eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.praworozwod
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 13

  • 1. Data: 2002-12-12 10:56:00
    Temat: rozwod
    Od: "Dexter" <d...@w...pl>

    jest młode malzenstwo + jedno male dziecko

    zona chce rozwodu.

    czy w/g polskiego prawa jest tak, że jak udowodnią ze żona zdradziła męża to
    czy mogą jej odebrać prawa do dziecka w przypadku rozwodu?

    (prosze nie brac pod uwage innych czynnkow typu mieszkanie, utrzymanie itp.
    bo to wszystko jest w stanie zapewnić)



  • 2. Data: 2002-12-12 11:17:30
    Temat: Re: rozwod
    Od: "Kafesita" <k...@a...net>


    Użytkownik "Dexter" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:at9q05$g6$1@news.tpi.pl...
    > jest młode malzenstwo + jedno male dziecko
    >
    > zona chce rozwodu.
    >
    > czy w/g polskiego prawa jest tak, że jak udowodnią ze żona zdradziła męża
    to
    > czy mogą jej odebrać prawa do dziecka w przypadku rozwodu?

    A co to ma do rzeczy?? Miejsce dziecka jest przy matce chyba że, udowodni
    się jej zaniedbania tegoż dziecka, picie alkoholu, narkotyki itp to wtedy
    jest możliwość że, ojciec bedzie sie opiekować dzieckiem o ile oczywiście ma
    taką fizyczną możliwość.

    Pozdro
    Kafesita



  • 3. Data: 2002-12-12 11:29:29
    Temat: Re: rozwod
    Od: "Paweł z Wałbrzycha" <p...@o...pl>


    >
    > A co to ma do rzeczy?? Miejsce dziecka jest przy matce chyba że, udowodni
    > się jej zaniedbania tegoż dziecka, picie alkoholu, narkotyki itp to wtedy
    > jest możliwość że, ojciec bedzie sie opiekować dzieckiem o ile oczywiście
    ma
    > taką fizyczną możliwość.
    >
    > Pozdro
    > Kafesita
    >

    a co to za glupoty?????????
    czemu przy matce??? z definicji czy jak??????

    chcecie baby rownouprawnienia, a gadacie takie bzdety!

    wg mnie ojciec i matka maja TAKIE SAMO prawo do dziecka.... w koncu oboje je
    zrobili....

    co za glupoty gadasz kobieto....

    potem sie dziwicie, ze faceci traktuja was przedmiotowo, klepia po dupie i
    mniej placa w pracy...
    sadzac po Twoim poscie na nic wiecej nie zaslugujesz z takim durnowatym
    mysleniem o matce i ojcu.....

    pozdrawiam,

    Paweł,

    P.S. Sorry za opryskliwosc, ale takie glupie seksistowskie gadanie
    autentycznie mnie wkurza :-)



  • 4. Data: 2002-12-12 11:39:11
    Temat: Re: rozwod
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    Użytkownik Kafesita napisał:

    > A co to ma do rzeczy?? Miejsce dziecka jest przy matce chyba że, udowodni
    > się jej zaniedbania tegoż dziecka, picie alkoholu, narkotyki itp to wtedy

    Rozkoszne... po prostu rozkoszne. Jestes sądzia w rodzinnym??

    > jest możliwość że, ojciec bedzie sie opiekować dzieckiem o ile oczywiście ma
    > taką fizyczną możliwość.

    Testujesz ojca czy potrafi zrobic pomidorówkę?
    Czy moze taki obraz ojca ("od biedy zajmie sie dzieciakiem jak matka sie
    stoczy, a i to nie zawsze, bo jest fizycznie niezdolny z zasady")
    wyniosłaś z domu rodzinnego?
    Wyrazy szczerego współczucia...

    Nie świta Ci czasem cos o równych prawach rodziców wobec dziecka?
    O równych prawa małzonków?
    Takie tam duperele jak konstytucja, o kodeksie rodzinnym i opiekuńczym
    nie wspominając?

    Maddy

    --
    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    m...@e...com.pl


  • 5. Data: 2002-12-12 12:07:45
    Temat: Re: rozwod
    Od: "xxxxxx" <s...@i...pl>

    > A co to ma do rzeczy?? Miejsce dziecka jest przy matce chyba że, udowodni
    > się jej zaniedbania tegoż dziecka, picie alkoholu, narkotyki itp to wtedy
    > jest możliwość że, ojciec bedzie sie opiekować dzieckiem o ile oczywiście
    ma
    > taką fizyczną możliwość.

    w jakich czasach zyjesz kobieto????? Mezczyzna ojciec to ktos gorszy...wsytd
    mi ze jestem kobieta gdy to czytam:)
    pozdrwaiam



  • 6. Data: 2002-12-12 12:11:07
    Temat: Re: rozwod
    Od: "Paweł z Wałbrzycha" <p...@o...pl>


    Użytkownik "Dexter" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:at9q05$g6$1@news.tpi.pl...
    > jest młode malzenstwo + jedno male dziecko
    >
    > zona chce rozwodu.
    >
    > czy w/g polskiego prawa jest tak, że jak udowodnią ze żona zdradziła męża
    to
    > czy mogą jej odebrać prawa do dziecka w przypadku rozwodu?
    >
    > (prosze nie brac pod uwage innych czynnkow typu mieszkanie, utrzymanie
    itp.
    > bo to wszystko jest w stanie zapewnić)




    A zdradzila go przypadkiem z Toba?? :-)

    Jesli dochodzi do sprawy rozwodowej, to po pierwsze sad ma za zadanie
    doprowadzic do ugody, ma za zadanie chronic malzenstwo przed rozpadem.

    Gdy malzonkowie dalej ida w zaparte i chca sie rozwiesc, sad rozpoczyna
    postepowanie rozwodowe.

    Z tego co piszesz to sa podstawy do orzeczenia rozwodu, tj. zupełny i trwały
    rozklad pożycia.

    Sad na poczatku orzeka o winie malzonkow w rozpadzie pozycia, chyba ze
    malzonkowie wniosa o nie orzekanie o winie.

    Dalej to juz nie kojarze, ale z tego co piszesz oboje malzonkowie sa tego
    winni: on zaniedbujac ja i dziecko, ona zdradzajac go.

    Odrebna kwestia jest orzeczenie o opiece nad dzieckiem.
    Tutaj znaczenie ma wina malzonkow, zdolnosc zapewnienia opieki nad
    dzieckiem, stosunek do dziecka w trakcie malzenstwa itp.
    oprocz przedstawionych dowodow, sad generalnie orzeka na podstawie wlasnej
    wiedzy i doswiadczenia zyciowego.

    Jesli zona udowodni, ze maz ja wyzywal, nie interesowal sie dzieckiem,
    grozil, ze zabierze jej dziecko to ma silna karte w reku.

    Maz jedynie moze dowodzic jej zdrady.
    Jesli ta zdrada byla nastepstwem jego karygodnego zachowania, zaniedban itp.
    to jest to okolicznosc lagodzaca zdrady.

    Nie znam sie dobrze na prawie rodzinnym, ale to co napisalem, jest chyba
    prawidlowe.

    Moim zdaniem w sadzie zona ma bardzo duze sznase na powierzenie jej opieki
    nad dzieckiem...

    Pozdrawiam,

    Paweł,



  • 7. Data: 2002-12-12 14:19:57
    Temat: Odp: rozwod
    Od: "Sandra" <d...@w...pl>


    Użytkownik Kafesita <k...@a...net> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:at9rct$532$...@f...acn.pl...
    > A co to ma do rzeczy?? Miejsce dziecka jest przy matce chyba że, udowodni
    > się jej zaniedbania tegoż dziecka, picie alkoholu, narkotyki itp to wtedy
    > jest możliwość że, ojciec bedzie sie opiekować dzieckiem o ile oczywiście
    ma
    > taką fizyczną możliwość.

    Bzdura i to wielka :- ) jak można takie coś napisc.

    art.92 i 93 k.r.o i itd .itd.

