-
1. Data: 2015-12-03 10:35:10
Temat: Odpis pisma strony do sadu administracyjnego, a podpis na odpisie.
Od: " ąćęłńóśźż" <n...@d...spamerow>
WSA zwraca stronie jej odpowiedź na skargę apelacyjną organu do NSA (organ
przegrał w WSA) argumentując, że odpis odpowiedzi strony na skargę organu
nie był opatrzony podpisem (strona dołączyła do pisma odpis, ale podpisała
tylko jeden "główny" egzemplarz pisma).
W orzecznictwie cywilnym SN wielokrotnie uznawał, że odpis pisma nie musi
być opatrzony podpisem, gdyż wówczas powstawał by "wtóropis" czyli drugi
oryginał, a odpis to tylko odpis.
W orzecznictwie administracyjnym wydaje się, że sprawa podpisania odpisu
pisma strony nie była wałkowana (były wałkowane przez NSA sprawy
niepodpisania samego pisma lub niedołączenia odpisu w ogóle, ale to nie ten
przypadek).
Macie jakiś pomysł?
Można zaskarżyć zarządzenie WSA o zwrocie stronie jej odpowiedzi do NSA, no
ale kosztuje to dodatkową stówkę i czas i atrament.
-
2. Data: 2015-12-03 11:26:42
Temat: Re: Odpis pisma strony do sadu administracyjnego, a podpis na odpisie.
Od: n...@t...net.pl
W dniu czwartek, 3 grudnia 2015 10:34:43 UTC+1 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:
> WSA zwraca stronie jej odpowiedź na skargę apelacyjną organu do NSA (organ
> przegrał w WSA) argumentując, że odpis odpowiedzi strony na skargę organu
> nie był opatrzony podpisem (strona dołączyła do pisma odpis, ale podpisała
> tylko jeden "główny" egzemplarz pisma).
> W orzecznictwie cywilnym SN wielokrotnie uznawał, że odpis pisma nie musi
> być opatrzony podpisem, gdyż wówczas powstawał by "wtóropis" czyli drugi
> oryginał, a odpis to tylko odpis.
> W orzecznictwie administracyjnym wydaje się, że sprawa podpisania odpisu
> pisma strony nie była wałkowana (były wałkowane przez NSA sprawy
> niepodpisania samego pisma lub niedołączenia odpisu w ogóle, ale to nie ten
> przypadek).
> Macie jakiś pomysł?
> Można zaskarżyć zarządzenie WSA o zwrocie stronie jej odpowiedzi do NSA, no
> ale kosztuje to dodatkową stówkę i czas i atrament.
Z postu wynika, ze podpis złożony został na jakiejś kopii/ksero
tak ja na oryginale, a sąd czekał na odpis czyli ksero z oświadczeniem,
że odpis jest zgodny z oryginałem.
Osobiście miałem tylko z odpisami pism urzędowych gdzie musiała być
pieczątka firmowa i imienna pracownika firmy.
Popełniłeś jakiś błąd proceduralny, więc przegrałeś.
Andrzej.
-
3. Data: 2015-12-03 17:53:41
Temat: Re: Odpis pisma strony do sadu administracyjnego, a podpis na odpisie.
Od: " ąćęłńóśźż" <n...@d...spamerow>
Nie, z komputera były wydrukowane dwa egzemplarze pisma, przy czym drugi
egzemplarz zawierał komputerowy nagłówek "ODPIS", a pierwszy egzemplarz (bez
nagłówka "ODPIS") został własnoręcznie przez skarżącą podpisany, całość
wysłana do sądu.
WSA się przyczepił, że na odpisie nie było podpisu.
Sędziowie generalnie bywają niedouczeni (jak w każdym zawodzie), bo cywilnym
też się zdarza (wbrew orzecznictwie SN)żądać podpisów na odpisach.
PoPpSA nie uszczegóławia, jak ma wyglądać uwierzytelnienie pisma.
IMHO można przyjąć, że uwierzytelnieniem jest nagłówek "ODPIS".
Ma ktoś pod ręką jakieś obszerniejsze komentarze do art. 46-47 PoPpSA ?
-----
> Z postu wynika, ze podpis złożony został na [...]
-
4. Data: 2015-12-04 11:37:05
Temat: Re: Odpis pisma strony do sadu administracyjnego, a podpis na odpisie.
Od: " ąćęłńóśźż" <n...@d...spamerow>
Przykładowo są orzeczenia:
administracyjne:
FSK 2583/04
IV SA/Po 804/10
I OPS 13/13
II SA/Bd 1358/14
cywilne:
I CZ 111/67
I PKN 471/97
V CKN 1830/00
III CK 369/05
I CSK 355/14
-----
> Ma ktoś pod ręką jakieś obszerniejsze komentarze do art. 46-47 PoPpSA ?