-
1. Data: 2002-07-31 19:10:43
Temat: mandat MPK
Od: "Endruz" <e...@t...net.pl>
Witam,
chcialbym sie dowiedziec jak wyglada od strony prawnej nastepujaca sprawa:
w styczniu 2001 osoba podrozujaca srodkami lodzkiego mpk zostala ukarana
mandatem za jazde bez biletu (wowczas byla to kwota okolo 90zl). Wowczas
kwota ta nie zostala zaplacona. W sierpniu br przyszedl list z dzialu
windykacyjnego we Wroclawiu (???!!!), iz nalezy do polowy sierpnia uiscic
kwote 200 zl (naliczone odsetki). Chcialbym jedynie sie dowiedziec na jakiej
podstawie MPK dochodzi swoich roszczen, jesli spisywana osoba nie musiala
okazac zadnego dokumentu tozsamosci (spisywanie odbylo sie "na gebe") -
przeciez kazdy moze podac dane osoby, ktora akurat zna i wowczas rowniez
bedzie sie od niej wymagac placenia kary ? Pytam sie czysto teoretycznie,
poniewaz naleznosc ta i tak zostanie zaplacona (z nimi nie ma co
dyskutowac;) - domyslam sie, ze wystarczajacy jest sam podpis osoby
ukaranej - nie musza miec zadnego nr dokumentu ?
Swoja droga co ma MPK we Wroclawiu do lodzkiej komunikacji ? ...
Dziekuje za pomoc i pozdrawiam
Andrzej
-
2. Data: 2002-07-31 19:37:31
Temat: Re: mandat MPK
Od: gericotel <n...@s...com>
musi byc bez warunkowo podpis odbiorcy mandatu !
malo tego podpis musi (dane) sie zgadzac z dokumentem tozsamosci.
ps. jezeli konduktor (osoba upowazniona) spisala "na gebe" to generalnie nie
trzeba specjalnie sie tym przejmowac. przerabialem to setki razy z MPK.
apropos ... jezeli ktos jedzie na "gape" w MPK i wysiadzie z autobusu z
"kanarkami" to wowczas oni juz sobie moga skoczyc. Umowa na swiadczenie uslug
przewozowych (potwierdzenie bilet) zostaje rozwiazana z chwila opuszczenie
srodka transportu. Ciekawe, ale sprawdzone.
ps1. radze sie zastanowic czy z powyzszej metody korzystac, bo jak wiadomo
"kanarki" do ludzi myslacych nie naleza i wala prosto "w gebe" .... wiec
uwazajcie.
pozdrawiam,
radoslaw
--
"Tworzac realizujemy cele" (r.w. - ad`2002)
----------------------------------------------------
------------------------------------
email: studio (at) post.pl
-
3. Data: 2002-07-31 20:27:45
Temat: Re: mandat MPK
Od: Papik <p...@g...w.astercity.net>
Dnia Wed, 31 Jul 2002 21:37:31 +0200, gericotel napisał/napisała:
> apropos ... jezeli ktos jedzie na "gape" w MPK i wysiadzie z autobusu z
> "kanarkami" to wowczas oni juz sobie moga skoczyc. Umowa na swiadczenie uslug
> przewozowych (potwierdzenie bilet) zostaje rozwiazana z chwila opuszczenie
> srodka transportu. Ciekawe, ale sprawdzone.
Hmm a ktos sie orientuje jak to sie ma do ZTMu w Warszawie, kiedy kanarki
wyciagna takiego delikwenta z autobusu ? :)
Ostatnio bardzo czesto trafiam na akcje w stylu: "prosimy pana z nami", "ale
to nie moj przystanek" , "halo ! gluchy Pan jest - wysiadamy !" :)
No i wtedy go spisuja a autobus odjezdza...
--
Motto: * Byle do 21 października ! * Pawel -PAPIK- Pomorski
PAPIK - Positronic Android Programmed for Infiltration and Killing
GG: 70701
-
4. Data: 2002-07-31 20:59:35
Temat: Re: mandat MPK
Od: gericotel <n...@s...com>
> Ostatnio bardzo czesto trafiam na akcje w stylu: "prosimy pana z nami", "ale
> to nie moj przystanek" , "halo ! gluchy Pan jest - wysiadamy !" :)
> No i wtedy go spisuja a autobus odjezdza...
>
no wlasnie. i tutaj mamy blad !
poniewaz, wg prawa .. jak wysiade to tacy Panowie nie sa w stanie mi nic
udowodnic. Problem rodzi sie w tym, ze to jest podpucha ... bo wiadomo jak
jest z egzekucja takich kar pozniej.. MPK czeka i czeka ..
ok, niech czeka. Tylko "kanarek" ma wynagrodzenie prowizyjne - procent od
delikwenta ktorego zlapie. MZK (MPK) wyplaca nalezne wynagrodzenie wowczas,
kiedy samo dostanie kase od goscia.
wiec analogicznie, prosciej bedzie goscia "wysadzic" i powiedziec mu kilka
slow typu: "Prosze Pana, zaraz przyjedzie policja po co to Panu, prosze nam
dac 50 zlotych i po klopocie". Swiadkow nie ma. Kanar kase ma.
Wszyscy sa happy. Delikwent mniej zaplacil.
Ale jak "kanarkowi" odmowie, i zaczne cwaniakowac.... to moge juz nie miec na
przodzie "jedynki" :))
dlatego zaznaczam, aby chlodno ocenic sytuacje.
pozdrawiam,
radoslaw
--
"Tworzac realizujemy cele" (r.w. - ad`2002)
----------------------------------------------------
------------------------------------
email: studio (at) post.pl
-
5. Data: 2002-07-31 21:15:19
Temat: Odp: mandat MPK
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik gericotel <n...@s...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:C...@n...home.net.pl...
> no wlasnie. i tutaj mamy blad !
w razie odmowy okazania dowodu tożsamości przez pasażera kontroler ma prawo
utrudnienić mu opuszczenie pojazdu...mowią o tym obowiązujące od 01.06.2002
r.
-
6. Data: 2002-07-31 22:36:06
Temat: Re: mandat MPK
Od: "Marcin" <t...@w...com>
Użytkownik "Sandra" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ai9jm4$u7j$1@absinth.dialog.net.pl...
>
> Użytkownik gericotel <n...@s...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:C...@n...home.net.pl...
> > no wlasnie. i tutaj mamy blad !
>
> w razie odmowy okazania dowodu tożsamości przez pasażera kontroler ma
prawo
> utrudnienić mu opuszczenie pojazdu...mowią o tym obowiązujące od
01.06.2002
> r.
>
Problem jest gdzie indziej, troszke te wszystkie przepisy są niezgodne z
ustawą o ochronie danych osobowych. Tam z tego z pamiętam wymienia się straż
miejską i policje oraz straż graniczną jako organy uprawnione do
legitymowania. Prawda jest taka że możemy kazać kanarkowi wezwać policje i
dopiero wtedy grzecznie panu mundurowemu pokazać dokument, on spisze odda
nam dokument i spisaną kartkę i nakaże przekazać ją kanarowi (bo sam nie
może udostępnić naszych danych osobie trzeciej).
Ja przed walką z kanarem proponuje najpierw odpisać sobie jego numer z
legitymacji, wtedy tacy panowie są dużo milsi i mniej skorzy do rękoczynów.
I jeszcze dobra rada, jak nie mamy biletu móiwmy że nie mamy dokumentów, 99%
kanarków spisze nas na gębe i ewentulanie odpyta z danych, a potem takie
MPK/MZK może nam naskoczyć ;-)
Pzodrawiam
PS.2 Gdyby się komuś chciało to wg. wielu opinii kara wynosząca 50 krotność
biletu jest klauzulą abuzywną i narzuconą więc tylko do sądu
antymonopolowego :)))
-
7. Data: 2002-08-01 06:48:01
Temat: Re: mandat MPK
Od: "Endruz" <e...@t...net.pl>
"gericotel" <n...@s...com> wrote in message
news:CFN374689010633449@news.home.net.pl...
