Wygrywam z zakładem pracy w sądzie pracy odszkodowanie za zwolnienie (3x
zarobki brutto). Zakład uszczupla tą kwotę o podatek PIT. Mają prawo? Od
kiedy odszkodowania są opodatkowane? Z tytułu szkody majątkowej czy innej
odszkodowanie nie jest przecież traktowane jako dochód ...

do góry

Dnia Mon, 21 Feb 2011 14:09:49 +0100, NieJorgnijSię napisał(a):

> Wygrywam z zakładem pracy w sądzie pracy odszkodowanie za zwolnienie (3x
> zarobki brutto). Zakład uszczupla tą kwotę o podatek PIT. Mają prawo? Od
> kiedy odszkodowania są opodatkowane? Z tytułu szkody majątkowej czy
> innej odszkodowanie nie jest przecież traktowane jako dochód ..

Masz rację, nie powinni: art. 21 ust. 1 pkt 3 ustawy o PIT. Rzecz w tym,
że odszkodowanie to nie pensja.

--
:-) Olgierd
Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl

do góry

> Masz rację, nie powinni: art. 21 ust. 1 pkt 3 ustawy o PIT. Rzecz w tym,
> że odszkodowanie to nie pensja.

To poproszę o pomoc. Sprawa wygląda tak:

Kwota zasądzona w 2005 r. wyniosła 8880 zł. + odsetki ustawowe.

Odsetki od 1.02.2005 do 1.02.2007 (równo 2 lata) = 2169,76 + należność
główna = 11.049,76

11.05.2007 zakład przelewa kwotę 9.359,96 zł. Reszta to niby podatek. Po
interwencji po 3 miesiącach dopłacają 1275,00 zł (choć powinni oddać
1689,80). Brakuje więc 414,80 zł.

Więc czy od tych czterech stów są liczone odsetki? Między wpłatą nr 1 a 2
też odsetki urosły (wychodzi mi że 53,24). Czy iść od razu z wyrokiem do
komornika i niech sobie wszystko wyliczy? Bo zakład pracy powołuje się na
jakieś tam interpretacje z US, ale pokazać ich nie chce :) W/g moich
wyliczeń na dzień dzisiejszy należność + odsetki to 687,20 zł.

do góry

ERRATA

1.02.2007 zakład przelewa kwotę 9.359,96 zł. Reszta to niby podatek. Po
interwencji po 3 miesiącach 11.05.2007 dopłacają 1275,00 zł (choć powinni
oddać
1689,80). Brakuje więc 414,80 zł.

do góry

Dnia Mon, 21 Feb 2011 14:36:22 +0100, NieJorgnijSię napisał(a):

> Więc czy od tych czterech stów są liczone odsetki? Między wpłatą nr 1 a
> 2 też odsetki urosły (wychodzi mi że 53,24). Czy iść od razu z wyrokiem
> do komornika i niech sobie wszystko wyliczy?

Liczy się odsetki, o ile owe 400-coś, które pozostały do zapłaty to kwota
główna -- wówczas od tych 400 zł cały czas liczysz odsetki, od momentu
wymagalności do dnia zapłaty.

Natomiast jeśli są to odsetki, to już drugi raz odsetek od tego nie
możesz wziąć.

O tym jak to kwalifikować powinien Tobie napisać ex-chlebodawca wraz z
przelewem (art. 451 par. 1 zd. 1 kc). Skoro tego nie zrobił, to masz
prawo zaliczyć to wszystko na poczet odsetek (art. 451 par. 1 zd. 2 kc),
co by oznaczało, że owe 400-coś złotych to jest ciągle należność główna,
a więc odsetki cały czas lecą.

--
:-) Olgierd
Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl

do góry

>> Więc czy od tych czterech stów są liczone odsetki? Między wpłatą nr 1 a
>> 2 też odsetki urosły (wychodzi mi że 53,24). Czy iść od razu z wyrokiem
>> do komornika i niech sobie wszystko wyliczy?
>
> Liczy się odsetki, o ile owe 400-coś, które pozostały do zapłaty to kwota
> główna -- wówczas od tych 400 zł cały czas liczysz odsetki, od momentu
> wymagalności do dnia zapłaty.
>
> Natomiast jeśli są to odsetki, to już drugi raz odsetek od tego nie
> możesz wziąć.
>
> O tym jak to kwalifikować powinien Tobie napisać ex-chlebodawca wraz z
> przelewem (art. 451 par. 1 zd. 1 kc). Skoro tego nie zrobił, to masz
> prawo zaliczyć to wszystko na poczet odsetek (art. 451 par. 1 zd. 2 kc),
> co by oznaczało, że owe 400-coś złotych to jest ciągle należność główna,
> a więc odsetki cały czas lecą.

Czyli mam rozumieć tak:

1,02.2007 zapłacili za mało o 1689,80

11.05.2007 dopłacili 1275,00

więc brakuje 414,80 ... liczone od 1.02.2007 czy od 11.05.2007?

Druga sprawa - a przedawnienie? Czy w tym wypadku to 10 lat?

do góry

Dnia Mon, 21 Feb 2011 15:06:17 +0100, NieJorgnijSię napisał(a):

> więc brakuje 414,80 ... liczone od 1.02.2007 czy od 11.05.2007?

Od dnia wymagalności. Znajdziesz na wyroku.

> Druga sprawa - a przedawnienie? Czy w tym wypadku to 10 lat?

10 lat.

--
:-) Olgierd
Lege Artis == http://olgierd.bblog.pl

do góry

Użytkownik "NieJorgnijSię" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ijtrtt$pi4$1@mx1.internetia.pl...
>
>>> Więc czy od tych czterech stów są liczone odsetki? Między wpłatą nr 1 a
>>> 2 też odsetki urosły (wychodzi mi że 53,24). Czy iść od razu z wyrokiem
>>> do komornika i niech sobie wszystko wyliczy?
>>
>> Liczy się odsetki, o ile owe 400-coś, które pozostały do zapłaty to
>> kwota
>> główna -- wówczas od tych 400 zł cały czas liczysz odsetki, od momentu
>> wymagalności do dnia zapłaty.
>>
>> Natomiast jeśli są to odsetki, to już drugi raz odsetek od tego nie
>> możesz wziąć.
>>
>> O tym jak to kwalifikować powinien Tobie napisać ex-chlebodawca wraz z
>> przelewem (art. 451 par. 1 zd. 1 kc). Skoro tego nie zrobił, to masz
>> prawo zaliczyć to wszystko na poczet odsetek (art. 451 par. 1 zd. 2 kc),
>> co by oznaczało, że owe 400-coś złotych to jest ciągle należność główna,
>> a więc odsetki cały czas lecą.
>
> Czyli mam rozumieć tak:
>
> 1,02.2007 zapłacili za mało o 1689,80
>
> 11.05.2007 dopłacili 1275,00
>
> więc brakuje 414,80 ... liczone od 1.02.2007 czy od 11.05.2007?
>
> Druga sprawa - a przedawnienie? Czy w tym wypadku to 10 lat?

Zgodnie z przepisami liczy się tak.

W dniu zapłaty pierwszej kwoty obliczasz odsetki. W Twoim wypadku zakąłdam,
że wyniosły jak policzyłeś 2169,76 zł. Zatem z wypąłconych Ci 9.359,96 zł,
w pierwszej kolejności odliczasz 2169,76 zł i zostaje Ci 7190,20 zł i takie
Twoje roszczenie uregulowano. Do zapłąty pozostało im 1689,80 zł z
odsetkami od 1.02.2007 roku do dnia zapłaty. I dalej liczysz to
analogicznie. To, ze sobie odporiowadzają zaliczkę na podatek dochodowym,
to już ich problem. Ty masz do ręki dostać pełną kwotę. Przedawnienie jest
10 lat, wiec jeśli nie płacą, to skieruj sparwę do komornika i już.

do góry