W wiadomości: 0...@p...pl,
Sunnta <joannared@wykasuj_to.poczta.onet.pl.> przeczytałem:
> NAjśmieszniejse jest to ze kino domowe nieźle ryczące im nie
> przeszkadza a bywa dużo głośniejsze od psa
> Sunnta

zrozum, że nie wszyscy podzielają twoją miłość do psów.
Ja nie lubię tych zwierząt. Jasne, że nie przyszedłbym do ciebie z powodu
paru szczeknięć. Ale np ze wyprowadzanie bez smyczy i kagańca raz zdarzyło
mi się przyłożyc sąsiadowi w zęby. Wyobraź sobie, że poskutkowałe od razu.
Kundel już nikogo nie ugryzie.
--
khozy
killed by bullet, from a six string gun

do góry

Użytkownik <n...@o...pl> napisał w wiadomości
news:0908.000005a4.3ea68a51@newsgate.onet.pl...
> > W regulaminie bloku jest podane - zakaz trzymania uciażliwych zwierząt.
> > Czy jest gdzies określone co to dokładnie oznacza a jesli tak to dzie
tego
> > szukac?
> > I jakie są jego konsekwencje.
> > Dziękuje za odpowiedź
> >
> > Moze opisze dokładnie sprawe
> > Sąsiadowi który mieszka nad nami przeszkasza każde szczekniecie naszego
psa
> > (owczarek niemicki). Pies szczeka po ok 10-15 sekund 2-4 razy dziennie.
> Nigdy
> > nie szczeka po 22.00.
> > Czy takie zwierze jest uciażliwe???????
> >
> >
> >
> > Joannna
>
>
> Haha
> Ja mam gorszy problem.... Pies mojego sąsiada piętro wyżej na balkonie ma
> toaletę. Wszystko spływa na mój balkon. Uwagi nie skutkują. I co ty na to?
>
> Ard
>
O shit :))
idź do spółdzielni. Zajmą się tym na 100%
a jak nie to do dzielnicowego.
Co za człowiek musi tam mieszkać. :<
ochyda ....

Pozdrawiam
Gali.

do góry

>
> Widziales mieszkanie w jakim trzymany jest ten pies? Wiec nie widze
> powodu dla ktorego sie wypowiedziales na temat wielkosci mieszkania.
> Czy na policje zglosiles kiedys 60 letnia babcie ktora poweidzmy
> siedzi tylko i ewentualnie na balkon wychodzi - no i oczywiscie
> czasami do toalety. Tak naprawde to ludzie sa czasami bardziej
> uciazliwi niz zwierzeta - bo obok mnie na przyklad mieszka sasiad
> ktory ciagle "szczeka" - i to mnie dopiero wkurza.
>
> Pozdrawiam
> Albercik

a swoje potrzeby załatwia też na trawniku?

pozdrawiam
galis

do góry

Sunnt@ wrote:

> W regulaminie bloku jest podane - zakaz trzymania uciażliwych zwierząt.
> Czy jest gdzies określone co to dokładnie oznacza a jesli tak to dzie tego
> szukac?
> I jakie są jego konsekwencje.
> Dziękuje za odpowiedź

Moze dolacze swoje pytanie.
Ktos w bloku hoduje przepiorki dla jajek. Caly dom zastawiony klatkami.
Jezeli ktos chce sie zorientowac jaki zapach sie wydobywa z tego mieszkania
to polecam wybrac sie na wies i wlozyc noc do jakiegos niezbyt czesto
sprzatanego kurnika.

Jak ten ktos ma otwarte okna to fetor przyprawia o mdlosci. Co z kims takim
mozna zrobic?

Zagrozenia przeciwpozarowego zapewne nie ma. Nie wiem czy sa jakies metody
na pomiar smrodu (watpie) i jakies normy ktorych nie wolno przekraczac.
Czy sanepid (czy jakas inna instytucja) bedzie mogl cos na to poradzic?
Gdzie sie udac?
Mieszkanie jest wlasnosciowe.

do góry

Użytkownik "Sunnta" <joannared@wykasuj_to.poczta.onet.pl.> napisał w
wiadomości news:03042314353941@polnews.pl...

> czy trzymanie ON w bloku czy nie to temat na NTG wiec.....


Zrozum, tu są sami prawnicy;)


--
Pozdrawiam
Leszek

GG 1631219
"Ludzie, nie gryźcie się
szkoda zębów"

do góry

Użytkownik Albercik napisał:
> Tak naprawde to ludzie sa czasami bardziej uciazliwi niz zwierzeta - bo obok
> mnie na przyklad mieszka sasiad ktory ciagle "szczeka" - i to mnie dopiero
> wkurza.

to zgłoś to tam gdzie trzeba, nikt Ci nie broni
Natomiast gdyby mi burek szczekał nad głową co jakiś czas to napewno
zrobiłbym z tym porządek.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Why you drink and drive if you can smoke and fly?

do góry

Użytkownik scream <s...@...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b86mgt$44r$...@n...onet.pl...
> Użytkownik Albercik napisał:
> > Tak naprawde to ludzie sa czasami bardziej uciazliwi niz zwierzeta - bo
obok
> > mnie na przyklad mieszka sasiad ktory ciagle "szczeka" - i to mnie
dopiero
> > wkurza.
>
> to zgłoś to tam gdzie trzeba, nikt Ci nie broni
> Natomiast gdyby mi burek szczekał nad głową co jakiś czas to napewno
> zrobiłbym z tym porządek.
>
Oj sloma leci, jak z rozpedzonego wozu...

--
Depi.

PS. Polskie pieniactwo i zajadlosc webec bliznich najtrwalszymi cechami
narodowego charakteru?

do góry

Użytkownik khozy <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b862kl$234$...@a...news.tpi.pl...
>
> zrozum, że nie wszyscy podzielają twoją miłość do psów.
> Ja nie lubię tych zwierząt. Jasne, że nie przyszedłbym do ciebie z powodu
> paru szczeknięć. Ale np ze wyprowadzanie bez smyczy i kagańca raz zdarzyło
> mi się przyłożyc sąsiadowi w zęby. Wyobraź sobie, że poskutkowałe od razu.
> Kundel już nikogo nie ugryzie.
> --
To nie kundli, ale takich troglodytow jak ty nalezy sie bac.

--
Depi.

do góry

Użytkownik Marcin Olender napisał:
> PS. Polskie pieniactwo i zajadlosc webec bliznich najtrwalszymi cechami
> narodowego charakteru?

rozumiem, że jak Ci będe wrzeszczał nad głową i srał na dywan to sie
będziesz cieszył?

--
best regards,
scream (at)w.pl
Why you drink and drive if you can smoke and fly?

do góry

W wiadomości: b86rk6$9hp$...@n...news.tpi.pl,
Marcin Olender <d...@g...pl> przeczytałem:
> To nie kundli, ale takich troglodytow jak ty nalezy sie bac.

nic nie zrozumiałeś z tego zo napisałem. Niestety czasami w życiu trzeba się
zastosować do takiego stwierdzenia "Fight fire with fire" :-)
--
khozy
killed by bullet, from a six string gun

do góry