-
1. Data: 2004-08-05 19:53:01
Temat: Odpowiedzialność rodziców za długi dorosłego syna
Od: "Andrzej" <m...@N...gazeta.pl>
Czy rodzice odpowiadają za długi pełnoletniego syna (26, kawaler)
zamieszkałego i zameldowanego razem z nimi?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2004-08-05 20:09:43
Temat: Re: Odpowiedzialność rodziców za długi dorosłego syna
Od: Dredd<...@...pl>
Co do zasady nie (tzn. sam fakt pokrewieństwa tego nie powoduje)
Mogą odpowiadać natomiast z innych przyczyn - np. jeśli poręczali te
długi, wspólnie z synem zaciągali zobowiązanie (np razem coś
kupowali) albo np. dziedziczyli po synu w wypadku jego śmierci
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
3. Data: 2004-08-05 20:09:51
Temat: Re: Odpowiedzialność rodziców za długi dorosłego syna
Od: "ania" <a...@e...pl>
Użytkownik "Andrzej"
> Czy rodzice odpowiadają za długi pełnoletniego syna (26, kawaler)
> zamieszkałego i zameldowanego razem z nimi?
z tego co wiem to tak (napewno te wynikajace z kodeksu rodzinnego - czyli np
nie placenie alimentow)
--
---------------------------------------------
ania
www.aem.pl GG: 1145538
osiolek F650 CS i jeszcze 143 spiace kucyki
-
4. Data: 2004-08-05 23:12:12
Temat: Re: Odpowiedzialność rodziców za długi dorosłego syna
Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>
Dnia Thu, 5 Aug 2004 19:53:01 +0000 (UTC), Andrzej naskrobał(a):
> Czy rodzice odpowiadają za długi pełnoletniego syna (26, kawaler)
> zamieszkałego i zameldowanego razem z nimi?
jeżeli to jego długi to oczywiście że nie.
--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl
-
5. Data: 2004-08-06 05:17:36
Temat: Re: Odpowiedzialność rodziców za długi dorosłego syna
Od: Dredd<...@...pl>
> z tego co wiem to tak (napewno te wynikajace z kodeksu
rodzinnego - czyli np
> nie placenie alimentow)
Rodzice dorosłego syna nie odpowiadają za jego długi alimentacyjne.
Może jedynie dojść do tego że w razie trudności w uzyskaniu alimentów
od niego - może powstać ich własny obowiązek alimentacyjny jako
osób zobowiązanych do alimentacji w dalszej kolejności.
Ich odpowiedzialność nie ma wówczas żadnego bezpośredniego
związku z długami syna
Alimenty nalezne w takiej sytuacji od rodziców ojca dziecka są np.
obliczane na nowo przy uwzględnieniu możłiwości zarobkowych i
majątkowych tych rodziców (czyli może teoretycznie zdarzyć się że syn
będzie płacił na dziecko powiedzmy 600 zł bo ma dobrą pracę, a
potem wyjedzie gdzieś za granicę na długo po czym matka dziecka
zażąda alimentów od dziadków dziecka i dostanie np. 300 zł bo
dzidkowie są słabo uposażonymi rencistami). Krótko mówiąc
odpowiedzialność rodzicó za alimenty na wnuki nie jest
odpowiedzialnością za długi syna w ścisłym rozumieniu ale jest własną
odpowiedzialnością dziadków jako bliskich krewnych
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
6. Data: 2004-08-06 05:33:32
Temat: Re: Odpowiedzialność rodziców za długi dorosłego syna
Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>
Dnia 6 sie o godzinie 07:17, na pl.soc.prawo, Dredd napisał(a):
>> z tego co wiem to tak (napewno te wynikajace z kodeksu
> rodzinnego - czyli np
>> nie placenie alimentow)
>
> Rodzice dorosłego syna nie odpowiadają za jego długi alimentacyjne.
> Może jedynie dojść do tego że w razie trudności w uzyskaniu alimentów
> od niego - może powstać ich własny obowiązek alimentacyjny jako
> osób zobowiązanych do alimentacji w dalszej kolejności.
> Ich odpowiedzialność nie ma wówczas żadnego bezpośredniego
> związku z długami syna
> Alimenty nalezne w takiej sytuacji od rodziców ojca dziecka są np.
> obliczane na nowo przy uwzględnieniu możłiwości zarobkowych i
> majątkowych tych rodziców (czyli może teoretycznie zdarzyć się że syn
> będzie płacił na dziecko powiedzmy 600 zł bo ma dobrą pracę, a
> potem wyjedzie gdzieś za granicę na długo po czym matka dziecka
> zażąda alimentów od dziadków dziecka i dostanie np. 300 zł bo
> dzidkowie są słabo uposażonymi rencistami). Krótko mówiąc
> odpowiedzialność rodzicó za alimenty na wnuki nie jest
> odpowiedzialnością za długi syna w ścisłym rozumieniu ale jest własną
> odpowiedzialnością dziadków jako bliskich krewnych
Hmmmm czy to działa także w drugą stronę?
