-
1. Data: 2018-03-17 02:10:33
Temat: Opłata pocztowa
Od: Animka <a...@t...wp.pl>
Poszlam na pocztę z przekazem do wyslania na konto Urzędu Skarbowego.
Kwota podatku dochodowego 45 zl -do PIT-a 37.
Pracownica okienkowa zainkasowała ode mnie za ten przelew 10 zł i
jeszcze kazała mi dopisać PESEL. Na odczepnego dopisałam, ale ona się
drze na całą pocztę. że pesel zły. Powiedziałam jej, że dobry tylko
pewnie żle wprowadziła sobie do komputera. Jeszcze powtarzała na głos
ten pesel. żeby wszyscy słyszeli. Pesel jednak był poprawny. Dołożyłam
do tych dwóch blankietów jeszczt trzeci (jako kopię, żeby dołączyć do
wysłania z PIT-em), to powiedziała NIE. Kazała iść sobie gdzieś ksero
zrobić. To była normalnie złośliwość. Pierwszy raz się z tym spotkalam,
że ktoś nie chciał przystawić stempla do trzeciego kwitka-kopii. Nie
chciało mi się iść do domu i robić ksero i jednak znalazłam niedaleko
punkt ksero i potem wrócilam na pocztę, żeby wysłać PIT z kopią
przekazu, czyli ksero (zapłaciłam 50 gr. za ksero). Za list polecony do
US przy wysyłaniu PIT-a zaplaciłam 5,20 zł.
Czy to nie jest ździerstwo? Dawniej przy wysyłce PIT-a na poczcie nic
się nie płaciło, teraz się płaci. Chciałam zrobić przelew ze swojego
konta w banku, ale ni diabła nie dało się, żądało ode mnie jakichś
danych jak od firmy, więc zrezygnowałam.
Przez internet-online nie chcialam robić tego PIT-a, ani wysyłać.
Wolałam zrobić offline, wydrukować i wysłać.
--
animka