Witam grupowiczów.

Czy ma ktoś wyrok o odszkodowanie od gminy za niedostarczenie lokalu
socjalnego,zamiennego lub tymczasowego "kwaterunkowemu lokatorowi" ??
Bo trzeba podobno wykazac szkode, a utracone kożyści nie wiem czy są szkodą?

do góry

dekretowiec napisał(a):

>
> Czy ma ktoś wyrok o odszkodowanie od gminy za niedostarczenie lokalu
> socjalnego,zamiennego lub tymczasowego "kwaterunkowemu lokatorowi" ??
> Bo trzeba podobno wykazac szkode, a utracone kożyści nie wiem czy są szkodą?
>
>

A tym być eksmitowanym, czy eksmitującym?


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."
http://johnson.cba.pl/

do góry

sądy orzekają
odszkodowanie w wysokości różnicy
pomiędzy czynszem rynkowym a tym
płaconym przez "wyeksmitowanego"
lokatora,

dowód z opinii biegłego konieczny
i o niego należy od razu wnosić
bo w tym przypadku nie ma innych
możliwości dowodowych -
przynajmniej ja się nie spotkałem

m.

do góry

dzieki za odpowiedz, bede wniosil o bieglego

Mam wyrok eksmisyjny na "lokatora" który dostał przydział do zamieszkiwania
w moim domu za czasów tej samozwańczej organizacji przestępczej która
rządziła Polską od 1944-1989r.

Nie chce mu zle, załatwiłem mu w wyroku lokal socjalny, bo sie nie stawil na
rozprawe i sad orzekl bez lokalu dla niego. Ja wtepędy do niej zeby skarzyla
w tym punkcie i sie udalo.
Tyle ze gmina zupelnie to olala i od roku nie daje lokalu, wynajmuje sporo ,
bo są ogloszneia w prasie, sprzedaje mieszkan sporo , bo sa wywieszki w
gminie, uszczuplajac zasób mieskzniowy gminy, ale nie daje tego lokatorowi.
Zarem to ja ponosze na razie koszty bezprawenego działania gminy.

do góry