Tzn. dziadkowie ze strony matki także płacą _solidarnie_ alimenty na to
dziecko? Czy tylko dziadkowie ze strony ojca który wyjechał "na saxy"?
Teraz dalej:
- jeżeli ten ojciec płaci alimenty, ale nie ma rozwodu, i na tych "saxach"
dorobi się kolejnego potomka, czy dziadkowie ze strony "jeszcze żony" będą
partycypować w alimentach?
--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf
-
7. Data: 2004-08-06 05:57:08
Temat: Re: Odpowiedzialność rodziców za długi dorosłego syna
Od: Dredd<...@...pl>
> Hmmmm czy to działa także w drugą stronę?
> Tzn. dziadkowie ze strony matki także płacą _solidarnie_ alimenty
na to
> dziecko?
Tak.
Reguluje to kodeks rodzinny i op.:
Art. 129. § 1. Obowiązek alimentacyjny obciąża zstępnych przed
wstępnymi, a wstępnych przed rodzeństwem; jeżeli jest kilku
zstępnych lub wstępnych - obciąża bliższych stopniem przed dalszymi.
§ 2. Krewnych w tym samym stopniu obciąża obowiązek alimentacyjny
w częściach odpowiadających ich możliwościom zarobkowym i
majątkowym.
(...)
Art. 132. Obowiązek alimentacyjny zobowiązanego w dalszej kolejności
powstaje dopiero wtedy, gdy nie ma osoby zobowiązanej w bliższej
kolejności albo gdy osoba ta nie jest w stanie uczynić zadość swemu
obowiązkowi lub gdy uzyskanie od niej na czas potrzebnych
uprawnionemu środków utrzymania jest niemożliwe lub połączone z
nadmiernymi trudnościami.
> Teraz dalej:
> - jeżeli ten ojciec płaci alimenty, ale nie ma rozwodu, i na
tych "saxach"
> dorobi się kolejnego potomka, czy dziadkowie ze strony "jeszcze
żony" będą
> partycypować w alimentach?
>
Nie są do tego zobowiązani. Bo nie są krewnymi tego nowego dziecka
Wyjątek dotyczący świadczenia przy braku pokrewieństwa jest tylko
taki:
Art. 144. § 1. Dziecko może żądać świadczeń alimentacyjnych od męża
swojej matki, nie będącego jego ojcem, jeżeli odpowiada to zasadom
współżycia społecznego. Takie samo uprawnienie przysługuje dziecku
w stosunku do żony swego ojca, nie będącej jego matką.
§ 2. Mąż matki dziecka, nie będący jego ojcem, może żądać od
dziecka świadczeń alimentacyjnych, jeżeli przyczyniał się do
wychowania i utrzymania dziecka, a żądanie jego odpowiada zasadom
współżycia społecznego. Takie samo uprawnienie przysługuje żonie
ojca dziecka, nie będącej matką dziecka.
§ 3. Do obowiązku świadczeń przewidzianego w poprzedzających
paragrafach stosuje się odpowiednio przepisy o obowiązku
alimentacyjnym między krewnymi.
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
8. Data: 2004-08-06 06:14:13
Temat: Re: Odpowiedzialność rodziców za długi dorosłego syna
Od: "ania" <a...@e...pl>
Użytkownik "Dredd"
> Rodzice dorosłego syna nie odpowiadają za jego długi alimentacyjne.
> Może jedynie dojść do tego że w razie trudności w uzyskaniu alimentów
> od niego - może powstać ich własny obowiązek alimentacyjny jako
> osób zobowiązanych do alimentacji w dalszej kolejności.
hmmm no wlasnie tez tak myslalam ale od poczatku lipca juz tak nie mysle...
chlopak placi alimenty, przez dwa lata, lasce malo - nie sklada sprawy o
podwyzszenie od chlopaka tylko o nastepna kwote od matki chlopaka - sprawe
wygrywa
wiec jak to jest?
a "rozwodu" z synem wziac sie nie da...
--
---------------------------------------------
ania
www.aem.pl GG: 1145538
osiolek F650 CS i jeszcze 143 spiace kucyki
-
9. Data: 2004-08-06 07:25:29
Temat: Re: Odpowiedzialność rodziców za długi dorosłego syna
Od: "Andrzej" <m...@g...pl>
Dredd<...@...pl> napisał(a):
> Co do zasady nie (tzn. sam fakt pokrewieństwa tego nie powoduje)
Dziękuję serdecznie za odpowiedź.
A jeśli komornik będzie chciał "wejść" na majątek syna, to skąd wiadomo, co
należy do rodziców, a co do dziecka, które z nimi mieszka?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2004-08-06 07:35:35
Temat: Re: Odpowiedzialność rodziców za długi dorosłego syna
Od: jureq <j...@X...to.z.adresuX.op.pl>
Andrzej wrote:
> A jeśli komornik będzie chciał "wejść" na majątek syna, to skąd
> wiadomo, co należy do rodziców, a co do dziecka, które z nimi mieszka?
Najlepiej faktury lub inne imienne dowody zakupu. Zazwyczaj same ustne
zapewnienia "To moje, a nie jego" nie wystarczą.