-
1. Data: 2002-10-16 07:18:45
Temat: fotografowanie w sklepach
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
Witam, znalazlem ze 2 watki ntt z ktorych niewiele wynika, wiec podejde z
wlasnym pytaniem: zdarza sie ze obsluga sklepow goni osoby fotografujace
we wnetrzu tych sklepow np. rozmaite towary (zostawmy kwestie fotogra-
fowania osob (personelu) na boku). Przyjmijmy ze sklep, czy podobna
placowka jest wlasnoscia prywatna a fotografujacy, robi zdjecia dostepnych
kupujacym, czyli eksponowanych towarow. Jaka jest podstawa prawna takiego
zakazu? Jesli podstawy prawnej nie ma, jaka jest podstawa prawna
umozliwiajaca mi fotografowanie na terenie prywatnym dostepnym w ramach
dzialnosci prowadzonej przez dana placowke (tu na terenie sklepu). Mowimy
o samej czynnosci, a nie co z tej czynnosci moze wyniknac (np. publikacje).
--
Marcin
-
2. Data: 2002-10-16 08:59:04
Temat: Odp: fotografowanie w sklepach
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Marcin Debowski <a...@n...net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:s...@l...w.sypialni...
Jaka jest podstawa prawna takiego
> zakazu?
:-) we Włoszech żeby Ci pozwolono fotografować musisz coś kupić ciekawa
jestem jak jest właśnie w Polsce ?
Chciałam fotografować maski przepiękne a tu ups Włoch nie pozwolił ale gdy
tylko zakupiłam :-) był cudowny , uprzejmy , sam mi wyszukiwał co
piękniejszą :-)
Sandra
-
3. Data: 2002-10-16 10:33:54
Temat: Re: Odp: fotografowanie w sklepach
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <aoj9hn$n86$1@absinth.dialog.net.pl>, Sandra wrote:
>:-) we Włoszech żeby Ci pozwolono fotografować musisz coś kupić ciekawa
> jestem jak jest właśnie w Polsce ?
> Chciałam fotografować maski przepiękne a tu ups Włoch nie pozwolił ale gdy
> tylko zakupiłam :-) był cudowny , uprzejmy , sam mi wyszukiwał co
> piękniejszą :-)
Czytalem na tej grupie ze kogos tam ochroniarz pobil za robienie zdjec
aparatem cyfrowym (moze probowal mu wyjac film?). Natomiast moja kobiete
spotkala agresja pana ze znanej sieci komfort, ktory na zdjecia (paneli
podlogowych i dywanow) nie pozwolil, argumentujac ze on u Niej w prywatnym
domu nie fotografuje. Nic to ze juz tam nigdy i nic nie kupimy, ale lubie
wiedziec na czym sie stoi, bo jak widac praktyka zabraniania jest dosyc
czesta.
--
Marcin
-
4. Data: 2002-10-16 12:29:12
Temat: Re: fotografowanie w sklepach
Od: "Albercik" <l...@w...pl>
> Witam, znalazlem ze 2 watki ntt z ktorych niewiele wynika, wiec podejde z
> wlasnym pytaniem: zdarza sie ze obsluga sklepow goni osoby fotografujace
> we wnetrzu tych sklepow np. rozmaite towary (zostawmy kwestie fotogra-
> fowania osob (personelu) na boku). Przyjmijmy ze sklep, czy podobna
> placowka jest wlasnoscia prywatna a fotografujacy, robi zdjecia dostepnych
> kupujacym, czyli eksponowanych towarow. Jaka jest podstawa prawna takiego
> zakazu? Jesli podstawy prawnej nie ma, jaka jest podstawa prawna
> umozliwiajaca mi fotografowanie na terenie prywatnym dostepnym w ramach
> dzialnosci prowadzonej przez dana placowke (tu na terenie sklepu). Mowimy
> o samej czynnosci, a nie co z tej czynnosci moze wyniknac (np.
publikacje).
>
> --
> Marcin
Poczytaj regulamin sklepu - moze tam cos bedzie. A jak nie bedzie to spytaj
dlaczego nie mozesz.
Albercik
-
5. Data: 2002-10-16 13:30:37
Temat: Re: fotografowanie w sklepach
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <aojm5u$g53$1@news2.tpi.pl>, Albercik wrote:
> Poczytaj regulamin sklepu - moze tam cos bedzie. A jak nie bedzie to spytaj
> dlaczego nie mozesz.
Regulamin sklepu nie jest żadnym wyznacznikiem obowiązującego prawa.
--
Marcin