-
1. Data: 2012-08-02 11:10:56
Temat: Oferta czy spam
Od: f...@g...pl
Czy jeżeli zaczerpniemy adresy użytkowników z serwisu z nieruchomościami i napiszemy
do każdego z nich indywidualnego maila z propozycją aby również do naszego serwisu
dodał ogłoszenie, wysyłając każdego maila indywidualnie i tytułując do bezpośrednio
do danej osoby to czy to będzie spam?
Chodzi o prawne podejście do tematu.
-
2. Data: 2012-08-02 12:36:54
Temat: Re: Oferta czy spam
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 2 Aug 2012, f...@g...pl wrote:
> Czy jeżeli zaczerpniemy adresy użytkowników z serwisu z nieruchomościami
> i napiszemy do każdego z nich indywidualnego maila z propozycją aby również
> do naszego serwisu dodał ogłoszenie, wysyłając każdego maila indywidualnie
> i tytułując do bezpośrednio do danej osoby to czy to będzie spam?
Oczywiście, bo o ile wprowadzenie do przepisów zakazu spamowania jest
uzasadnione m.in. techniczną łatwością generowania takich treści,
o tyle przepis dla swojej skuteczności nie odnosi się do metody, lecz
jej skutków.
Nie wolno wciskać niezamówionej reklamy, kropka.
> Chodzi o prawne podejście do tematu.
Prawnie reklamodawcy "ujawniają się" tak, że posyłają pojedyncze (nie
zawierające ani słowa konkretnej reklamy) pytanie o chęć odbierania
spamu z podaniem tematyki.
IM*V**H*O, jeśli w pytaniu jest adres strony na którym można się
zapoznać z zakresem potencjalnego spamu (ale nie jako "autolink"
który usiłuje się sam otworzyć!) to ciągle jeszcze mamy "informację
dla (potencjalnego) klienta", a nie reklamę.
Może ktoś skrytykuje :), ale z tego co obserwuję, tak właśnie część
firm robi - i nie jest to nadmiernie uciążliwe, ba, sam mam folder
na takie przypadki :> (w odróżnieniu od typowych spamerów, "jeśli
się nie wypiszesz potwierdzając tym samym że twój mail działa to
będziemy cię bombardować spamem").
pzdr, Gotfryd
-
3. Data: 2012-08-03 12:12:37
Temat: Re: Oferta czy spam
Od: kamil <k...@s...com>
On 02/08/2012 11:36, Gotfryd Smolik news wrote:
> On Thu, 2 Aug 2012, f...@g...pl wrote:
>
>> Czy jeżeli zaczerpniemy adresy użytkowników z serwisu z nieruchomościami
>> i napiszemy do każdego z nich indywidualnego maila z propozycją aby
>> również
>> do naszego serwisu dodał ogłoszenie, wysyłając każdego maila
>> indywidualnie
>> i tytułując do bezpośrednio do danej osoby to czy to będzie spam?
>
> Oczywiście, bo o ile wprowadzenie do przepisów zakazu spamowania jest
> uzasadnione m.in. techniczną łatwością generowania takich treści,
> o tyle przepis dla swojej skuteczności nie odnosi się do metody, lecz
> jej skutków.
> Nie wolno wciskać niezamówionej reklamy, kropka.
>
>> Chodzi o prawne podejście do tematu.
>
> Prawnie reklamodawcy "ujawniają się" tak, że posyłają pojedyncze (nie
> zawierające ani słowa konkretnej reklamy) pytanie o chęć odbierania
> spamu z podaniem tematyki.
> IM*V**H*O, jeśli w pytaniu jest adres strony na którym można się
> zapoznać z zakresem potencjalnego spamu (ale nie jako "autolink"
> który usiłuje się sam otworzyć!) to ciągle jeszcze mamy "informację
> dla (potencjalnego) klienta", a nie reklamę.
> Może ktoś skrytykuje :), ale z tego co obserwuję, tak właśnie część
> firm robi - i nie jest to nadmiernie uciążliwe, ba, sam mam folder
> na takie przypadki :> (w odróżnieniu od typowych spamerów, "jeśli
> się nie wypiszesz potwierdzając tym samym że twój mail działa to
> będziemy cię bombardować spamem").
owszem, jest upierdliwe i jest dokładnie takim samym spamem i dość
żenującym sposobem na ominięcie przepisów.
