-
1. Data: 2019-12-18 09:49:48
Temat: Odpowiedzialnosc PKP za zaciukanie w pociagu
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Zastanawiam się, jaka jest odpowiedzialność - w sensie odszkodowania i
zadośćuczynienia - PKP czy innego przewoźnika wobec ofiary,
którą inny podróżny pociukał w pociągu nożem czy innym ostrym narzędziem, w sytuacji
gdy sprawca goły i wesoły nawet w sanatorium.
-
2. Data: 2019-12-18 10:23:04
Temat: Re: Odpowiedzialnosc PKP za zaciukanie w pociagu
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 18.12.2019 o 09:49, ąćęłńóśźż pisze:
> Zastanawiam się, jaka jest odpowiedzialność - w sensie odszkodowania i
> zadośćuczynienia - PKP czy innego przewoźnika wobec ofiary, którą inny
> podróżny pociukał w pociągu nożem czy innym ostrym narzędziem, w
> sytuacji gdy sprawca goły i wesoły nawet w sanatorium.
Moim zdaniem szanse na odszkodowanie nie są małe. Już nie chodzi o winę,
bo pewnie PKP jej nie ponosi, ale o zasadę ryzyka. PKP ma ogólny
obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa. Ale to tak "na czuja".
--
Robert Tomasik
-
3. Data: 2019-12-18 10:51:46
Temat: Re: Odpowiedzialnosc PKP za zaciukanie w pociagu
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
To teraz nie pociąg. a teren dworca PKP.
Załóżmy, że ofiara (pokrzywdzony) na ten dworzec przyjechał ciapągiem, ale nie ma
biletu.
Sprawca mógł mieć bilet (choć już pewnie wyrzucił).
Przychodzi mi do głowy bilet, bo to może mieć znaczenie (zawarcie umowy z
przewoźnikiem itp. itd.).
Swoją drogą ciekawe, czy PKP jest ubezpieczone od podobnych zdarzeń, czy raczej
korzystają z "masy własnej" (w sensie ubezpieczenia
wewnętrznego, gdy suma składek byłaby wyższa od sumy spodziewanych szkód).
-----
> Moim zdaniem szanse na odszkodowanie nie są małe.
> Już nie chodzi o winę, bo pewnie PKP jej nie ponosi, ale o zasadę ryzyka.
> PKP ma ogólny obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa.
> Ale to tak "na czuja".
-
4. Data: 2019-12-18 13:42:51
Temat: Re: Odpowiedzialnosc PKP za zaciukanie w pociagu
Od: u2 <u...@o...pl>
W dniu 18.12.2019 o 09:49, ąćęłńóśźż pisze:
> Zastanawiam się, jaka jest odpowiedzialność - w sensie odszkodowania i
> zadośćuczynienia - PKP czy innego przewoźnika wobec ofiary, którą inny
> podróżny pociukał w pociągu nożem czy innym ostrym narzędziem, w
> sytuacji gdy sprawca goły i wesoły nawet w sanatorium.
to tak jak z przewozem bagażu, jak z winy PKP, to możesz otrzymać
odszkodowanie w wysokości wartości bagażu, ale nie większe, wątpliwe,
aby obsługa pociągu miała obowiązek chronienia bagażu podręcznego, który
przewozisz w przedziale
-
5. Data: 2019-12-18 16:49:43
Temat: Re: Odpowiedzialnosc PKP za zaciukanie w pociagu
Od: RadoslawF <u...@d...invalid>
W dniu 2019-12-18 o 10:51, ąćęłńóśźż pisze:
> To teraz nie pociąg. a teren dworca PKP.
> Załóżmy, że ofiara (pokrzywdzony) na ten dworzec przyjechał ciapągiem,
> ale nie ma biletu.
> Sprawca mógł mieć bilet (choć już pewnie wyrzucił).
> Przychodzi mi do głowy bilet, bo to może mieć znaczenie (zawarcie umowy
> z przewoźnikiem itp. itd.).
> Swoją drogą ciekawe, czy PKP jest ubezpieczone od podobnych zdarzeń, czy
> raczej korzystają z "masy własnej" (w sensie ubezpieczenia wewnętrznego,
> gdy suma składek byłaby wyższa od sumy spodziewanych szkód).
Zacznij cytować jak cywilizowany człowiek.
A potem oskarż lasy państwowe o te wszystkie zakopane zwłoki
jakie tam znaleźli.
I tylko się zastanawiam czy ofiarom gwałtu i napaści na ulicy
polecisz oskarżenie zarządu dróg czy lokalne władze terenowe?
Pozdrawiam
-
6. Data: 2019-12-19 20:16:50
Temat: Re: Odpowiedzialnosc PKP za zaciukanie w pociagu
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 18.12.2019 o 10:51, ąćęłńóśźż pisze:
> To teraz nie pociąg. a teren dworca PKP.
A kto jest właścicielom tego dworca? Podpowiem, ze PKP już chyba ne ma
żadnego :-D
--
Robert Tomasik
-
7. Data: 2019-12-19 20:48:31
Temat: Re: Odpowiedzialnosc PKP za zaciukanie w pociagu
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
To do kogo należą dworce kolejowe w W-wie???
-----
> A kto jest właścicielom tego dworca?
> Podpowiem, ze PKP już chyba ne ma żadnego