-
1. Data: 2002-02-13 09:49:17
Temat: Odsetki od przedawnionego dlugu - prosba o porade
Od: Paweł Socha <p...@a...com.pl>
Sprawa wyglada tak. W styczniu 1998 zostala mi (jako osobie fizycznej)
wystwiona przez jedna z firm telekomunikacyjnych faktura, co do ktorej
zasadnosci sie nie zgadzalem i ja reklamowalem. Reklamacja nie zostala
rozpatrzona po mojej mysli, ale ze uwazalem iz mam racje postanowilem
nie placic, tak dla zasady bo kwota byla smieszna (70 PLN). No i byl
dlugo spokoj.
Teraz (luty 2002) dostaje pisemko od firmy windykacyjnej z wezwaniem do
zaplaty naleznosci glownej (70 PLN), odsetek (70 PLN), oraz kosztow
postepowania (25 PLN).
Jednoczesnie dostalem kopie cesji mojego dlugu z firmy
telekomunikacyjnej na wlasnie firme windykacyjna. Z tym tylko ze w cesji
jest tylko mowa o naleznosci glownej, nie ma nic mowy o odsetkach, a
sama cesja zostala dokonana w styczniu 2002.
No dobrze, ale teraz mamy art, 118 KC wedle ktorego naleznosc glowna
ulegla przedawnieniu po 3 latach, a wiec w okolicach stycznia 2001. W
swietle prawa nie mam wiec obowiazku jej regulowac. Nie wiem jak w tym
wypadku wyglada sprawa odsetek, ale tu wlasnie wraca sprawa tej cesji w
ktorej byla mowa tylko o naleznosci glownej. Czy wiec firma windykacyjna
ma prawo domagac sie odsetek?
No i wreszcie koszty postepowania. Tak faktycznie to firma windykacyjna
kupila przedawniony dlug i IMO to jest jej problem, bo dla mnie to po
prostu nie ma sprawy wiec nie ma kosztow. Mam racje?
Jesli ktos ma jakies konkretne artykulu na poparcie lub obalenie mojego
toku rozumowania to bede bardzo wdzieczny.
Jest jeszcze jedna kwestia, ale to juz poboczna. Podpisujac umowe z
firma telekomunikacyjna zastrzeglem, ze nie zycze sobie przekazywania
moich danych osobowych firma trzecim bez mojej zgody. Jak to sie ma w
tym momencie do zaistnialej sytuacji? Czy firma telekomunikacyjna
postapila bezprawnie przekazujac moje dane firmie windykacyjnej?
Pozdrawiam
i z gory dziekuje za odpowiedz.
-
2. Data: 2002-02-13 11:31:56
Temat: Re: Odsetki od przedawnionego dlugu - prosba o porade
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl>
On Wed, 13 Feb 2002, Paweł Socha wrote:
> Jednoczesnie dostalem kopie cesji mojego dlugu z firmy
> telekomunikacyjnej na wlasnie firme windykacyjna. Z tym tylko ze w cesji
> jest tylko mowa o naleznosci glownej, nie ma nic mowy o odsetkach, a
> sama cesja zostala dokonana w styczniu 2002.
art. 509 § 2 KC: Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie
związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki.
> No dobrze, ale teraz mamy art, 118 KC wedle ktorego naleznosc glowna
> ulegla przedawnieniu po 3 latach, a wiec w okolicach stycznia 2001. W
Należność główna _mogła_ ulec przedawnieniu po 3 latach, ale jest to
przepis dyspozytywny i twoja umowa z operatorem (nie mówiąc już o
prawie telekomunikacyjnym) może co innego stanowić.
Poza tym dochodzenie roszczenia w jakiejkolwiek formie wstrzymuje, a
wydanie wyroku zasądzającego przerywa bieg przedawnienia, nie wiesz zatem
czy ten bieg był nieprzerwany od 1998.
> swietle prawa nie mam wiec obowiazku jej regulowac. Nie wiem jak w tym
> wypadku wyglada sprawa odsetek, ale tu wlasnie wraca sprawa tej cesji w
> ktorej byla mowa tylko o naleznosci glownej. Czy wiec firma windykacyjna
> ma prawo domagac sie odsetek?
Ma i to niezależnie od przedawnienia się należności głównej (przedawnione
świadczenie okresowe nadal generuje odsetki, tyle że egzekwowalne są one
za ostatnie 3 lata).
> No i wreszcie koszty postepowania. Tak faktycznie to firma windykacyjna
> kupila przedawniony dlug i IMO to jest jej problem, bo dla mnie to po
> prostu nie ma sprawy wiec nie ma kosztow. Mam racje?
O kosztach to powinien rozstrzygnąć sąd w wyroku, nieprawdaż? :)
--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
"We've got to have rules and obey them. After all, we're not savages.
