzieci w jakim wieku na utrzymaniu, żona - jaki
uzyskują dochód, na jakie wydatki)
b. majątku (wymienić - nieruchomości i ruchomości, prawa, wierzytelności
np. aukcje, obligacje, czynsze najmu, samochody, lokaty bankowe);
c. dochodowym - wymienić wszystkie źródła dochodów (praca, dywidendy,
odsetki, tantiemy, darowizny);
d. wszystkie lokaty, rachunki bankowe z wyciągiem obrotów za ostatnie 3
miesiące:
- raporty kasowe za ostatnie 3 miesiące,
- rachunek zysków i strat,
- deklaracji podatkowej za ostatni rok lub 3 miesiące dla firmy."

W związku z powyższym mam następujące pytania. Po pierwsze - czy
oświadczenie ma dotyczyć MNIE, czy MOICH RODZICÓW? Pisze jak byk "o
stanie majątkowym rodziców", ale w pkt. a pisze o "żonie". Rodzice ni
mogą posiadać żony, ja mogę - stąd przypuszczam że może chodzić (też) o
mój stan majątkowy.

Czy wystarczy, że napisze oświadczenie (+ załączniki o których mowa w
d.), czy też muszę poprzeć je jakimiś dokumentami (potwierdzenie z US,
rachunki dokumentujące wydatki o których mowa w a., potwierdzenie
posiadania ruchomości/nieruchomości, itp.)?

Odnośnie c. - czy musze informować sąd o dochodach w przeszłości.
Obecnie nie posiadam żadnych dochodów. 2 lata temu uzyskiwałem dochód
(umowa zlecenie).

Odnośnie d. - ZTCW ro "raporty kasowe", "rachunek zysków i strat"
odnoszą się do firm. Ja, ani żadne z rodziców nie posiada firmy. Czy
prawidłowo rozumuję że w/w nie dotyczą mnie (moch rodziców) i nie musze
sie zajmować w/w? Czy wystarczy dołączyć wycągi bakowe przesyłane co
miesąc przez bank?

Pozdrawiam i dziękuję za wszelkie wskazówki.

--
Daniel

do góry

Daniel Jaworski napisał(a):
> W związku z powyższym mam następujące pytania. Po pierwsze - czy
> oświadczenie ma dotyczyć MNIE, czy MOICH RODZICÓW? Pisze jak byk "o
> stanie majątkowym rodziców", ale w pkt. a pisze o "żonie". Rodzice ni
> mogą posiadać żony, ja mogę - stąd przypuszczam że może chodzić (też) o
> mój stan majątkowy.

a nie "rodziny" przypadkiem?
to o rodzicach jest na formularzu, czy w wypisanym wezwaniu? może ktoś
się pomylił...?
to Twój pozew, więc chodzi o Twoją sytuację

> Czy wystarczy, że napisze oświadczenie (+ załączniki o których mowa w
> d.), czy też muszę poprzeć je jakimiś dokumentami (potwierdzenie z US,
> rachunki dokumentujące wydatki o których mowa w a., potwierdzenie
> posiadania ruchomości/nieruchomości, itp.)?

oświadczenie

> Odnośnie c. - czy musze informować sąd o dochodach w przeszłości.
> Obecnie nie posiadam żadnych dochodów. 2 lata temu uzyskiwałem dochód
> (umowa zlecenie).

aktualne
tylko że wykazanie braku dochodów rodzi pytanie z czego się utrzymujesz...

KG

do góry

kam wrote:

> Daniel Jaworski napisał(a):
>
>> W związku z powyższym mam następujące pytania. Po pierwsze - czy
>> oświadczenie ma dotyczyć MNIE, czy MOICH RODZICÓW? Pisze jak byk "o
>> stanie majątkowym rodziców", ale w pkt. a pisze o "żonie". Rodzice ni
>> mogą posiadać żony, ja mogę - stąd przypuszczam że może chodzić (też)
>> o mój stan majątkowy.
>
> a nie "rodziny" przypadkiem?

Przetarłem oczy dwa razy, przeliterowałem :-) i pisze: "wzywa o : do
złożenia oświadczenia o stanie majatkowym rodziców :" (pisowania i
interpunkcja oryginalna).

> to o rodzicach jest na formularzu, czy w wypisanym wezwaniu? może ktoś
> się pomylił...?

Żadnego formularza nie otrzymałem. Jest tylko wezwanie (wzywa mnie
Sekretariat Śądu).

