-
1. Data: 2005-08-02 08:37:26
Temat: Odszkodowanie za szkody wojenne
Od: "Simon Templar" <s...@g...pl>
Nie tak dawno glosno bylo o tym jak wladze Warszawy przygotowaly spis strat
wojennych miasta z zamiarem ewentualnego pozwania Niemiec. Sprawa sporna
bylo m.in. to czy mozna dochodzic odszkodowania za straty wojenne skoro
Polska zrzekla sie roszczen w stosunku do Niemiec (wtedy kiedy mialo to
miejsce to chyba w stosunku do Niemiec Wschodnich).
Mam jednak pytanie czy mozna dochodzic odszkodowania za straty "wojenne" (bo
ciezko mi inaczej je nazwac) ktore mialy miejsce jeszcze przed 1 wrzesnia
1939 roku, a co za tym idzie nie bylo stanu wojny miedzy Polska, a Niemcami,
wiec nie mozna byloby powolac sie na rezygnacje z reperacji wojennych.
A chodzi mi o to co sie wydarzylo 28 sierpnia 1939 roku w Tarnowie:
http://www.tarnow.pl/historia/taka/1.php
Jest to wydarzenie ewidentnie powiazane z wojna obronna 1939 roku. I zapewne
nie mialoby miejsca gdyby nie zblizajaca sie agresja. Czy w takim razie
wlasciciel nieruchomosci (w tym wypadku PKP) moze dochodzic odszkodowania?
Problem jest czysto teoretyczny bo jak sadze PKP nie ruszy 4 liter zeby sie
zastanowic nad ta sprawa, a co dopiero cokolwiek w tej sprawie zrobic.
Pozdrawiam
ST
-
2. Data: 2005-08-02 16:58:02
Temat: Re: Odszkodowanie za szkody wojenne
Od: "Tomek" <k...@v...pl>
> Nie tak dawno glosno bylo o tym jak wladze Warszawy przygotowaly spis strat
> wojennych miasta z zamiarem ewentualnego pozwania Niemiec. Sprawa sporna
> bylo m.in. to czy mozna dochodzic odszkodowania za straty wojenne skoro
> Polska zrzekla sie roszczen w stosunku do Niemiec (wtedy kiedy mialo to
> miejsce to chyba w stosunku do Niemiec Wschodnich).
>
Dla jasności sytuacji. Polska nigdy nie zrzekła się reparacji. Dostała je w
100%. Dziwnie to brzmi ale to prawda. Po wojnie ZSRR przejął na siebie obowiązek
rozliczenia się z Polska w imieniu Niemiec, za to że wziął kawałek Niemiec i
zrobił tam DDR. Ostateczy podział Świata został uzgodniony troche wcześniej, w
czasie trwania wojny. Brali w nim udział Amerykanie, Anglicy i Rosjanie. Tam też
chciano najpierw żeby Polska została wcielona do ZSRR. I to nie był pomysł
Rosjan. Jakimś targiem ustalono że Polska będzie jednak normalnym państwem,
chociaż w radzieckiej strefie wpływów. Tam też ustalono granice Polski. Zabrano
nam część na wschodzie i dano na zachodzie. Wschód wg owczesnych wyliczeń był
wart o ile dobrze pamiętam 8mld$ zachód 12 albo 13mld$. Rożnicę wyplaciliśmy
ZSRR w węglu i rudzie uranu. Skończyliśmy spłacać w latach pięćdziesiątych.
Dlatego Poska nie może wystąpić o żadne odszkodowanie ze strony Niemiec. Szkoda
ze tego nie uczą w szkołach. A może i dobrze że tego nie uczą. Po co denerwować
klasę robotniczą. Tomek
ps. Mniej więcej w tym samym czasie co spłata różnicy w wartości między ww
terenami skończyliśmy spłacać sojusznikom z zachodu kasę za sprzęt jaki
zuzyliśmy w czasie trwania wojny. A była to niezła forsa, byliśmy czwartą co do
wielkośći armią w czasie wojny.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl