-
11. Data: 2011-12-12 17:57:13
Temat: Re: dłużnik - nie chce przyjmować pism
Od: spp <s...@g...pl>
W dniu 2011-12-12 17:07, witek pisze:
>>> Mnie by co najwyzej zmotywowało do wytoczenia ci sprawy, jeśli ten tekst
>>> usłyszałby ktoś jeszcze opróćz mnie.
>> Na jakiej podstawie?
> zawsze sie coś znajdzie.
> jak mi przeczyta list do mnie, to go posadze, za ujawnienie cudzej
> korespondecji.
Dla nadawcy to jest _cudza_ korespondencja?
--
spp
-
12. Data: 2011-12-12 18:05:57
Temat: Re: dłużnik - nie chce przyjmować pism
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 12/12/2011 11:20 AM, ToMasz wrote:
> W dniu 12.12.2011 16:34, Robert Tomasik pisze:
>> Użytkownik "trok" <t...@t...pl> napisał w wiadomości
>> news:jc4v72$i2q$1@inews.gazeta.pl...
>>> Mam dłużnika i problem z przyjęciem pism, które do niego kieruję.
>>> Plan jest taki, że chcę przyjść do niego do pracy i publicznie "głośno
>>> i wyraźnie" wręczyć mu pismo - przy światkach.
>>> Czy takie doręczenie uzna sąd?
>>
>> Co rozumiesz przez "głośne i wyraźne" doręczenie pisma? Będziesz tupał
>> przy tym, czy wręczysz mu rzeczony domument przy akompaniamencie trąbki
>> sygnałowej? A moze masz zamiar go publicznie tam odczytać - bo to
>> zaczyna już być mało legalne :-)
> wątkotwórca ma problem
chyba psychologiczny pt tytułem jak dokopać dłużnikowi, a nie jak
odzyskać dług.
>a Wy się z niego nabijacie. PRawdopodobnie wzywa
> listownie do spłaty zadłużenia, jak się to nie uda odda sprawę do sądu.
> Sąd zapyta: Czy zwórcił się pan o spłatę długu? nie, bo .... nie odbiera
> korespondencji.
zadaj sobie podstawowe pytanie czy w ogóle musi się zwracać?
odpowiedź brzmi nie.
>
> Moim zdaniem, skoro mamy coś takiego jak adres zameldowania, to raz na
> jakiś czas powinniśmy tam przebywać i odbierać korespondencjie. jak
> wysyłasz poleconym i masz "zwrotki", to lej faceta i idż do sądu
> ToMasz
moim zdaniem troche doczytaj KPC.
-
13. Data: 2011-12-12 18:06:18
Temat: Re: dłużnik - nie chce przyjmować pism
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 12/12/2011 11:57 AM, spp wrote:
> W dniu 2011-12-12 17:07, witek pisze:
>
>>>> Mnie by co najwyzej zmotywowało do wytoczenia ci sprawy, jeśli ten
>>>> tekst
>>>> usłyszałby ktoś jeszcze opróćz mnie.
>
>>> Na jakiej podstawie?
>
>> zawsze sie coś znajdzie.
>> jak mi przeczyta list do mnie, to go posadze, za ujawnienie cudzej
>> korespondecji.
>
> Dla nadawcy to jest _cudza_ korespondencja?
>
jak najbardziej.
-
14. Data: 2011-12-12 18:32:42
Temat: Re: dłużnik - nie chce przyjmować pism
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2011-12-12 19:06, witek pisze:
> On 12/12/2011 11:57 AM, spp wrote:
>> W dniu 2011-12-12 17:07, witek pisze:
>>
>>>>> Mnie by co najwyzej zmotywowało do wytoczenia ci sprawy, jeśli ten
>>>>> tekst
>>>>> usłyszałby ktoś jeszcze opróćz mnie.
>>
>>>> Na jakiej podstawie?
>>
>>> zawsze sie coś znajdzie.
>>> jak mi przeczyta list do mnie, to go posadze, za ujawnienie cudzej
>>> korespondecji.
>>
>> Dla nadawcy to jest _cudza_ korespondencja?
>>
>
> jak najbardziej.
..nie.
--
Liwiusz
-
15. Data: 2011-12-12 19:04:08
Temat: Odp: dłużnik - nie chce przyjmować pism
Od: "Johnny" <j...@p...pl>
Użytkownik "trok" wali w krok:
> wyraźnie" wręczyć mu pismo - przy światkach.
> Czy takie doręczenie uzna sąd?
Tak! Bo to światek przestępczy ;-)
Zdroofka Johnny
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
tera robie w plakatach:
http://allegro.pl/odjazdowe-plakaty-johnny-ego-niepo
wtarzalne-93x62-i1971081920.html
-
16. Data: 2011-12-12 19:42:36
Temat: Re: dłużnik - nie chce przyjmować pism
Od: Andy Niwiński <a...@i...pl>
"witek" <w...@g...pl.invalid> schrieb im Newsbeitrag
news:jc5fqq$4d$7@inews.gazeta.pl...
> On 12/12/2011 11:57 AM, spp wrote:
>> W dniu 2011-12-12 17:07, witek pisze:
>>
>>>>> Mnie by co najwyzej zmotywowało do wytoczenia ci sprawy, jeśli ten
>>>>> tekst
>>>>> usłyszałby ktoś jeszcze opróćz mnie.
>>
>>>> Na jakiej podstawie?
>>
>>> zawsze sie coś znajdzie.
>>> jak mi przeczyta list do mnie, to go posadze, za ujawnienie cudzej
>>> korespondecji.
>>
>> Dla nadawcy to jest _cudza_ korespondencja?
>>
>
> jak najbardziej.
>
Ja nie wiem, co ty Wituś pijesz, ale lepiej przestań, albo zmień na coś
łagodniejszego...
-
17. Data: 2011-12-12 19:49:19
Temat: Re: dłużnik - nie chce przyjmować pism
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 12.12.2011 14:22, trok pisze:
> Mam dłużnika i problem z przyjęciem pism, które do niego kieruję.
> Plan jest taki, że chcę przyjść do niego do pracy i publicznie "głośno i
Czyli chcesz się podstępem wdzierać do zakładu pracy i zakłócać spokój?
Krótka piłka: chcesz odzyskać rzeczywistą należność, czy zrobić rozróbę?
Bo jeśli to pierwsze, to wysyłasz polecony za potwierdzeniem odbioru i
już masz doręczony - nawet jeśli nie odbierze.
> wyraźnie" wręczyć mu pismo - przy światkach.
Jakichś światkach? To coś tak z przewodnikami i półprzewodnikami, tylko
w odniesieniu do półświatka?
-
18. Data: 2011-12-12 20:05:36
Temat: Re: dłużnik - nie chce przyjmować pism
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 12/12/2011 1:42 PM, Andy Niwiński wrote:
>
> "witek" <w...@g...pl.invalid> schrieb im Newsbeitrag
> news:jc5fqq$4d$7@inews.gazeta.pl...
>> On 12/12/2011 11:57 AM, spp wrote:
>>> W dniu 2011-12-12 17:07, witek pisze:
>>>
>>>>>> Mnie by co najwyzej zmotywowało do wytoczenia ci sprawy, jeśli ten
>>>>>> tekst
>>>>>> usłyszałby ktoś jeszcze opróćz mnie.
>>>
>>>>> Na jakiej podstawie?
>>>
>>>> zawsze sie coś znajdzie.
>>>> jak mi przeczyta list do mnie, to go posadze, za ujawnienie cudzej
>>>> korespondecji.
>>>
>>> Dla nadawcy to jest _cudza_ korespondencja?
>>>
>>
>> jak najbardziej.
>>
> Ja nie wiem, co ty Wituś pijesz, ale lepiej przestań, albo zmień na coś
> łagodniejszego...
bardzo rzeczowy argument.
-
19. Data: 2011-12-13 09:27:10
Temat: Re: dłużnik - nie chce przyjmować pism
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Mon, 12 Dec 2011 08:34:41 -0600, witek napisał(a):
> On 12/12/2011 7:51 AM, trok wrote:
>>> A co to za pismo, ktore wymaga dostarczenia i nie wystarcza sam fakt, ze
>>> mógł się z nim zapoznać.
>>>
>>> Po za paroma wyjątkami nie widzę potrzeby łażenia za delikwentem.
>>
>> mam nadzieję, że taki sposób doręczenia podziała motywująco do spłaty
>> zadłużenia lub chociaż podjęcia rozmów
>> o sposobie (np. raty) bo jestem otwarty również na taki sposób.
>>
>>
>
> Mnie by co najwyzej zmotywowało do wytoczenia ci sprawy, jeśli ten tekst
> usłyszałby ktoś jeszcze opróćz mnie.
Jesteś BIG wielki wituś :)
Będziesz pozywał osobę która przy świadkach stara się wręczyć Ci PISMO i o
TYM informuje tylko głośno świadków... brawo :)))
-
20. Data: 2011-12-13 09:28:49
Temat: Re: dłużnik - nie chce przyjmować pism
Od: Kamil <a...@a...com>
Dnia Mon, 12 Dec 2011 10:07:16 -0600, witek napisał(a):
>>> Mnie by co najwyzej zmotywowało do wytoczenia ci sprawy, jeśli ten tekst
>>> usłyszałby ktoś jeszcze opróćz mnie.
>>>
>> Na jakiej podstawie?
>>
> zawsze sie coś znajdzie.
Wujek Stalin z ciebie :)
> jak mi przeczyta list do mnie,
A skąd wykoncypowałes że on będzie CZYTAŁ TREŚĆ pisma?
Ja tam wyczytałem że chce WRĘCZYĆ pismo i O TYM poinofmraować świadków.
> to go posadze,
Chyba na krześle, jeżeli dasz radę :)
> za ujawnienie cudzej korespondecji.
BIG wituś :))