> to Twój pozew, więc chodzi o Twoją sytuację

Istotnie, to mój pozew. Ale... [1]

>> Czy wystarczy, że napisze oświadczenie (+ załączniki o których mowa w
>> d.), czy też muszę poprzeć je jakimiś dokumentami (potwierdzenie z US,
[...]
>
> oświadczenie

Dziekuję, za konkretną odpowiedź.

>> Odnośnie c. - czy musze informować sąd o dochodach w przeszłości.
>> Obecnie nie posiadam żadnych dochodów. 2 lata temu uzyskiwałem dochód
>> (umowa zlecenie).
>
> aktualne
> tylko że wykazanie braku dochodów rodzi pytanie z czego się utrzymujesz...

[1]
To może być "kluczem" do całej sprawy. Pozostaję na utrzymaniu rodziców.
Przypuszcam, że ten fakt (i zapis w treści pozwu) nieco zmienia sytuację.

Pozdrawiam! i dziękuję za informację.

--
Daniel

do góry

kam napisał(a):

> a nie "rodziny" przypadkiem?
> to o rodzicach jest na formularzu, czy w wypisanym wezwaniu? może ktoś
> się pomylił...?
> to Twój pozew, więc chodzi o Twoją sytuację

Tylko ta jego sytuacja może być związana z sytuacją majątkową rodziców,
jeśli pozostaje on na ich utrzymaniu lub prowadzi z nimi wspólne
gospodarstwo domowe.
Jeśli tak jest to w tym oświadczeniu wskazałbym również sytuację rodziców.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."

do góry

In news:dl4gkb$ekq$2@nemesis.news.tpi.pl,
Johnson <j...@n...pl> napisał/a:
> kam napisał(a):
>
>> a nie "rodziny" przypadkiem?
>> to o rodzicach jest na formularzu, czy w wypisanym wezwaniu? może
>> ktoś się pomylił...?
>> to Twój pozew, więc chodzi o Twoją sytuację
>
> Tylko ta jego sytuacja może być związana z sytuacją majątkową
> rodziców, jeśli pozostaje on na ich utrzymaniu lub prowadzi z nimi
> wspólne gospodarstwo domowe.
> Jeśli tak jest to w tym oświadczeniu wskazałbym również sytuację
> rodziców.

Czy w takiej sytuacji jako rodzic jestem zobowiązana do podawania dziecku i
sądowi wszystkich źródeł dochodu? Sprawa może byc np rozwodowa i chodzić
może o koszty. Co mają do tego moje akcje, tantiemy o co tylko?


Pozdrawiam
Tatiana
--
Lekarstwa są potrzebne, kwiaty radują serce
ale dopiero usmiech jest najlepszym środkiem leczniczym
/Pam Brown/

do góry

Johnson wrote:

> Tylko ta jego sytuacja może być związana z sytuacją majątkową rodziców,
> jeśli pozostaje on na ich utrzymaniu lub prowadzi z nimi wspólne
> gospodarstwo domowe.
> Jeśli tak jest to w tym oświadczeniu wskazałbym również sytuację rodziców.

A ja bym napisał: rodzice wiedzą, ale nie powiedzą. A ja nie mam środków
prawnych do wydobycia od nich tej informacji siłą.

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry

Andrzej Lawa napisał(a):
> A ja bym napisał: rodzice wiedzą, ale nie powiedzą. A ja nie mam środków
> prawnych do wydobycia od nich tej informacji siłą.

Nie widzę przeszkód, ale to on chce uzyskać zwolnienie od kosztów.
Co prawda oddalenie wniosku pisze się dłużej, bo trzeba uzasadnić, ale
nie tak znowu długo.

KG

do góry

kam wrote:

> Nie widzę przeszkód, ale to on chce uzyskać zwolnienie od kosztów.
> Co prawda oddalenie wniosku pisze się dłużej, bo trzeba uzasadnić, ale
> nie tak znowu długo.

Ale jeśli oni na prawdę nie chcą powiedzieć? Co ma zrobić - włamać się
np. do szuflady ojca i wyciągnąć zeznania podatkowe?

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry

Andrzej Lawa napisał(a):

>
> A ja bym napisał: rodzice wiedzą, ale nie powiedzą. A ja nie mam środków
> prawnych do wydobycia od nich tej informacji siłą.
>

Nie dostałbyś zwolnienia od kosztów sądowych i tyle.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."

do góry