-
1. Data: 2002-11-06 13:23:39
Temat: Wszyscy bezradni a ja bez kasy
Od: a...@o...pl
Najkrucej jak potrafję.Osoba X wyprowadziłe mi z firmy 80 tyś przyznała się do
tego to był rok 99 w 01 była sprawa karna i zapadł wyrok skazujący.Nawet nie
przychodził na sprawy,że X był nie karany dostał wyrok w zawieszeniu dwa lata
na pięć,ma naprawić szkodę,ma kuratora który nie ma pojęcia gdzie X się
znajduje Wogule nikt nie wie gdzie on jest. W obecnej chwili nie stać mnie już
na prawników i nie wiem co robić.Może chociaż jest możliwość wysłać go za
kratki.
Dzięki za ew.podpowiedź. Artur
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2002-11-06 21:25:56
Temat: Odp: Wszyscy bezradni a ja bez kasy
Od: "jachoo" <z...@p...onet.pl>
Jeżeli ma wyrok w zawiasach to ma także pewne obostrzenia tak pojętej
"wolności". Podejrzewam ze jedna z nich jest obowiązek meldowania sie u
kuratora. Jezeli tak, proponuje to sprawdzic i pogadac z prokuratorem.
Naruszenie warunków zawieszenia wyroku moze spowodowac jego faktyczne
wykonanie - odsiadke. TAkie jest moje zdanie.
Życze powodzenia i gościa wsadzenia :))
pozdrawiam
Użytkownik <a...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:6...@n...onet.pl...
> Najkrucej jak potrafję.Osoba X wyprowadziłe mi z firmy 80 tyś przyznała
się do
> tego to był rok 99 w 01 była sprawa karna i zapadł wyrok skazujący.Nawet
nie
> przychodził na sprawy,że X był nie karany dostał wyrok w zawieszeniu dwa
lata
> na pięć,ma naprawić szkodę,ma kuratora który nie ma pojęcia gdzie X się
> znajduje Wogule nikt nie wie gdzie on jest. W obecnej chwili nie stać mnie
już
> na prawników i nie wiem co robić.Może chociaż jest możliwość wysłać go za
> kratki.
> Dzięki za ew.podpowiedź. Artur
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl