eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOdwołanie z urlopu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 1. Data: 2010-08-02 06:22:12
    Temat: Odwołanie z urlopu
    Od: "--=olo=--" <xxoloxx@USUN_TOwp.pl>

    Witam
    26.07 zostałem bezpodstawnie odwołany z urlopu 2-tygodniowego w jego połowie
    pod pretekstem dużego obłożenia działu pracą. Po odwołaniu robiłem prace,
    które mają termin realizacji na 16.08. W czasie kiedy ja zostałem odwołany
    2 inne osoby z działu poszły na 1-dniowe urlopy. Nie wykupiłem żadnej
    wycieczki czy wczasów więc tu przepis o zwrocie kosztów nie działa. Czy i
    czego mogę domagać się jako zadośćuczynienie od pracodawcy?

    --=olo=--



  • 2. Data: 2010-08-02 08:23:34
    Temat: Re: Odwołanie z urlopu
    Od: "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl>

    > 26.07 zostałem bezpodstawnie odwołany z urlopu 2-tygodniowego w jego
    > połowie pod pretekstem dużego obłożenia działu pracą. Po odwołaniu robiłem
    > prace, które mają termin realizacji na 16.08. W czasie kiedy ja zostałem
    > odwołany 2 inne osoby z działu poszły na 1-dniowe urlopy. Nie wykupiłem
    > żadnej wycieczki czy wczasów więc tu przepis o zwrocie kosztów nie działa.
    > Czy i czego mogę domagać się jako zadośćuczynienie od pracodawcy?

    tyle ile byles na urolpie-tyle Twojej korzysci z tego, teraz pracodawca musi
    Ci od nowa dac urlop na te 2 tygodnie i nie liczy sie to co juz odbyles.
    tyle z tego co ja wiem, konkretniej pewnie sie wypowiedzą lepsi znawcy
    tematu ;)


    pozdrawiam, wromek



  • 3. Data: 2010-08-02 08:49:03
    Temat: Re: Odwołanie z urlopu
    Od: "--=olo=--" <xxoloxx@USUN_TOwp.pl>


    Użytkownik "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:i35vc2$ld1$1@news.onet.pl...
    >> 26.07 zostałem bezpodstawnie odwołany z urlopu 2-tygodniowego w jego
    >> połowie pod pretekstem dużego obłożenia działu pracą. Po odwołaniu
    >> robiłem prace, które mają termin realizacji na 16.08. W czasie kiedy ja
    >> zostałem odwołany 2 inne osoby z działu poszły na 1-dniowe urlopy. Nie
    >> wykupiłem żadnej wycieczki czy wczasów więc tu przepis o zwrocie kosztów
    >> nie działa. Czy i czego mogę domagać się jako zadośćuczynienie od
    >> pracodawcy?
    >
    > tyle ile byles na urolpie-tyle Twojej korzysci z tego, teraz pracodawca
    > musi Ci od nowa dac urlop na te 2 tygodnie i nie liczy sie to co juz
    > odbyles.
    > tyle z tego co ja wiem, konkretniej pewnie sie wypowiedzą lepsi znawcy
    > tematu ;)

    hmm czyli ten tydzień, który już odbyłem mam teraz dodatkowo do
    wykorzystania?

    --=olo=--



  • 4. Data: 2010-08-02 10:19:02
    Temat: Re: Odwołanie z urlopu
    Od: "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl>

    >> tyle ile byles na urolpie-tyle Twojej korzysci z tego, teraz pracodawca
    >> musi Ci od nowa dac urlop na te 2 tygodnie i nie liczy sie to co juz
    >> odbyles.
    >> tyle z tego co ja wiem, konkretniej pewnie sie wypowiedzą lepsi znawcy
    >> tematu ;)
    >
    > hmm czyli ten tydzień, który już odbyłem mam teraz dodatkowo do
    > wykorzystania?
    >
    > --=olo=--
    >
    >
    z moich informacji tak wynika, mozesz poszkac tego tematu gdzies w goglach
    lub poczekac na odpowiedz kogos bardziej obeznanego ;)



  • 5. Data: 2010-08-02 10:40:26
    Temat: Re: Odwołanie z urlopu
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    --=olo=-- wrote:

    >
    > Użytkownik "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:i35vc2$ld1$1@news.onet.pl...
    > > > 26.07 zostałem bezpodstawnie odwołany z urlopu 2-tygodniowego w
    > > > jego połowie pod pretekstem dużego obłożenia działu pracą. Po
    > > > odwołaniu robiłem prace, które mają termin realizacji na 16.08.
    > > > W czasie kiedy ja zostałem odwołany 2 inne osoby z działu poszły
    > > > na 1-dniowe urlopy. Nie wykupiłem żadnej wycieczki czy wczasów
    > > > więc tu przepis o zwrocie kosztów nie działa. Czy i czego mogę
    > > > domagać się jako zadośćuczynienie od pracodawcy?
    > >
    > > tyle ile byles na urolpie-tyle Twojej korzysci z tego, teraz
    > > pracodawca musi Ci od nowa dac urlop na te 2 tygodnie i nie liczy
    > > sie to co juz odbyles. tyle z tego co ja wiem, konkretniej pewnie
    > > sie wypowiedzą lepsi znawcy tematu ;)
    >
    > hmm czyli ten tydzień, który już odbyłem mam teraz dodatkowo do
    > wykorzystania?
    >

    Nie, chodzi o to że w ciągu roku przynajmniej jeden urlop POWINIEN
    trwać nieprzerwanie 2 tygodnie.

    Oczywiście, od przysługujących dni urlopu odlicza się tylko te
    faktycznie wykorzystane - tzn. ten tydzień który wykorzystałeś się
    odlicza, ale ten drugi - nie.

    De facto pracodawca nie musi nic udowadniać, chyba żeby cię zwolnił,
    gdybyś się nie stawił. Wtedy do sądu i musiałby udowodnić że było lege
    artis, tzn. te wszystkie duperele że konieczne, że nie wiedział przed
    Twoim urlopem...

    --
    Pozdro
    Massai


  • 6. Data: 2010-08-02 11:45:06
    Temat: Re: Odwołanie z urlopu
    Od: "--=olo=--" <xxoloxx@USUN_TOwp.pl>


    Użytkownik "Massai" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:i367aq$a5g$1@news.onet.pl...
    > --=olo=-- wrote:
    >
    >>
    >> Użytkownik "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    >> news:i35vc2$ld1$1@news.onet.pl...
    >> > > 26.07 zostałem bezpodstawnie odwołany z urlopu 2-tygodniowego w
    >> > > jego połowie pod pretekstem dużego obłożenia działu pracą. Po
    >> > > odwołaniu robiłem prace, które mają termin realizacji na 16.08.
    >> > > W czasie kiedy ja zostałem odwołany 2 inne osoby z działu poszły
    >> > > na 1-dniowe urlopy. Nie wykupiłem żadnej wycieczki czy wczasów
    >> > > więc tu przepis o zwrocie kosztów nie działa. Czy i czego mogę
    >> > > domagać się jako zadośćuczynienie od pracodawcy?
    >> >
    >> > tyle ile byles na urolpie-tyle Twojej korzysci z tego, teraz
    >> > pracodawca musi Ci od nowa dac urlop na te 2 tygodnie i nie liczy
    >> > sie to co juz odbyles. tyle z tego co ja wiem, konkretniej pewnie
    >> > sie wypowiedzą lepsi znawcy tematu ;)
    >>
    >> hmm czyli ten tydzień, który już odbyłem mam teraz dodatkowo do
    >> wykorzystania?
    >>
    >
    > Nie, chodzi o to że w ciągu roku przynajmniej jeden urlop POWINIEN
    > trwać nieprzerwanie 2 tygodnie.
    >
    > Oczywiście, od przysługujących dni urlopu odlicza się tylko te
    > faktycznie wykorzystane - tzn. ten tydzień który wykorzystałeś się
    > odlicza, ale ten drugi - nie.
    >
    > De facto pracodawca nie musi nic udowadniać, chyba żeby cię zwolnił,
    > gdybyś się nie stawił. Wtedy do sądu i musiałby udowodnić że było lege
    > artis, tzn. te wszystkie duperele że konieczne, że nie wiedział przed
    > Twoim urlopem...

    >> hmm czyli ten tydzień, który już odbyłem mam teraz dodatkowo do
    >> wykorzystania?
    >>
    >
    > Nie, chodzi o to że w ciągu roku przynajmniej jeden urlop POWINIEN
    > trwać nieprzerwanie 2 tygodnie.
    >
    > Oczywiście, od przysługujących dni urlopu odlicza się tylko te
    > faktycznie wykorzystane - tzn. ten tydzień który wykorzystałeś się
    > odlicza, ale ten drugi - nie.

    szkoda:-(

    > De facto pracodawca nie musi nic udowadniać, chyba żeby cię zwolnił,
    > gdybyś się nie stawił. Wtedy do sądu i musiałby udowodnić że było lege
    > artis, tzn. te wszystkie duperele że konieczne, że nie wiedział przed
    > Twoim urlopem...


    właśnie dostałem urlop, bo nie było roboty, a na urlopie niby się pojawiła
    "na już" co nie było prawdą więc nie potrzebnie zostałem wzywany - kodeks
    wyraźnie mówi, że tylko w przypadku gdy pracownik jest niezbędny można
    przerwac mu urlop - w tym przypadku nie było żadnych podstaw poza
    "widzimisię" kierownika - ale jemu nie zależy bo odchodzi...