We're English, and the English are best at everything." [W. Golding, LotF]
-
3. Data: 2002-02-13 11:49:36
Temat: Re: Odsetki od przedawnionego dlugu - prosba o porade
Od: Paweł Socha <p...@a...com.pl>
>
> Należność główna _mogła_ ulec przedawnieniu po 3 latach, ale jest to
> przepis dyspozytywny i twoja umowa z operatorem (nie mówiąc już o
> prawie telekomunikacyjnym) może co innego stanowić.
Naleznosc ulegla przedawnieniu, i co do tego zgadza sie nawet
windykator. W umowie nei bylo zadnych szczegolnych zapisow i tylko
powolanie na kodeks cywilny.
> Poza tym dochodzenie roszczenia w jakiejkolwiek formie
co znaczy w jakiejkolwiek formie? Czy ponaglenie do zaplaty wyslane w
formie listu jest forma mogaca wstrzymac (i na jak dlugo) bieg sprawy.
Czy moze chodzi tu o forme czysto sadowa (zlozenie pozwu w sadzie)
wstrzymuje, a
> wydanie wyroku zasądzającego przerywa bieg przedawnienia, nie wiesz zatem
> czy ten bieg był nieprzerwany od 1998.
Wiem tylko tyle ze zadne postepowanie w tej sprawie sie nie toczylo, nie
ma zadnego wyroku. Sprawa nigdy nie wyladowala w sadzie.
>>Czy wiec firma windykacyjna
>>ma prawo domagac sie odsetek?
> Ma i to niezależnie od przedawnienia się należności głównej (przedawnione
> świadczenie okresowe nadal generuje odsetki,
czyli ze jesli nie zaplace tego przedawnionego dlugu to on nadal bedzie
generowal odsetki???
tyle że egzekwowalne są one
> za ostatnie 3 lata).
A czy jest mozliwe naliczanie odsetek od odsetek i po jakim czasie te
odsetki ulegaja przedawnieniu
>>No i wreszcie koszty postepowania. Tak faktycznie to firma windykacyjna
>>kupila przedawniony dlug i IMO to jest jej problem, bo dla mnie to po
>>prostu nie ma sprawy wiec nie ma kosztow. Mam racje?
>>
>
> O kosztach to powinien rozstrzygnąć sąd w wyroku, nieprawdaż? :)
No ale nie bylo rozprawy i te 25 PLN kosztow to chyba jakas stala stawka
u tego windykatora.
Pozdrawiam
Pawel
-
4. Data: 2002-02-13 11:50:40
Temat: Re: Odsetki od przedawnionego dlugu - prosba o porade
Od: "Buker" <m...@w...pl>
Użytkownik "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:Pine.LNX.4.44.0202131227520.1284-100000@localho
st...
> On Wed, 13 Feb 2002, Paweł Socha wrote:
>
> > Jednoczesnie dostalem kopie cesji mojego dlugu z firmy
> > telekomunikacyjnej na wlasnie firme windykacyjna. Z tym tylko ze w cesji
> > jest tylko mowa o naleznosci glownej, nie ma nic mowy o odsetkach, a
> > sama cesja zostala dokonana w styczniu 2002.
>
> art. 509 § 2 KC: Wraz z wierzytelnością przechodzą na nabywcę wszelkie
> związane z nią prawa, w szczególności roszczenie o zaległe odsetki.
>
> > No dobrze, ale teraz mamy art, 118 KC wedle ktorego naleznosc glowna
> > ulegla przedawnieniu po 3 latach, a wiec w okolicach stycznia 2001. W
>
> Należność główna _mogła_ ulec przedawnieniu po 3 latach, ale jest to
> przepis dyspozytywny i twoja umowa z operatorem (nie mówiąc już o
> prawie telekomunikacyjnym) może co innego stanowić.
Znowu błąd Gwidonie! Oprócz artykułu 118 KC jest też i 119. Normy
określające długość terminów przedawnienia mają charakter bezwzględnie
obowiązujący (vide np. Komentarz do KC, C.H. Beck Warszawa 1999, Tom I, s.
329). Przepis artykułu 118 KC reguluje ogólne przepisy przedawnienia. Inna
niż tam wskazana długość terminu może wynikać wyłącznie z przepisu
szczególnego, ale nie z jakiejkolwiek umowy (!). Postanowienia umowy
niezgodne z art. 118 KC są z mocy prawa nieważne.
>
> Poza tym dochodzenie roszczenia w jakiejkolwiek formie wstrzymuje, a
> wydanie wyroku zasądzającego przerywa bieg przedawnienia, nie wiesz zatem
> czy ten bieg był nieprzerwany od 1998.
>
> > swietle prawa nie mam wiec obowiazku jej regulowac. Nie wiem jak w tym
> > wypadku wyglada sprawa odsetek, ale tu wlasnie wraca sprawa tej cesji w
> > ktorej byla mowa tylko o naleznosci glownej. Czy wiec firma windykacyjna
> > ma prawo domagac sie odsetek?
