-
1. Data: 2005-06-01 19:42:34
Temat: Odszkodowanie za krzywy chodnik
Od: "Piter" <q...@p...onet.pl>
Witam,
Mam taki problem: Babcia poszła na stadion dziesięciolecia, nie zauwazyła
dziury w chodniku i się przewróciła, tak niefortunnie, ze ma złamane biodro.
Dodam tylko, że zdarzenie miało miejsce na chodniku, przy którym
bezpośrednio stoi stragan.
Od kogo można dochodzić odszkodowania?
Jak wogóle ustalić kto odpowiada za chodnik, czy miasto ( ZDM, gmina ), czy
dzierżawca gruntu, a moze jeszcze ktoś inny ?
Z góry dzięki za wszelkie sugestie!!! Martul
-
2. Data: 2005-06-01 20:00:06
Temat: Re: Odszkodowanie za krzywy chodnik
Od: KrzysiekPP <k...@n...op.pl>
> Mam taki problem: Babcia poszła na stadion dziesięciolecia, nie zauwazyła
> dziury w chodniku i się przewróciła, tak niefortunnie, ze ma złamane biodro.
> Dodam tylko, że zdarzenie miało miejsce na chodniku, przy którym
> bezpo?rednio stoi stragan.
> Od kogo można dochodzić odszkodowania?
W Polsce ? Od babci ... tu nie USA. Tu sedzia czkawki dostaje ze smiechu
jak slyszy, ze ktos byl slepy i szuka ofiary ktora mu za to zaplaci.
--
Krzysiek, Krakow
-
3. Data: 2005-06-01 20:29:03
Temat: Re: Odszkodowanie za krzywy chodnik
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
KrzysiekPP wrote:
>>Mam taki problem: Babcia poszła na stadion dziesięciolecia, nie zauwazyła
>>dziury w chodniku i się przewróciła, tak niefortunnie, ze ma złamane biodro.
>>Dodam tylko, że zdarzenie miało miejsce na chodniku, przy którym
>>bezpo?rednio stoi stragan.
>>Od kogo można dochodzić odszkodowania?
>
>
> W Polsce ? Od babci ... tu nie USA. Tu sedzia czkawki dostaje ze smiechu
> jak slyszy, ze ktos byl slepy i szuka ofiary ktora mu za to zaplaci.
>
niekoniecznie, wszystko zalezy od wielkości dziury, sposobu jej
zabezpieczenie itp itd.
można spokojeni utargować kilkadziesiąt tysięcy, z tym ,że polityka jest
taka: bronić się do upadłego, a jak już widać, że bardziej sie nie da
zaproponować ugodę. bez kilku spraw sądowych i rzeczoznawców się nie
obejdzie
-
4. Data: 2005-06-01 21:18:52
Temat: Re: Odszkodowanie za krzywy chodnik
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Piter" <q...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:d7l34f$fta$1@news.onet.pl...
Dziura w chodniku jest rzeczą na ogół widoczną. Jakby nagle pod nogą
babci się płytka ugięła, to widzę jakąś szansę. Ale za samą dziurę, to
raczej ciężko będzie cokolwiek dostać. generalnie za chodniki odpowiada
zarządca drogi. Ustal kto nim jest na tym akurat odcinku, bo nie znam
warszawskich realiów. Zarządcy są ubezpieczeni od odpowiedzialności
cywilnej i po prostu składasz wniosek do ubezpieczyciela. Ale cienko to
widzę.