> musi byc bez warunkowo podpis odbiorcy mandatu !
> malo tego podpis musi (dane) sie zgadzac z dokumentem tozsamosci.
Dziekuje za odp. Jeszcze jedno pytanie. Spisywana osoba na pewno nie
okazywala zadnego dokumentu tozsamosci (tego jest pewna) jednak nie pamieta
czy podpisywala sie gdzies u tych kanarow, czy tez nie. Czy mozna zwrocic
sie do takiego dzialu windykacyjnego o przeslanie jakiegos
dowodu/odpisu/kserokopii, z widniejacym tam jej podpisem w celu weryfikacji
tego podpisu ? Jesli dane zostaly uzyskane bez zadnego dokumentu, co o tym
mowi ustawa o ochronie danych osobowych (chyba juz obowiazywala w styczniu
2001 ?) ? Rozumiem, ze jesli widnieje tam jej podpis urzad ten moze zazadac
np dowodu osobistego i na tej podstawie zidentyfikowac dane osoby, mimo ze
wczesniej dane te zostaly przekazane slownie ?
Pozdrawiam,
Andrzej
-
8. Data: 2002-08-01 07:07:56
Temat: Re: mandat MPK
Od: "marlid" <m...@p...com>
>
>"gericotel" <n...@s...com> wrote in message
>news:CFN374689010633449@news.home. net.pl...
>> musi byc bez warunkowo podpis odbiorcy mandatu !
>> malo tego podpis musi (dane) sie zgadzac z dokumentem tozsamosci.
>
>Dziekuje za odp. Jeszcze jedno pytanie. Spisywana osoba na pewno nie
>okazywala zadnego dokumentu tozsamosci (tego jest pewna) jednak nie pamieta
>czy podpisywala sie gdzies u tych kanarow, czy tez nie. Czy mozna zwrocic
>sie do takiego dzialu windykacyjnego o przeslanie jakiegos
>dowodu/odpisu/kserokopii, z widniejacym tam jej podpisem w celu weryfikacji
>tego podpisu ? Jesli dane zostaly uzyskane bez zadnego dokumentu, co o tym
>mowi ustawa o ochronie danych osobowych (chyba juz obowiazywala w styczniu
>2001 ?) ? Rozumiem, ze jesli widnieje tam jej podpis urzad ten moze zazadac
>np dowodu osobistego i na tej podstawie zidentyfikowac dane osoby, mimo ze
>wczesniej dane te zostaly przekazane slownie ?
>
>Pozdrawiam,
>Andrzej
>
USTAWA z dnia 15 listopada 1984 r. Prawo przewozowe. (Dz.U.00.50.601 zm.
Dz.U.01.125.1371)
Art. 33a. 1. Przewoźnik lub osoba przez niego upoważniona, legitymując się
identyfikatorem umieszczonym w widocznym miejscu, może dokonywać kontroli
dokumentów przewozu osób lub bagażu.
2. Identyfikator, o którym mowa w ust. 1, powinien zawierać co najmniej
następujące informacje:
1) nazwę przewoźnika,
2) numer identyfikacyjny osoby dokonującej kontroli dokumentów
przewozu osób lub bagażu,
3) zdjęcie kontrolującego,
4) zakres upoważnienia,
5) okres ważności,
6) pieczęć i podpis wystawcy (przewoźnika).
3. W razie stwierdzenia braku odpowiedniego dokumentu przewozu albo dokumentu
uprawniającego do przejazdu bezpłatnego lub ulgowego, przewoźnik lub osoba
przez niego upoważniona powinni pobrać właściwą należność i opłatę dodatkową.
4. Przewoźnik lub osoba przez niego upoważniona ma prawo:
1) w razie odmowy zapłacenia należności - żądać okazania
dokumentu umożliwiającego stwierdzenie tożsamości podróżnego,
2) w razie odmowy zapłacenia należności i niemożności ustalenia
tożsamości podróżnego - zwrócić się do funkcjonariusza Policji i innych
organów porządkowych, które mają, zgodnie z przepisami prawa, uprawnienia do
ustalania tożsamości osób, o podjęcie czynności zmierzających do ustalenia
tożsamości podróżnego,
3) w razie uzasadnionego podejrzenia, że dokument przewozu albo
dokument uprawniający do przejazdu bezpłatnego lub ulgowego jest podrobiony
lub przerobiony - zatrzymać dokument za pokwitowaniem oraz przesłać go
prokuratorowi lub Policji, z powiadomieniem wystawcy dokumentu.
Kwestie podpisu i jego braku to tylko kwestie dowodowe przed sądem. Nie jest
też prawdą, ze po wyjściu z pojazdu kontrola nie jest w stanie nic zrobić.
Istotne jest, że brak biletu stwierdzono w pojeździe. Wreszczie do opłaty
dodatkowej w wysokości 50 krotności określono przepisami prawa Dz.U.99.38.376
ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA TRANSPORTU I GOSPODARKI MORSKIEJ
z dnia 9 kwietnia 1999 r.
w sprawie sposobu ustalania opłat dodatkowych z tytułu przewozu osób oraz
zabieranych ze sobą do środka transportowego zwierząt i rzeczy.
§ 3. 1. Wysokość opłaty dodatkowej ustala się, biorąc za podstawę cenę
najtańszego biletu jednorazowego normalnego stosowanego przez przewoźnika, w
następujący sposób:
1) jako 50-krotność tej ceny - za przejazd bez odpowiedniego
dokumentu przewozu osób lub bagażu bądź ważnego dokumentu uprawniającego do
przejazdu bezpłatnego albo ulgowego,
2) jako 20-krotność tej ceny - za zabieranie ze sobą do środka
transportowego:
a) zwierząt i rzeczy, za których przewóz taryfa przewiduje opłaty - bez
uiszczenia tych opłat,
b) rzeczy wyłączonych z przewozu albo rzeczy dopuszczonych do przewozu na
warunkach szczególnych - bez zachowania tych warunków,
3) jako 150-krotność tej ceny - za spowodowanie przez podróżnego
zatrzymania lub zmiany trasy środka transportowego bez uzasadnionej przyczyny.
2. W wypadku natychmiastowego uiszczenia opłaty dodatkowej lub najdalej w
ciągu 7 dni od daty wystawienia dokumentu zobowiązującego do uiszczenia tej
opłaty, wysokość opłaty dodatkowej, ustalonej w sposób określony w ust. 1 pkt
1 i 2, obniża się o 30%.
Z tego powodu nie mają do niej zastosowania przepisy a klauzulach abuzywnych i
kontrola sądu antymonopolowego
Przedawnienie roszczeń z tytułu umowy przewozu wynosi 1 rok od dnia wykonania
przewozu - art. 778 k.c.
pzdr
marek
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
-
9. Data: 2002-08-01 08:08:35
Temat: Re: mandat MPK
Od: "AndY" <a...@w...pl>
> > no wlasnie. i tutaj mamy blad !
>
> w razie odmowy okazania dowodu tożsamości przez pasażera kontroler ma
prawo
> utrudnienić mu opuszczenie pojazdu...mowią o tym obowiązujące od
01.06.2002
> r.
Z tego co ja slyszlaem to kanar nie ma prawa nas nawet dotknac nie mowiac o
przeskzadzaniu )rozumiem aktywnym:)
MOzna prosic o jakas podtsawe prawna ich?
AndY
-
10. Data: 2002-08-01 09:32:19
Temat: Re: mandat MPK
Od: <s...@p...onet.pl>
>
> Przedawnienie roszczeń z tytułu umowy przewozu wynosi 1 rok od dnia wykonania
> przewozu - art. 778 k.c.
>
To z tego wynika, ze mpk zada zaplacenia kary niezgodnie z prawem, bo sprawa
jest juz przedawniona (styczen 2001 - sierpien 2002 - to jest ok. 1,5 roku).
Pozdrowienia - Sir Zooro
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl