-
1. Data: 2003-05-04 16:10:32
Temat: cesja ? po umowie kredytowej - sprzedaz samochodu
Od: "PN" <h...@u...net>
mam na oku samochod do kupienia...
wlasiciel twierdzi, ze przed nasza transakcja wezmie z banku i wreczy mi
papier mowiacy o tym, ze samochod jest "czysty" (kredyt splacony)
wlasciciel samochodu twierdzi, ze majac ten papier moge juz zarejestrowac
samochod na siebie (ze nie bedzie z tym problemu)
ale podobno procedury sadowe trwaja 2 do 4 tygodni i dopiero po tych
czterech tygodniach bede mial paier (cesje ?) z sadu, stwierdzajacy, ze bank
nie jest wlascicielem tego samochodu
nie wiem czy dokladnie zrozumialem tego faceta i o co tu chodzi?...
ktos moze pomoc, wyjasnic sprawe, jak to z tym jest?...
-
2. Data: 2003-05-04 19:47:09
Temat: Re: cesja ? po umowie kredytowej - sprzedaz samochodu
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Z reguły przy zawieraniu kredytu na samochód banki stosują dwustopniowe
zabezpieczenie. Po pierwsze w umowie czynią wzmiankę, że samochód jest
własnością banku do czasu spłaty kredytu, a po drugie zastaw sądowy na
samochodzie. W chwili, gdy gość spłaci kredyt w banku, bank może mu wydać
dokument, z którego będzie wynikać, że zrzeka się swoich praw do samochodu.
To wystarczy, by gość mógł w sposób ważny sprzedać samochód, albowiem staje
się w tym momencie jedynym jego właścicielem. Ale nadal nierozwiązana
pozostaje sprawa zastawu sądowego.
Zastaw sądowy może zostać uchylony przez sąd na wniosek właściciela pojazdu
poparty zaświadczeniem z banku, z którego wynika, iż bank wyraża zgodę na
wygaśnięcie zastawu. W praktyce taka procedura trwa kilka tygodni. W
zależności od nawału pracy w sądzie oraz tego, jak szybko bank prześle
stosowne papiery. Ponieważ najpierw przychodzi nieprawomocne postanowienie i
trzeba występować następnie o uprawomocnienie bodaj po 14-tu dniach, więc
nie wydaje mi się, by dało się to przeskoczyć w krócej, niż 6 tygodni.
Jednakże zastaw sądowy nie uniemożliwia przerejestrowania pojazdu. Podraża
tylko jego koszty, albowiem w chwili przerejestrowania zastaw zostanie
przeniesiony do nowego dowodu rejestracyjnego. Gdy otrzymasz już prawomocne
postanowienie sądu o uchyleniu zastawu, musisz z tym iść do Wydziału
Komunikacji by usunąć stosowny zapis w ewidencji, dowodzie rejestracyjnym i
karcie wozu. W sumie to dodatkowe sto kilkadziesiąt złotych (nie pamiętam
dokładnie ile).
Pozostaje jeszcze jeden problem. Istnieje możliwość - mało prawdopodobna w
praktyce, ale nie wykluczona - że na samochodzie ustanowiono dwa zastawy
sądowe na rzecz dwóch różnych wierzycieli. Wówczas może się okazać, że
pomimo zezwolenia banku pozostanie drugi zastaw. Ale o takiej możliwości
wspominam dla porządku, bo w praktyce spotykana jest bardzo rzadko. Przy
zakupie przez indywidualnego klienta samochodu na raty w zasadzie w ogóle,
albowiem bank musiałby wyrazić zgodę na ten drugi zastaw, będąc
współwłaścicielem samochodu.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2003-05-05 22:14:10
Temat: Odp: cesja ? po umowie kredytowej - sprzedaz samochodu
Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>
Co do technikaliow nie bede sie czepial, ale czy chodzi Ci o zastaw
_rejestrowy_, czy o jakis inny, ktorego ja nie znam?
Pozdrawiam
--
Depi.
-
4. Data: 2003-05-06 16:00:47
Temat: Re: cesja ? po umowie kredytowej - sprzedaz samochodu
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
| Co do technikaliow nie bede sie czepial, ale czy chodzi Ci o zastaw
| _rejestrowy_, czy o jakis inny, ktorego ja nie znam?
Oczywiście o zastaw rejestrowy. Realizowany w praktyce przez sąd, więc
potocznie nazywany sądowym. Ale jak zawsze masz rację, to zgodnie z ustawą
zastaw rejestrowy.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/