- Niech Pan weźmie ulotkę.
- Chciałbym zapytać czy zgodzi się Pan abym zaoferował mu ulotkę.
Ja wielkiej różnicy nie widzę.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
4. Data: 2012-08-03 15:29:34
Temat: Re: Oferta czy spam
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 3 Aug 2012, kamil wrote:
> owszem, jest upierdliwe i jest dokładnie takim samym spamem i dość żenującym
> sposobem na ominięcie przepisów.
>
> - Niech Pan weźmie ulotkę.
> - Chciałbym zapytać czy zgodzi się Pan abym zaoferował mu ulotkę.
>
> Ja wielkiej różnicy nie widzę.
A ja owszem.
W przypadku "zapytania" to coś spamopodobnego dostaję RAZ.
Zaś Twoje porównania ma się nijak - w przypadku spamu nie ma "niech pan
weźmie ulotkę", tylko jest wciśnięcie ulotki do torby lub kieszeni.
I jest różnica między wciskaniem takiej ulotki codziennie, a wciśnięciem
jednorazowego "zapytania".
Może inaczej - ja ją widzę.
No i w końcu jesteśmy na .prawo - prawo również ją widzi :)
pzdr, Gotfryd
-
5. Data: 2012-08-03 21:05:47
Temat: Re: Oferta czy spam
Od: kamil <k...@s...com>
On 03/08/2012 14:29, Gotfryd Smolik news wrote:
> On Fri, 3 Aug 2012, kamil wrote:
>
>> owszem, jest upierdliwe i jest dokładnie takim samym spamem i dość
>> żenującym
>> sposobem na ominięcie przepisów.
>>
>> - Niech Pan weźmie ulotkę.
>> - Chciałbym zapytać czy zgodzi się Pan abym zaoferował mu ulotkę.
>>
>> Ja wielkiej różnicy nie widzę.
>
> A ja owszem.
> W przypadku "zapytania" to coś spamopodobnego dostaję RAZ.
>
> Zaś Twoje porównania ma się nijak - w przypadku spamu nie ma "niech pan
> weźmie ulotkę", tylko jest wciśnięcie ulotki do torby lub kieszeni.
> I jest różnica między wciskaniem takiej ulotki codziennie, a wciśnięciem
> jednorazowego "zapytania".
> Może inaczej - ja ją widzę.
>
> No i w końcu jesteśmy na .prawo - prawo również ją widzi :)
Niestety Polskie prawo widzi i co ciekawe - jedynie od Polskich firm
takie idiotyczne zapytania otrzymuję. Efekt jest zgoła odwrotny i nawet
gdybym przypadkiem potrzebował 200 ton stali w dobrej cenie, to na pewno
nie kupię jej od osób reklamujących się w taki sposób.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
6. Data: 2012-08-08 07:40:36
Temat: Re: Oferta czy spam
Od: "Krzysztof 'kw1618' (W-wa)" <a...@m...www.pl>
Dnia Fri, 03 Aug 2012 20:05:47 +0100, kamil napisał(a):
> On 03/08/2012 14:29, Gotfryd Smolik news wrote:
>> On Fri, 3 Aug 2012, kamil wrote:
>>
>>> owszem, jest upierdliwe i jest dokładnie takim samym spamem i dość
>>> żenującym
>>> sposobem na ominięcie przepisów.
>>>
>>> - Niech Pan weźmie ulotkę.
>>> - Chciałbym zapytać czy zgodzi się Pan abym zaoferował mu ulotkę.
>>>
>>> Ja wielkiej różnicy nie widzę.
>>
>> A ja owszem.
>> W przypadku "zapytania" to coś spamopodobnego dostaję RAZ.
>>
>> Zaś Twoje porównania ma się nijak - w przypadku spamu nie ma "niech pan
>> weźmie ulotkę", tylko jest wciśnięcie ulotki do torby lub kieszeni.
>> I jest różnica między wciskaniem takiej ulotki codziennie, a wciśnięciem
>> jednorazowego "zapytania".
>> Może inaczej - ja ją widzę.
>>
>> No i w końcu jesteśmy na .prawo - prawo również ją widzi :)
>
> Niestety Polskie prawo widzi i co ciekawe - jedynie od Polskich firm
> takie idiotyczne zapytania otrzymuję. Efekt jest zgoła odwrotny i nawet
> gdybym przypadkiem potrzebował 200 ton stali w dobrej cenie, to na pewno
> nie kupię jej od osób reklamujących się w taki sposób.
oni to tłumaczą tym, że reklama "powieszona na słupie" jest mało skuteczna,
a jak wyslą 1000 zapytań, to trafi sie że ok. 10-15 osób akurat tego
potrzebuje i zamawiają.
--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
http://foto.3mam.net/Modlin/
-
7. Data: 2012-08-08 12:14:44
Temat: Re: Oferta czy spam
Od: "TrzyLinie" <t...@N...gazeta.pl>
> oni to tłumaczą tym, że reklama "powieszona na słupie" jest mało skuteczna,
> a jak wyslą 1000 zapytań, to trafi sie że ok. 10-15 osób akurat tego
> potrzebuje i zamawiają.
Są idiotami ci, którzy tak to tłumaczą: nie widzą, że reklama na słupie
nie generuje kosztów dla odbierającego taką reklamę. Natomiast SPAM niestety
bezpłatny dla odbierającego nie jest :-/ Nawet wspominane tu zapytanie o to,
czy ktoś się zgodzi przyjąć SPAM jest SPAMem z tego punktu widzenia - przecież
odebranie tego maila z pytaniem kosztuje odbiorcę maila, jego dostawcę sieci
też kosztuje itd. To dlatego SPAM jest ZŁY, bo kosztuje odbiorcę :-/ A nasze
prawo tu jeszcze kuleje przyzwalając na te idiotyczne, niby jednorazowe,
zapytania o zgodę na SPAM.
Marketoidy, którym się wydaje, że z 1000 osób osiągną uzysk 10-15 zapominają,
że mogą przy okazji mieć "uzysk" tych, którzy zapamiętają tak idiotyczne
działania i w przyszłości nie skorzystają z "usług" debilnych firm
zatrudniających marketoidów... amen.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
8. Data: 2012-08-08 22:47:07
Temat: Re: Oferta czy spam
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "TrzyLinie" <t...@N...gazeta.pl>
>
>> oni to tłumaczą tym, że reklama "powieszona na słupie" jest mało
>> skuteczna,
>> a jak wyslą 1000 zapytań, to trafi sie że ok. 10-15 osób akurat tego
>> potrzebuje i zamawiają.
>
> Są idiotami ci, którzy tak to tłumaczą: nie widzą, że reklama na słupie
> nie generuje kosztów dla odbierającego taką reklamę. Natomiast SPAM
> niestety
> bezpłatny dla odbierającego nie jest :-/ Nawet wspominane tu zapytanie o
> to,
> czy ktoś się zgodzi przyjąć SPAM jest SPAMem z tego punktu widzenia -
> przecież
> odebranie tego maila z pytaniem kosztuje odbiorcę maila, jego dostawcę
> sieci
> też kosztuje itd. To dlatego SPAM jest ZŁY, bo kosztuje odbiorcę :-/
Spam zawsze kosztuje. Reklama na słupie kosztuje konieczność odbierania
niechcianego przekazu. I taka reklama w miejscach publicznych jest akurat
najgorsza bo niepenalizowana nie daje wyboru.
-
9. Data: 2012-08-09 00:33:12
Temat: Re: Oferta czy spam
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 3 Aug 2012, kamil wrote:
> idiotyczne zapytania otrzymuję. Efekt jest zgoła odwrotny
A tu się zgadzamy.
Ale to jest jakby "obok" tematu.
Zabronili ofert handlowych, bo jakieś kryterium było potrzebne, w innym
przypadku mielibyśmy na .prawo wątki "chcę pozwać byłego męża, bo napisał
mi maila z pytaniem o podział majątku, a ja sobie takich maili nie życzę".
Skoro mail w końcu do komunikacji służy, nie można zabronić "wszystkiego"
:D
pzdr, Gotfryd