    --=olo=--



  • 7. Data: 2010-08-02 17:27:59
    Temat: Re: Odwołanie z urlopu
    Od: Wiktor <a...@a...pl>

    --=olo=-- pisze:

    > właśnie dostałem urlop, bo nie było roboty, a na urlopie niby się pojawiła
    > "na już" co nie było prawdą więc nie potrzebnie zostałem wzywany - kodeks
    > wyraźnie mówi, że tylko w przypadku gdy pracownik jest niezbędny można
    > przerwac mu urlop - w tym przypadku nie było żadnych podstaw poza
    > "widzimisię" kierownika - ale jemu nie zależy bo odchodzi...

    A ja jestem ciekaw w jaki sposób dowiedziałeś się, że odwołują Cię z
    urlopu? Przecież na urlopie nie ma się obowiązku odbierania telefonu,
    nawet służbowego.

    Wiktor


  • 8. Data: 2010-08-02 21:31:52
    Temat: Re: Odwołanie z urlopu
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:4c566407$0$17083$65785112@news.neostrada.pl --=olo=--
    <xxoloxx@USUN_TOwp.pl> pisze:

    > 26.07 zostałem bezpodstawnie odwołany z urlopu 2-tygodniowego
    Trzeba być kompletnym lebiegą, żeby na to pozwolić

    > W czasie kiedy
    > ja zostałem odwołany 2 inne osoby z działu poszły na 1-dniowe urlopy.
    Trzeba było zmądrzeć choć trochę po tym odwołaniu i pójść na 2-tygodniowe
    zwolnienie lekarskie.

    > Nie wykupiłem żadnej wycieczki czy wczasów więc tu przepis o zwrocie
    > kosztów nie działa. Czy i czego mogę domagać się jako zadośćuczynienie
    > od pracodawcy?
    Raczej niczego.
    Ale i niepotrzeba, bo gratisowo dostałeś życiową nauczkę. Teraz już będziesz
    wiedział, że pracodawca może taki numer wykręcić i należy mu to zawczasu
    uniemożliwić.

    --
    Jotte



  • 9. Data: 2010-08-03 06:12:51
    Temat: Re: Odwołanie z urlopu
    Od: "--=olo=--" <xxoloxx@USUN_TOwp.pl>


    Użytkownik "Wiktor" <a...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:i36v6t$ant$1@news.onet.pl...
    > --=olo=-- pisze:
    >
    >> właśnie dostałem urlop, bo nie było roboty, a na urlopie niby się
    >> pojawiła "na już" co nie było prawdą więc nie potrzebnie zostałem
    >> wzywany - kodeks wyraźnie mówi, że tylko w przypadku gdy pracownik jest
    >> niezbędny można przerwac mu urlop - w tym przypadku nie było żadnych
    >> podstaw poza "widzimisię" kierownika - ale jemu nie zależy bo odchodzi...
    >
    > A ja jestem ciekaw w jaki sposób dowiedziałeś się, że odwołują Cię z
    > urlopu? Przecież na urlopie nie ma się obowiązku odbierania telefonu,
    > nawet służbowego.

    ale ty błyskotliwy jesteś po prostu odebrałem i tyle

    --=olo=--



  • 10. Data: 2010-08-03 06:15:50
    Temat: Re: Odwołanie z urlopu
    Od: "--=olo=--" <xxoloxx@USUN_TOwp.pl>


    Użytkownik "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> napisał w wiadomości
    news:i37dg2$mps$1@news.dialog.net.pl...
    >W wiadomości news:4c566407$0$17083$65785112@news.neostrada.pl --=olo=--
    > <xxoloxx@USUN_TOwp.pl> pisze:
    >
    >> 26.07 zostałem bezpodstawnie odwołany z urlopu 2-tygodniowego
    > Trzeba być kompletnym lebiegą, żeby na to pozwolić
    >
    >> W czasie kiedy
    >> ja zostałem odwołany 2 inne osoby z działu poszły na 1-dniowe urlopy.
    > Trzeba było zmądrzeć choć trochę po tym odwołaniu i pójść na 2-tygodniowe
    > zwolnienie lekarskie.
    >
    >> Nie wykupiłem żadnej wycieczki czy wczasów więc tu przepis o zwrocie
    >> kosztów nie działa. Czy i czego mogę domagać się jako zadośćuczynienie
    >> od pracodawcy?
    > Raczej niczego.
    > Ale i niepotrzeba, bo gratisowo dostałeś życiową nauczkę. Teraz już
    > będziesz wiedział, że pracodawca może taki numer wykręcić i należy mu to
    > zawczasu uniemożliwić.

    to jest prawo pracodawcy (tak jak pracownika nieodbieranie telefonu), tyle
    że go nadużył w tym przypadku

    --=olo=--


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1