-
1. Data: 2009-10-01 07:48:13
Temat: Opłata za ponowne uruchomienie usługi - pytanie
Od: "Robert_J" <r...@w...pl>
Witam.
Krótkie pytanie: czy pobranie opłaty za ponowne włączenie prądu przez ZE
jest zgodne z prawem? Prąd został odcięty za dwa ostatnie niezapłacone
rachuki, które jednak nie zostały doręczone. ZE pospieszył się bardzo, bo
nawet nie otrzymał jeszcze zwrotu drugiego listu, tym razem podobno
poleconego. Kilka miesięcy temu ukazało się jakieś orzeczenie sądu, które
mówi że pobieranie takiej opłaty jest niezgodne z prawem. Chodziło wtedy o
m.in. operatorów telefonicznych. Jak jest naprawdę?
Pozdrawiam
RJ
-
2. Data: 2009-10-01 19:02:47
Temat: Re: Opłata za ponowne uruchomienie usługi - pytanie
Od: "E" <W...@p...onet.pl>
Zakladom energetycznym cenniki w ktorych zawarta jest pozycjia - oplata za
przywrocenie zasilania, zatwierdza Urzad Regulacji Energetyki (chyba tak to
sie nazywa). Tam warto poszukac.
Swoja droga to zdroworozsadkowo - jezeli nie placisz to Ci wylanczaja,
przyjezdza dwoch panow slozbowym samochodem iles kilometrow, wylanczaja,
czasem trzeba wejsc na slup, czasem wystarcza manipulacja przy liczniku,
wypisuja papiery, troche to trwa. Przypuszcam ze u operatora tel sprawa
ogranicza sie do kilku klikniec w klawiature o ile nie dzieje sie
automatycznie. Wg mnie 80 zl (tyle pobieraja niektore zaklady) za ponowne
zalaczenie to i tak za malo by pokryc wszystkie koszty z tym zwiazane.
Pozdrawiam
E
Użytkownik "Robert_J" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ha1ms3$9nh$1@inews.gazeta.pl...
> Witam.
> Krótkie pytanie: czy pobranie opłaty za ponowne włączenie prądu przez ZE
> jest zgodne z prawem? Prąd został odcięty za dwa ostatnie niezapłacone
> rachuki, które jednak nie zostały doręczone. ZE pospieszył się bardzo, bo
> nawet nie otrzymał jeszcze zwrotu drugiego listu, tym razem podobno
> poleconego. Kilka miesięcy temu ukazało się jakieś orzeczenie sądu, które
> mówi że pobieranie takiej opłaty jest niezgodne z prawem. Chodziło wtedy o
> m.in. operatorów telefonicznych. Jak jest naprawdę?
> Pozdrawiam
> RJ
-
3. Data: 2009-10-02 07:53:02
Temat: Re: Opłata za ponowne uruchomienie usługi - pytanie
Od: "Robert_J" <r...@w...pl>
> Swoja droga to zdroworozsadkowo - jezeli nie placisz to Ci wylanczaja,
Tylko że ci panowie przyjechali ZANIM ZE otrzymał informację o niedoręczeniu
mi wezwania do zapłaty :-). A wezwanie nie doszło bo poczta zawaliła.
Podobnie jak poprzedni rachunek, nie było go po prostu w skrzynce. Właśnie
piszę reklamację z żądaniem zwrotu kasy, zobaczymy co będzie...
-
4. Data: 2009-10-02 09:03:36
Temat: Re: Opłata za ponowne uruchomienie usługi - pytanie
Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
On 2009-10-02, Robert_J <r...@w...pl> wrote:
>> Swoja droga to zdroworozsadkowo - jezeli nie placisz to Ci wylanczaja,
> Tylko że ci panowie przyjechali ZANIM ZE otrzymał informację o niedoręczeniu
> mi wezwania do zapłaty :-). A wezwanie nie doszło bo poczta zawaliła.
> Podobnie jak poprzedni rachunek, nie było go po prostu w skrzynce. Właśnie
> piszę reklamację z żądaniem zwrotu kasy, zobaczymy co będzie...
A z jakiś przepisów wynika, że muszą dostarczyć wezwanie?
--
Marcin
-
5. Data: 2009-10-02 09:25:48
Temat: Re: Opłata za ponowne uruchomienie usługi - pytanie
Od: "Robert_J" <r...@w...pl>
> A z jakiś przepisów wynika, że muszą dostarczyć wezwanie?
Tak, z umowy :-). Mam ją przed sobą, skończyłem pisać reklamację. "O
zamiarze wstrzymania świadczenia usługi Odbiorca zostanie powiadomiony w
formie pisemnej". Chodzi o to, że wykazali się nadzwyczajnym pośpiechem,
niespotykanym przy np. wezwaniach do usterek itp ;-))). Nie dostali jeszcze
zwrotu swojego wezwania z poczty, czyli nawet nie wiedzieli czy nie
odebrałem bo jestem lewus, czy nie odebrałem bo umarłem, czy jeszcze co
innego... A poczta nie awizowała pisma po prostu, więc żyłem w błogiej
nieświadomości :-). Czyli wychodzi na to że wystarczy tylko wysłać ;-))),
nie czekając na potwierdzenie odbioru albo "nie odbioru"...
-
6. Data: 2009-10-02 09:30:08
Temat: Re: Opłata za ponowne uruchomienie usługi - pytanie
Od: Tomek <t...@o...pl>
Dnia 02-10-2009 o 11:25:48 Robert_J <r...@w...pl> napisał(a):
>> A z jakiś przepisów wynika, że muszą dostarczyć wezwanie?
>
> Tak, z umowy :-). Mam ją przed sobą, skończyłem pisać reklamację. "O
> zamiarze wstrzymania świadczenia usługi Odbiorca zostanie powiadomiony w
> formie pisemnej". Chodzi o to, że wykazali się nadzwyczajnym pośpiechem,
> niespotykanym przy np. wezwaniach do usterek itp ;-))). Nie dostali
> jeszcze zwrotu swojego wezwania z poczty, czyli nawet nie wiedzieli czy
> nie odebrałem bo jestem lewus, czy nie odebrałem bo umarłem, czy jeszcze
> co innego... A poczta nie awizowała pisma po prostu, więc żyłem w
> błogiej nieświadomości :-). Czyli wychodzi na to że wystarczy tylko
> wysłać ;-))), nie czekając na potwierdzenie odbioru albo "nie odbioru"...
Może myśli że to tak jak z PITami - wysyłasz i termin zachowany :)
--
Tomek
-
7. Data: 2009-10-02 14:53:04
Temat: Re: Opłata za ponowne uruchomienie usługi - pytanie
Od: "Robert_J" <r...@w...pl>
> Może myśli że to tak jak z PITami - wysyłasz i termin zachowany :)
Kto wie.... ;-)
-
8. Data: 2009-10-02 17:09:23
Temat: Re: Opłata za ponowne uruchomienie usługi - pytanie
Od: kuba <p...@o...pl>
Robert_J pisze:
>> A z jakiś przepisów wynika, że muszą dostarczyć wezwanie?
>
> Tak, z umowy :-). Mam ją przed sobą, skończyłem pisać reklamację. "O
> zamiarze wstrzymania świadczenia usługi Odbiorca zostanie powiadomiony w
> formie pisemnej".
Jest problem z takimi postanowieniami umownymi, bo nie wiadomo jakie
zasady stosować do doręczeń tego typu wezwań.
Nie są to oświadczenia woli, więc nie ma zastosowania wprost art. 61 KC,
ani tym bardziej nie są to pisma sądowe w rozumieniu KPC, więc nie
zastosujemy wprost przepisów np. o podwójnym awizowaniu.
Na chwilę obecną rozwiązanie jest chyba takie, że powinno się zasady z
powołanych ustaw stosować ostrożnie w drodze analogii.
Jest takie orzeczenie SN-u, które mówi, że można oświadczenie woli uznać
za złożone, nawet jeśli adresat nie mógł zapoznać się z jego treścią,
przy zastosowaniu per analogiam podwójnego awizowania z KPC.
W Twojej sprawie przedsiębiorstwo energetycznie nie poczekało nawet tych
2 tygodni. W związku z tym wydaje mi się, że należy Ci przyznać rację.
--
kuba
www.fashioncorner.pl
-
9. Data: 2009-10-02 17:26:17
Temat: Re: Opłata za ponowne uruchomienie usługi - pytanie
Od: "Robert_J" <r...@w...pl>
> W Twojej sprawie przedsiębiorstwo energetycznie nie poczekało nawet tych 2
> tygodni. W związku z tym wydaje mi się, że należy Ci przyznać rację.
Mi też tak się wydaje, ale to moje zdanie, subiektywne. Żeby było śmiesznie
podobno w tym wezwaniu był termin zapłaty 21.09, a do 30.09 ZE nie otrzymał
jeszcze zwrotu listu. Czyli zapewne nie minęły jeszcze te 2 tygodnie od
wysłania... Poza tym uważam wstrzymanie dostawy energii tydzień po terminie
płatności za lekko nieeleganckie ;-). Żeby oni tak dziarsko reagowali na
zgłoszenia to byłbym naprawdę happy ;-))).
-
10. Data: 2009-10-02 21:40:11
Temat: Re: Opłata za ponowne uruchomienie usługi - pytanie
Od: "E" <W...@p...onet.pl>
> Poza tym uważam wstrzymanie dostawy energii tydzień po terminie płatności
> za lekko nieeleganckie ;-). Żeby oni tak dziarsko reagowali na zgłoszenia
> to byłbym naprawdę happy ;-))).
Pracuje w takiej firmie, zajmuje sie zalatwianiem reklamacji na codzien i
musz powiedziec ze
99% reklamacji o braku zasialania jest zalatwionych w dniu zgloszenia,
na drugi dzien od zgloszenia - to zadkosc,
na trzeci to musiala by byc jakas katastrofa.