Szanowni grupowicze.
Nie wiele mialem okazji zetknac sie w moim zyciu
bezposrednio z sadem, wiec moze moje pytanie zabrzmi
banalnie. Jednak sprawa jest dla mnie nie banalna wiec
bede wdzieczny za wszelkie uwagi.
W czym problem? otóż:

Moj byly pracodawca wymyslil sobie proces, z czlowiekiem
ktory rzekomo jest mu winien jakies pieniadze (tak na
marginesie sprawa zupelnie mi obca). Niestety wymyslil
sobie rowniez, ze bede jego swiadkiem na procesie...
Pomimo faktu, iz wyraznie mu oswiadczylem, ze nie chce
i nie bede mieszal sie w ta sprawe, po miesiacu czasu
otrzymalem z sadu wezwanie w charakterze swiadka...
I tu mam dwa pytania:
- czy w takiej sytuacji musze sie stawic w sadzie i czy nie
stawinie grozi ewentualnymi sankcjami, typu grzywna?
-czy jesli stawie sie na proces moge poprostu odmowic zeznan
bez podania zadnych wyjasnien?

Wielkie dzieki za wszelkie komentarze
Pozdrawiam
Serpico

s...@p...onet.pl
GG: 2790160

do góry

> I tu mam dwa pytania:
> - czy w takiej sytuacji musze sie stawic w sadzie i czy nie
> stawinie grozi ewentualnymi sankcjami, typu grzywna?

tak, musisz sie stawic na wezwanie
bardzo ogolnie:

Obowiązki świadka

1. Obowiązek stawienia się na wezwanie - art. 177 §1 kpk,

2. Obowiązek złożenia zeznania - art. 177 §1 kpk,

3. Obowiązek mówienia prawdy i nie zatajania prawdy - art. 233 §1 kk w
zw, z art. 188 §1 kpk i art. 190 §1 kpk,

4. Złożenie przyrzeczenia jeżeli strony tego żądają - art. 187 kpk i
art. 188 kpk,



W przypadku uchylenia się od obowiązków sąd może:

1. zarządzić przymusowe doprowadzenie - art. 185 kpk,

2. nałożyć karę pieniężną - art. 287 kpk,

3. zastosować areszt na czas do 30 dni - art. 287 §2 kpk,



> -czy jesli stawie sie na proces moge poprostu odmowic zeznan
> bez podania zadnych wyjasnien?

jesli to nie jest osoba najblizsza dla ciebie - nie mozesz:-(((



Prawa swiadka:

1. Prawo odmowy zeznań

. art. 182 §1 kpk. osoba najbliższa,

. art. 182 §3 kpk oskarżony w toczącej się innej sprawie o
współudział,

. art. 416 § 3 kpk osobie mającej być zobowiązaną do zwrotu korzyści
uzyskanej z cudzego czynu,

. art. 179 kpk ze względu na tajemnicę państwową,

. art. 180 kpk ze względu na tajemnicę służbową,

. art. 180 kpk ze względu na tajemnicę zawodową,

. art. 185 kpk pozostawanie z oskarżonym w szczególnie bliskim
stosunku osobistym.

2. Prawo do uchylania się od odpowiedzi na pytanie - art. 183 §1 kpk.,



ssj5

do góry

po stokroc dzieki
nawet nie liczylem na tak dokladna odpowiedz
dlatego tym bardziej dziekuje.

pozdrawiam
serpico

do góry

Serpico napisa_(a):
>
> po stokroc dzieki
> nawet nie liczylem na tak dokladna odpowiedz
> dlatego tym bardziej dziekuje.

a jeśli chodzi o postępowanie cywilne to art.258-277 kpc, też nie ma
szansy na odmowę

KG

do góry

Witaj Serpico,

W Twoim liście datowanym 3 grudnia 2002 (19:08:44) można przeczytać:

S> I tu mam dwa pytania:
S> - czy w takiej sytuacji musze sie stawic w sadzie i czy nie
S> stawinie grozi ewentualnymi sankcjami, typu grzywna?

Musisz się stawić, gdyż inaczej grozi Tobie grzywna. Jeśli nie stawisz
się kikla razy mozesz trafić do celi.

S> -czy jesli stawie sie na proces moge poprostu odmowic zeznan
S> bez podania zadnych wyjasnien?

Mówisz po prostu prawdę.

Pozdrawiam
Izka


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo

do góry

Użytkownik "ssj5" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>
> Obowiązki świadka
>
> 1. Obowiązek stawienia się na wezwanie - art. 177 §1 kpk,
>

(...)