>
> Ma i to niezależnie od przedawnienia się należności głównej (przedawnione
> świadczenie okresowe nadal generuje odsetki, tyle że egzekwowalne są one
> za ostatnie 3 lata).
>
> > No i wreszcie koszty postepowania. Tak faktycznie to firma windykacyjna
> > kupila przedawniony dlug i IMO to jest jej problem, bo dla mnie to po
> > prostu nie ma sprawy wiec nie ma kosztow. Mam racje?
>
> O kosztach to powinien rozstrzygnąć sąd w wyroku, nieprawdaż? :)
>
> --
> Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
> "We've got to have rules and obey them. After all, we're not savages.
> We're English, and the English are best at everything." [W. Golding,
LotF]
>
-
5. Data: 2002-02-13 13:17:04
Temat: Re: Odsetki od przedawnionego dlugu - prosba o porade
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl>
On Wed, 13 Feb 2002, Paweł Socha wrote:
> co znaczy w jakiejkolwiek formie? Czy ponaglenie do zaplaty wyslane w
To znaczy przed sądem lub innym organem odpowiednim do rozpoznawania
sporów danego rodzaju, które wynikają ze stosunków cywilnoprawnych (art.
123 ust. 1 pkt 1 KC).
> > Ma i to niezależnie od przedawnienia się należności głównej (przedawnione
> > świadczenie okresowe nadal generuje odsetki,
>
> czyli ze jesli nie zaplace tego przedawnionego dlugu to on nadal bedzie
> generowal odsetki???
Tak - tylko że te odsetki są stałe (modulo zmiana stopy ustawowej) - nie
ma odsetek od odsetek (chyba że dłużnik się na to zgodzi).
> No ale nie bylo rozprawy i te 25 PLN kosztow to chyba jakas stala stawka
> u tego windykatora.
Wydawało mi się że wierzyciel może sobie tej stawki zażyczyć dopiero w
kosztach egzekucji.
--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
"We've got to have rules and obey them. After all, we're not savages.
We're English, and the English are best at everything." [W. Golding, LotF]
-
6. Data: 2002-02-13 13:18:22
Temat: Re: Odsetki od przedawnionego dlugu - prosba o porade
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl>
On Wed, 13 Feb 2002, Buker wrote:
> Znowu błąd Gwidonie! Oprócz artykułu 118 KC jest też i 119. Normy
Znowu?
> niż tam wskazana długość terminu może wynikać wyłącznie z przepisu
> szczególnego, ale nie z jakiejkolwiek umowy (!). Postanowienia umowy
Więc wskazałem na prawo telekomunikacyjne, które może to regulować inaczej
(i którego postanowienia strony powtórzyły w umowie - w końcu wolno się
rozpisywać ;)
--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
"We've got to have rules and obey them. After all, we're not savages.
We're English, and the English are best at everything." [W. Golding, LotF]
-
7. Data: 2002-02-13 21:14:20
Temat: Re: Odsetki od przedawnionego dlugu - prosba o porade
Od: "Buker" <m...@w...pl>
Użytkownik "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:Pine.LNX.4.44.0202131417350.2427-100000@localho
st...
> On Wed, 13 Feb 2002, Buker wrote:
>
> > Znowu błąd Gwidonie! Oprócz artykułu 118 KC jest też i 119. Normy
>
> Znowu?
Termin przedawnienia wykonania środka karnego w postaci obowiązku
naprawienia szkody - to był poprzedni błąd (mam dobrą pamięć)
>
> > niż tam wskazana długość terminu może wynikać wyłącznie z przepisu
> > szczególnego, ale nie z jakiejkolwiek umowy (!). Postanowienia umowy
>
> Więc wskazałem na prawo telekomunikacyjne, które może to regulować inaczej
> (i którego postanowienia strony powtórzyły w umowie - w końcu wolno się
> rozpisywać ;)
Cóż to już czysta dialektyka ;) Rozumiem, że chcesz wycofując sie zachować
twarz...
> --
> Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
> "We've got to have rules and obey them. After all, we're not savages.
> We're English, and the English are best at everything." [W. Golding,
LotF]
>
-
8. Data: 2002-02-13 22:52:44
Temat: Re: Odsetki od przedawnionego dlugu - prosba o porade
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl>
On Wed, 13 Feb 2002, Buker wrote:
> Termin przedawnienia wykonania środka karnego w postaci obowiązku
> naprawienia szkody - to był poprzedni błąd (mam dobrą pamięć)
Przecież ja nie jestem karnistą :)
> Cóż to już czysta dialektyka ;) Rozumiem, że chcesz wycofując sie zachować
> twarz...
No coś się z tego WUMLu jednak wyniosło...
--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
-
9. Data: 2002-02-15 19:42:19
Temat: Re: Odsetki od przedawnionego dlugu - prosba o porade
Od: A...@k...net.pl (Artur Golański)
"Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl> napisał:
>No coś się z tego WUMLu jednak wyniosło...
Ty Też ? ;-)))))
Artur Golański