    Sandra



  • 8. Data: 2002-12-12 14:47:14
    Temat: Odp: rozwod
    Od: "Sandra" <d...@w...pl>


    Użytkownik Paweł z Wałbrzycha <p...@o...pl> w wiadomości do grup
    dyskusyjnych napisał:at9uf2$f90$...@n...onet.pl...
    > Jesli zona udowodni, ze maz ja wyzywal, nie interesowal sie dzieckiem,
    > grozil, ze zabierze jej dziecko to ma silna karte w reku.

    i w odwrotną stronę,jeżeli mąż udowodni żonie,że żona wyzywała go ,nie
    interesowała się dzieckiem, on stworzył warunki dziecku do normalności by
    ukryć poniżające go zachowania żony szlajającej się i wiele innych czynników
    ...


    > Maz jedynie moze dowodzic jej zdrady.

    nie musi kobieta zdradzac by okazać się niewłaściwa osobą do roli matki...i
    zostac pozbawiona /ograniczona /zawieszona władza


    > Moim zdaniem w sadzie zona ma bardzo duze sznase na powierzenie jej opieki
    > nad dzieckiem...

    a moim zdaniem takie przeswiadczenie panuje od lat a osobiście uważam,że
    należy z tym skończyć i postawić na swoim gdy się ma dowody na to ,że prawda
    lezy po mojej stronie to zrobię na tyle w sprawie,ze doprowadze do
    prawidlowego rozstrzygniecia takiego sporu...
    nawet gdyby to miało oprzeć sie o kilka skarg do władz wyższego rzędu,
    wylączenie sędziego itp.
    Kobiety,które żyją w przekonaniu,że matka to najważniejsza sprawa dla
    dziecka ? to jest pod wielkim znakiem zapytania ...nawet nie zdaje sobie
    sprawy niekiedy jedna z drugą ,że jej postawa wobec dziecka i ojca dziecka
    jest tak dalece niewłasciwa i krzywdząca dziecko ...
    Matka,która doprowadza do tego by wyeliminować ojca z życia dziecka , w
    momencie gdy on spełnia swoją rolę dobrze - powinna podlegac karze, nie za
    ojca ,że go skrzywdziła...
    -za dziecko ,któremu odebrało możliwość normalnego rozwoju, taka kobieta w
    walce o swoje mądrości nawet nie ma pojęcia jak bardzo krzywdzi własne
    dziecko ,jak mu odbiera normalne dziecinstwo, jak bardzo czyni je
    nieszczęśliwym, rozdartym wewnętrznie z rozpaczy, ale co tam ważne ,ze
    dokopała mężczyżnie / ta wypowiedz dot. tylko kobiet ,które są podłe w swym
    zachowaniu i odbierają drugiemu należne prawa nie patrząc na to ,że są
    potworami dla własnego dziecka ,jednak czas swoje pokaże , bo to własnie w
    czasie wychodzi,kiedy dziecko dorasta i umie rozeznać sie ,kto jest tak
    naprawde winny jego tragedi.../ Pozniej sie dziwi taka jedna z drugą , ze
    dziecko wpadło w jakis problem po uszy ...a niby dzieki komu ???
    dzięki nadgorliwej mamuśce ...

    Sandra



  • 9. Data: 2003-02-18 21:22:07
    Temat: Re: rozwod
    Od: RAVQ <r...@k...pl>

    > A co to ma do rzeczy?? Miejsce dziecka jest przy matce chyba że, udowodni
    > się jej zaniedbania tegoż dziecka, picie alkoholu, narkotyki itp to wtedy
    > jest możliwość że, ojciec bedzie sie opiekować dzieckiem o ile oczywiście ma
    > taką fizyczną możliwość.
    >
    > Pozdro
    > Kafesita
    >


    Z jednej strony popieram moich przedmówców, ale z drugiej, to taka jest
    prawda jeśli chodzi o nasze sądownictwo. Idąc dalej tym śladem, to nawet
    takie powody nie są wystarczające, żeby pozbawić matkę praw :(((
    Absolutnie nie popieram, ale potwierdzam fakty
    --
    Rafał


  • 10. Data: 2003-02-20 05:10:46
    Temat: Odp: rozwod
    Od: "Sandra" <d...@w...pl>


    Użytkownik RAVQ <r...@k...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:3...@k...pl...
    > > A co to ma do rzeczy?? Miejsce dziecka jest przy matce chyba

    ciekawe,który art. o tym mówi?

    Sandra


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1