Tu raczej chodzi o sprawę cywilną.
W sprawie karnej Serpico byłby przesłuchany w toku
postępowania przygotowawczego i pouczony
o obowiązkach i uprawnieniach świadka.
Ale i tak zasady są podobne - nie może nie stawić
się na wezwanie sądu i nie złożyć zeznań, jeśli
nie jest osobą najbliższą dla stron.

do góry

Użytkownik "ssj5" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:asiu6l$5ek$1@news2.tpi.pl...

> 2. Obowiązek złożenia zeznania - art. 177 §1 kpk,
> 3. Obowiązek mówienia prawdy i nie zatajania prawdy - art. 233 §1 kk
w
> zw, z art. 188 §1 kpk i art. 190 §1 kpk,

A co w przypadku, gdy zwyczajnie nie pamietam faktow?
Lub w miedzyczasie wylecialy mi z pamieci?

Czy osoba bedaca pod wplywem alkoholu podczas zdarzenia, w sprawie
ktorego zostala powolana na swiadka, ma prawo usprawiedliwiac tym
faktem swoja niepamiec? Brak jest badan alkometrem, zostalo tak podane
w przesluchaniu wstepnym (zgloszenie na policji).

GreG

do góry

Użytkownik GreG <g...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:asko81$kbe$...@n...tpi.pl...
> > 2. Obowiązek złożenia zeznania - art. 177 §1 kpk,
> > 3. Obowiązek mówienia prawdy i nie zatajania prawdy - art. 233 §1
kk
> w
> > zw, z art. 188 §1 kpk i art. 190 §1 kpk,
>
> A co w przypadku, gdy zwyczajnie nie pamietam faktow?
> Lub w miedzyczasie wylecialy mi z pamieci?
>
> Czy osoba bedaca pod wplywem alkoholu podczas zdarzenia, w sprawie
> ktorego zostala powolana na swiadka, ma prawo usprawiedliwiac tym
> faktem swoja niepamiec? Brak jest badan alkometrem, zostalo tak podane
> w przesluchaniu wstepnym (zgloszenie na policji).

obowiązkiem jest stawiennictwo zgodnie z podanymi art. w.w a czy świadek był
w owym czasie w stanie nietrzeżwym to o tym fakcie poinformuje sąd ...i ,że
nie pamięta z uwagi na stan jak to było ...czy powie to co wie w sprawie...

i nie miganie sie tylko stawiennictwo ,w inym przypadku uchylanie sie moze
doprowadzic do ujecia i doprowadzenia na rozprawe ...

Sandra

do góry

> A co w przypadku, gdy zwyczajnie nie pamietam faktow?
> Lub w miedzyczasie wylecialy mi z pamieci?

nic. po prostu nie pamietasz i tyle.

> Czy osoba bedaca pod wplywem alkoholu podczas zdarzenia, w sprawie
> ktorego zostala powolana na swiadka, ma prawo usprawiedliwiac tym
> faktem swoja niepamiec? Brak jest badan alkometrem, zostalo tak podane
> w przesluchaniu wstepnym (zgloszenie na policji).
>

oczywiscie, ze moze usprawiedliwiac tym swoja niepamiec
pozdr
ssj5

do góry

jeszcze raz dziekuję!
wszystkim jestem bardzo wdzieczny za odpowiedzi.

mam jeszcze takie pytane troche z innej beczki, ale w zwiazku
z ta sama sprawa. bardzo prosze, oswieccie mnie jak to
wyglada technicznie

-gosc zapytal mnie czy bede zeznawal w jego procesie (to bylo
okolo miesiaca przed planowana rozprawa).
-ja odpowiedzialem NIE.
-po tygodniu gosc do mnie dzwoni i mowi, ze mu "przykro"
ale juz bylo za pozno na odkrecenie sprawy i prawnik mu
powiedzial ze musze zeznawac bo sad juz o mojej osobie
zostal poinformowany... ;)

chodzi mi o to czy, rzeczywiscie sprawa byla nie do odkrecenia
i czy tez, gdy juz wiem, ze na proces musze sie stawic,
on (ow czlowiek, dzieki ktoremu mam to cale zamieszanie)
jest teraz niejako zmuszony przez samego siebie do powolania
mnie na swiadka podczas rozprawy. czy moze od tego odstapic?

pytam juz teraz tylko po to, by ustalic jak dalece "kolega" -
-nazwijmy go tak umownie - probuje mnie zrobic "na szaro"

dzieki za wszystkie uwagi
pozdrawiam, serpico.

do góry