-
1. Data: 2002-06-22 18:12:29
Temat: Współwłasność lokalu mieszkalnego.
Od: "holm" <h...@i...pl>
Witam wszystkich grupowiczów. Chciałbym prosić o poradę.
Od jakiegoś czasu jestem jednym ze współwłaścicieli mieszkania, które to
mieszkanie otrzymaliśmy na mocy spadku. Początkowo podjęliśmy decyzję ( bez
podpisywania żadnych papierów ) o jego sprzedaży i podziale pieniędzy.
Tymczasem jeden ze współwłaścicieli który już wcześniej był tam zameldowany
zamieszkał tam wraz z żoną i nie zgadza się na sprzedaż, nie stać go również
( jak twierdzi ) na spłatę gotówkową.
W tej chwili moja sytuacja wygląda następująco :
- jestem zobowiązany do opłacenia podatku spadkowego ( zameldowana tam osoba
jest od tego podatku zwolniona :-((( )
- muszę płacić "swoją" część podatków gruntowych i innych obciążeń wobec
gminy
- z posiadania części mieszkania nie mam żadnych korzyści a tylko dodatkowe
obciążenia.
Proszę o radę w jaki sposób skłonić osobę zajmującą obecnie mieszkanie do
jego sprzedaży lub gotowkowej splaty mojej części współwłasności ?
Adam
h...@i...pl
-
2. Data: 2002-06-22 19:02:43
Temat: Odp: Współwłasność lokalu mieszkalnego.
Od: "bubu" <j...@i...pl>
Domyślam się,że spadku jeszcze nie przejęliscie sądownie.Twoj
wspólwłasciciel jest głupio cwany.Musisz iść po poradę do adwokata
i sądzę ,że namówi Cię do złożenia pozwu przeciwko cwaniakowi.
Podatek spadkowy musisz już zapłacić bo po 2 tygodniach zaczynają lecieć
odsetki.Myślę,ze adwokat najpierw wystosuje do cwaniaka pismo o wydanie Ci
Twojej części nieruchomości i jak sądzę tutaj zacznie mu mięknąć rura.
Sądownie napewno wygrasz ale podatek opłać natychmiast.Jeżeli już upłynoł
termin płatności to możesz próbować ciąć głupa ,że nie wiedziałeś bo
coś....
i proś naczelnika Urzędu Skarbowego o "przywrucenie terminu"-tak się to
nazywa.
Jeśli trzeba to pytaj.
jk.
-
3. Data: 2002-06-23 14:34:49
Temat: Re: Współwłasność lokalu mieszkalnego.
Od: "holm" <h...@i...pl>
Dzięki za rady.
Garść nowych informacji:
- spadek jest w 100 % przejęty sądownie ( mam na to wszelkie papiery)
- z powodu opłacenia podatku spadkowego cierpię na nagły brak gotówki
:-(((
Współwłaściciel zarzeka się że spłaci całość w ratach, jednak początku
spłaty nie można się spodziewać wcześniej niż za pięć ( !!! ) lat , jednak
dla mnie mogło by to być i sto lat , ponieważ gotówka jest mi potrzebna
najpóźniej do stycznia przyszłego roku.
Proponowałem żeby na część mieszkania zaciągnąć kredyt hipoteczny który
współwłaściciel mógłby spłacać nawet do 15 lat , i sprawa pomiędzy nami
byłaby załatwiona, a ja pomimo że straciłbym na tym ( ponieważ hipotekę
można zaciągnąć do 60 % wartości nieruchomości) uważałbym sprawę za
załatwioną, jednak o takim rozwiązaniu ów delikwent nie chce nawet słyszeć.
Jakie może być rozwiązanie tego problemu ???
pozdro.
Adam
h...@i...pl
-
4. Data: 2002-06-23 16:35:24
Temat: Odp: Współwłasność lokalu mieszkalnego.
Od: "bubu" <j...@i...pl>
Do sądu .Adwokat.