-
1. Data: 2003-01-14 00:08:35
Temat: rozwód i alimenty
Od: "Andrzej" <a...@t...pl>
Mam do Was 2 pytania:
1. Bardzo proszę o krótkie wyjaśnienie różnicy między rozwodem z orzekaniem
o winie, a rozwodem bez orzekania;
2. Czy będąc na zasiłku dla bezrobotnych, sąd mógł mi zasądzić alimenty na
rzecz 2 dzieci w wysokości 400 zł?
Czekam na odpowiedź
Andrzej
-
2. Data: 2003-01-14 00:28:40
Temat: Odp: rozwód i alimenty
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Andrzej <a...@t...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:avvkf5$o4r$...@n...tpi.pl...
> Mam do Was 2 pytania:
> 1. Bardzo proszę o krótkie wyjaśnienie różnicy między rozwodem z
orzekaniem
> o winie, a rozwodem bez orzekania;
najprosciej jak potrafie
z orzekaniem o winie - orzeczenie to może pociągać za sobą skutki prawne
takie jak: np. art.60k.r.o ; 43 k.r.o
bez orzekania - nie pociąga za sobą powyższych skutków prawnych ...
> 2. Czy będąc na zasiłku dla bezrobotnych, sąd mógł mi zasądzić alimenty na
> rzecz 2 dzieci w wysokości 400 zł?
zgodnie z art. 135 §1 k.r.o tak...
Sandra
-
3. Data: 2003-01-15 00:03:29
Temat: Re: rozwód i alimenty
Od: "Feanor" <a...@p...onet.pl>
> > 2. Czy będąc na zasiłku dla bezrobotnych, sąd mógł mi zasądzić alimenty
na
> > rzecz 2 dzieci w wysokości 400 zł?
>
> zgodnie z art. 135 §1 k.r.o tak...
Hmmm nie mam doczynienia z prawem , ale pomyśl logicznie skoro jest
bezrobotnym na zasiłku to skąd ma wziąć pieniądze na alimenty ????
Sąd mógł przynajmniej sobie nie kpić z tego człowieka i od razu zasądzić
dożywocie.
Pozdr.
-
4. Data: 2003-01-15 00:26:36
Temat: Re: rozwód i alimenty
Od: "Feanor" <a...@p...onet.pl>
> > zgodnie z art. 135 §1 k.r.o tak...
Przejrzałem ten art. i znalazłem coś takiego:
-Zakres obowiązku alimentacyjnego nie może być ustalony w takim rozmiarze,
który by doprowadził zobowiązanego do niedostatku lub jego najbliższych.
-Brak możliwości zarobkowych i majątkowych po stronie osoby, która w ramach
kolejności przewidzianej w ustawie byłaby zobowiązana do świadczeń
alimentacyjnych, sprawia, że obowiązek danej osoby nie powstaje.
Pozdr.
-
5. Data: 2003-01-15 10:49:35
Temat: Odp: rozwód i alimenty
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Feanor <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b029uq$6pv$...@n...onet.pl...
>
>
> > > zgodnie z art. 135 §1 k.r.o tak...
> Przejrzałem ten art. i znalazłem coś takiego:
>
> -Zakres obowiązku alimentacyjnego nie może być ustalony w takim rozmiarze,
> który by doprowadził zobowiązanego do niedostatku lub jego najbliższych.
>
> -Brak możliwości zarobkowych i majątkowych po stronie osoby, która w
ramach
> kolejności przewidzianej w ustawie byłaby zobowiązana do świadczeń
> alimentacyjnych, sprawia, że obowiązek danej osoby nie powstaje.
I słusznie w wielu wypowiedziach powoływałam sie również na powyższe
....bytanie brzmiało czy może? wiec może ...dlaczego?
nie znamy dokładnie sprawy, nie wiemy na co się powoływano i jakie dowody
przedstawiono sądowi na to ,że możliwości zarobkowe sa takie a nie inne /
rozliczenia roczne ,zaswiadczenia/ , ze strona zobowiazana np. ma jakis
majątek ,który mozna by spienieżyć i dać dzieciom na chlebek ? ....dowody
zawarte są w aktach sprawy, w sprawie słuzy/ ła apelacja skoro wyrok jest
krzywdzący wiec ?
sprawa sprawie nie jest równa
nie można tak sobie odpowiadac " nie , sąd nie mógł przyznac takiej kwoty
to jest rozbój w biały dzień"
a ponadto brak wielu osobom obiektywnej opinii ...nie interesuje nikogo
szczegół /niekiedy malutki szczegół ,którego inni nie widzą może dać
rozstrzygniecie sporu / a dobremu sędziemu obiektywną opinie i orzeczenie
...
czytajac grupe mam odczucie,że kazde wydane orzeczenie dot. obowiązku
rodzica wzgledem dziecka i odwrotnie
/choc chyba takich jeszcze tu nie bylo/ jest niesprawiedliwe...
Sandra
-
6. Data: 2003-01-15 10:53:05
Temat: Odp: rozwód i alimenty
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Feanor <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b028jh$4kd$...@n...onet.pl...
>
>
> > > 2. Czy będąc na zasiłku dla bezrobotnych, sąd mógł mi zasądzić
alimenty
> na
> > > rzecz 2 dzieci w wysokości 400 zł?
> >
> > zgodnie z art. 135 §1 k.r.o tak...
> Hmmm nie mam doczynienia z prawem , ale pomyśl logicznie skoro jest
> bezrobotnym na zasiłku to skąd ma wziąć pieniądze na alimenty ????
mysli ,ze w takich sytuacjach najlepiej to położyć się do gory brzuchem ...
> Sąd mógł przynajmniej sobie nie kpić z tego człowieka i od razu zasądzić
> dożywocie.
pewny jestes,że zakpił ? szczegóły sprawy zna sam zainteresowany ...
Sandra
-
7. Data: 2003-01-15 11:09:27
Temat: Re: rozwód i alimenty
Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)
----- Original Message -----
From: "Sandra" <d...@w...pl>
To: <p...@n...pl>
: czytajac grupe mam odczucie,że kazde wydane orzeczenie dot. obowiązku
: rodzica wzgledem dziecka i odwrotnie
: /choc chyba takich jeszcze tu nie bylo/ jest niesprawiedliwe...
nie wiedziałaś, że Sądy są strasznie zawzięte na szarych obywateli :-)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
8. Data: 2003-01-15 21:50:49
Temat: Re: rozwód i alimenty
Od: "Andrzej" <a...@t...pl>
> mysli ,ze w takich sytuacjach najlepiej to położyć się do gory brzuchem
...
>
nie, nie myśli że najlepiej jest leżeć. Ale widać Pani nie żyje chyba w
kochanym państwie polskim i nie ma pojęcia co to znaczy pukać od bramy do
bramy zakładu i pytać, prosić o prace
Sąd ustalił wysokość alimentów na podstawie moich ostatnich zarobków - prace
tą utraciłem na kilka miesięcy przed złożeniem wniosku o alimenty, z powodu
upadłości zakładu
> pewny jestes,że zakpił ? szczegóły sprawy zna sam zainteresowany ...
Osoba prowadząca rozprawe nie pozwalała mi tłumaczyć powodu utraty pracy -
jej to wcale nie interesowało. Wyraźnie powiedziała, że nie pytała mnie o
powód utraty pracy. A możliwości mego zarobkowania ustaliła na podstawie
mojej ostatniej pracy. Na wysokość zgodziłem się (ugoda) gdyś SĘDZIA
powiedział, że jeśli nie zgodzę się na ugode, poniose większe koszty sądowe
i (nie pamiętam dosłownych wypowiedzi) i wysokość alimentów wyniesie 500 zł
> Sandra
>
Dziękuję Sandro za wyjaśnienia ... widać nieznajomość prawa szkodzi - prawda
znana od lat.
-
9. Data: 2003-01-15 22:15:38
Temat: Odp: rozwód i alimenty
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Andrzej <a...@t...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b04l42$ct$...@n...tpi.pl...
> > mysli ,ze w takich sytuacjach najlepiej to położyć się do gory brzuchem
> Dziękuję Sandro za wyjaśnienia ... widać nieznajomość prawa szkodzi -
prawda
> znana od lat.
nawet zawarta ugoda nie zamykała tej sprawy !
i moja ogolna opinia nie dot. Ciebie napisałam "sprawa sprawie nie jest
równa" by obiektywnie ocenić potrzebne jest więcej informacji...
Sandra
przykro mi